Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość38

Własnie przeczytałam wywiad ze świetną i mądrą położna. ..polecam..

Polecane posty

Gość gość
gość chyba chodz o zdrowie dzieci ,przeczytaj sobie chociaz o DNA. x jeden z instytutów obalił tę teorię. Sama teoria nie miała 100% potwierdzeń w badaniach. Trzeba być na bieżąco ;) to tak jak w wielu szpitalach mówi się, ze nacinanie powinno być rutynowe- na wszelki wypadek ;) Brak bieżacych informacji, brak douczenia, chęci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg to są publikacje współczesne, przykro mi, mnie na niczym nie złapiesz. Zbyt wiele przeczytałam aby pamiętać autorów, lata, strony usmiech.gif x współczesne czyli z jakiego okresu? Czasy współczesne mogą się tyczyć lat 90 więc pytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie przez ile warstw musi ciac lekarz aby dojść do dziecka? skóra, mięśnie, macica, to wszystko jest przecięte, pozszywane, i ma blizny, które nieraz potrafią uwięzić końcówki połączeń nerwowych i wiąże się to nieraz z bólem do końca życia. Kobiety takie latami chodzą i szukają przyczyny tego co je boli, a lekarze rozkładają ręce, bo to jest nieodwracalne. Wiecie jakie komplikacje mogą sie pojawić przez znieczulenie do cc? Od tych oczywistych, które łatwo można znaleźć w necie, po takie nietypowe jak to, że kobiecie nigdy do końca nie wraca czucie, niektóre mają odczucie jakby obcości tamtych partii ciała. Jest wiele, wiele, różnych rzeczy które podczas takiej operacji mogą pójść nie tak i jest tego znacznie mniej niż podczas porodu sn. Ale to wyjdzie dopiero w domu. Hemoroidy to pikuś przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" to są publikacje współczesne, przykro mi, mnie na niczym nie złapiesz. Zbyt wiele przeczytałam aby pamiętać autorów, lata, strony usmiech.gif " Bardzo mi przykro, ale właśnie złapałam cię na tym, że ŻADNEGO DOWODU PRZYTOCZYĆ NIE POTRAFISZ. Śmiech na sali po prostu. Powołujesz się na naukę, a nie potrafisz podać żadnego dowodu. Twoje argumenty: "dużo czytałam na ten temat" buahahahahahah, porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczesne czyli max ostatnie 3-4 lata, bo wcześniej się tym nie interesowałam :) nigdzie nie napisze że CC jest gorsze/lepsze bo to zależy od sytuacji klinicznej. Są jedynie jasno przedstawione statystyki powikłań matki i dziecka, poszukaj, a znajdziesz na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda.Jest o tym narazie cicho.Wiesz jaka to burze by wywolalo gdyby koniety ze wskazaniem do cc o tym wiedzialy i uparly sie na sn,to dopiero bylaby tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.17- nie zgodze się z Tobą absolutnie. Dużo więcej powikłań jest po sn i u matki i u dziecka- tak mówią statystyki nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilkadziesiąt kobiet, w tym jedną po cc a reszta rodziła sn. Żadna ze znanych mi matek nie miała powikłań, ani po sn ani po cc. Dzieci żyją, są zdrowe. A ta co miała CC bardzo żałuje. Musicie zrozumieć że każdy zabieg medyczny wiąże się z ryzykiem powikłań. KAŻDY!!! Niektórym po prostu nie sposób zapobiec. Targujecie się jak stare przekupki. Pieprzycie że są powikłania... Ile? Na ile porodów?? W moim szpitalu dziennie przyjmują średnio 15-20 porodów. Powikłań z tego co wiem było może 10 w ciągu roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki skoro CC takie złe to co powiecie na to?____________po sn nietrzymanie moczu_____________hemoroidy______________blizna od pochwy do o***tu , która co jakiś czas daje znac o sobie_______________trauma___________nie wspomnę o wyglądzie tam na dole. i że 14h porodu robi swoje :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg współczesne czyli max ostatnie 3-4 lata, bo wcześniej się tym nie interesowałam usmiech.gif nigdzie nie napisze że CC jest gorsze/lepsze bo to zależy od sytuacji klinicznej. Są jedynie jasno przedstawione statystyki powikłań matki i dziecka, poszukaj, a znajdziesz na pewno x statystyki są różne- zalezy kto w jakim celu przeprowadza ;) Dobrze o tym wiesz :D poza tym 4 lata ( a widze wydanie z 2010r.) to jak na medycynę bardzo długo. No cóż... jest u nas lekkie opóxnienie- nie mówię, że nie ;) np. dzieci dalej są leczone na ADHD choć Leon Eisenberg już jakiś czas temu przyznał się, że tą chorobę wymyślił :D Przez 4 lata moja droga liczba cięć na życzenie bardzo wzrosła. Statystyki od tamtego czasu się zmieniły. jeszcze 5 lat temu do statystyk były dołączane cc ratujące życie (kiedy dziecko zmarlo wina przypisywana w statystykach była cc a nie sn co było błędne). Dziś się jeszcze zdarza, ze do statystyk biora ogół cięć- co jest kardynalnym błędem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naomagic- przykro mi z powodu Twoich powiklan po sn, ja urodzilam jedno dziecko sn i nie mam niczego, co Ty napisalas. Ani wygladu TAM, ani hemoroidow, ani nietrzymania moczu, ani blizny, bo nie bylam nacinana. Polozna i lekarz powinni byc w stanie ocenic, czy pacjentka nadaje sie porodu sn. Bo budowa niektorych kobiet niestety to wyklucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już chyba sama nie wiesz co piszesz "cesarka na życzenie? nigdy, śmiejecie się z babć że są mądrzejsze, a do was też nie dociera że SN to najlepsze co dziecku i matce może się zdarzyć. A cc to poród najwyższego ryzyka bez wskazań" A potem: "nigdzie nie napisze że CC jest gorsze/lepsze" Demencję masz, czy po prostu łżesz? Ja mam statystyki szukać, żeby obalić twoje kłamstwa? Sama łgasz, to sama szukaj i je tu zamieść, aby udowodnić, że faktycznie sn " to najlepsze co dziecku i matce może się zdarzyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Znam kilkadziesiąt kobiet, w tym jedną po cc a reszta rodziła sn. Żadna ze znanych mi matek nie miała powikłań, ani po sn ani po cc. Dzieci żyją, są zdrowe. A ta co miała CC bardzo żałuje. Musicie zrozumieć że każdy zabieg medyczny wiąże się z ryzykiem powikłań. KAŻDY!!! Niektórym po prostu nie sposób zapobiec. Targujecie się jak stare przekupki. Pieprzycie że są powikłania... Ile? Na ile porodów?? W moim szpitalu dziennie przyjmują średnio 15-20 porodów. Powikłań z tego co wiem było może 10 w ciągu roku. x statystycznie 30%kobiet po sn ma nietrzymanie moczu- to jest mało? To jest 3 na 10 kobiet i to sa statystyki PIERWORÓDEK a nie kobiet, które rodziły ileś tam razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam , że prowadził mnie jeden z lepszych ginekologów w kuj-pomorskim.I przy zapytaniu o ZZO w szpitalu w którym on pracuje a ja miałam rodzić dostałam odpowiedz twierdzącą. ZZO BYło owszem ale anestazjologa już nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlamydia
Nikt nie napisał że jedno jest lepsze od drugiego. Tylko kobiety nie rozumieją że CC to poważny zabieg... Obarczony na prawdę wysokim ryzykiem. Większość kobiet nawet nie wie że lekarz nacina tylko skórę, otrzewną a mięśnie, macicę rozrywa palcami... A po drugie na wydobycie dziecka ma jakieś 2 min. Przy znieczuleniu ogólnym czas ten skrócony jest do 90 sekund. Pominę już fakt że CC to jeden z najbardziej krwawych zabiegów medycznych... Po prostu rzeź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i co ciekawe, moja babcia twierdzi że żałuje porodów SN. Ma teraz problem z wypadająca macicą i uchyłek jelita a także coś odklejonego(nie pamiętam) Lekarz powiedział jej że to jest od parcia podczas porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] chlamydia Nikt nie napisał że jedno jest lepsze od drugiego. Tylko kobiety nie rozumieją że CC to poważny zabieg... Obarczony na prawdę wysokim ryzykiem. Większość kobiet nawet nie wie że lekarz nacina tylko skórę, otrzewną a mięśnie, macicę rozrywa palcami... A po drugie na wydobycie dziecka ma jakieś 2 min. Przy znieczuleniu ogólnym czas ten skrócony jest do 90 sekund. Pominę już fakt że CC to jeden z najbardziej krwawych zabiegów medycznych... Po prostu rzeź. x to Ty chyba sn nie widziałaś :D wielka, wystająca głowa z c**y, krew, kupa, siki- to dopiero rzeź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale nie trzymanie moczu z medycznego punktu widzenia nie jest POWIKŁANIEM!!!! Powikłaniem jest krwotok, nie obkurczająca się macica bla bla bla. To są powikłania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanke po cc po pewnym czasie znowu musieli ciac zeby usunac zrosty,miala okropne bole brzucha,teraz tez nie jest lepiej po tych cieciach twierdzi ze nie ma czucia na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naomagic nie jesteś sama... u mnie mama mówiła żeby nie rodziła naturalnie a ja kretynka posłuchałam lekarza i for internetowych, gdzie wszystkie tam na dole po sn były normalnie cud miód i orzeszki. Jak widac lepiej posłuchać matki, babki a nie kobiet, które zwyczajnie kłamią. tylko po co? Z zawiści, że ja mam przesrany to ty też miej? I ja nie byłam nacinana. Miałam 2 szwy raptem. Cierpie na nietrzymanie moczu, pochwa mi się skróciła i grozi mi w przyszłości wypadanie macicy no i seks nie jest taki jak kiedyś choc mąż ściemnia, że różnicy nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlamydia
No nie wiem... Od znajomych lekarzy wiem że gorsze od CC jest tylko wszczepianie endoprotezy stawu biodrowego. Krew bryzga po całej sali od piły do cięcia kości. Możesz poprosić o lewatywę przed porodem, to się nie zesrasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wystajacy penis z c**y to juz nie ble.Znalazla sie panienka ę ą,cukierek przez papierek a h**a do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Moja kolezanke po cc po pewnym czasie znowu musieli ciac zeby usunac zrosty,miala okropne bole brzucha,teraz tez nie jest lepiej po tych cieciach twierdzi ze nie ma czucia na brzuch x jak sie chodzi do konowałów to sie ma! najpierw rzeźnik robi cc a potem wycina zrosty. U nas zrosty robi sie laparoskopowo i z reguły u pacjentek, które były cięte przez konowałów niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka miała CC ze względu na problem z wątrobą. I o dziwo... cierpi na nietrzymanie moczu. W gratisie ma ból kręgosłupa po znieczuleniu... Widać po CC też są powikłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi żaden lekarz nie powiedział jakie negatywne skutki za sobą niesie poród naturalny. Z ta wiedzą co mam teraz to jak moja córka zajdzie w ciąże osobiście jej zapłacę za CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] chlamydia No nie wiem... Od znajomych lekarzy wiem że gorsze od CC jest tylko wszczepianie endoprotezy stawu biodrowego. Krew bryzga po całej sali od piły do cięcia kości. Możesz poprosić o lewatywę przed porodem, to się nie zesrasz smiech.gif x po lewatywie to jeszcze lepiej- bo to jedna położna została przyozdobiona rzadką sraką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Moja kuzynka miała CC ze względu na problem z wątrobą. I o dziwo... cierpi na nietrzymanie moczu. W gratisie ma ból kręgosłupa po znieczuleniu... Widać po CC też są powikłania. x skoro ciaża doprowadziła do nietrzymania moczu (rzadkość, ale się zdarza) to znaczy, ze dziewczyna po porodzie sn miałaby przewalone po całości :o Niech Bogu dziękuje za ten ból kręgosłupa, bo po sn mogłaby pomykać w pieluchach i mordować się z wypadającą macicą, bo ewidentnie ma ku temu tendencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość A wystajacy penis z c**y to juz nie ble.Znalazla sie panienka ę ą,cukierek przez papierek a h**a do buzi. x wybacz, ale wystający penis z c**y to widok jak dla mnie podniecający ;) Ale skoro porównujesz to do porodu to ja współczuje Twojemu mężczyźnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz sie tutaj wypowiem, jak zaznaczylam wyzej, ani nie pisze ze sn jest lepsze, ani nie wyslawiam cesarki pod niebiosa. Mam dwie polozne w rodzinie, babke i matke. Szkolily sie obie w Polsce, jedna w latach 40-50 a druga w 80 ubieglego wieku. Moja babcia miala w programie cos takiego jak "ochrona krocza". Moja mame, 30 lat pozniej, uczono, ze kazdej pierworodce profilatycznie wykonuje sie ciecie, a jak kobieta przy pierwszej ciazy miala ciecie, to i przy drugiej tez byc powinno. Nie mam teraz pod reka ich podrecznikow, zostaly w kraju, ale niescislosci bylo wiele. Moja matke, gdy mnie rodzila, profilaktycznie pocieto, tak, ze miala szew ostatni przy odbycie. Niestety moja babcia nie mogla odebrac jej porodu, bo juz nie praktykowala (przeniosla sie do robienia zastrzykow i pobierania krwi, bo powiedziala, ze warunki do rodzenia w latach 80 byly gorsze niz te w ktorych sama urodzila trojke dzieci) Czyli juz 50 lat temu uczono polozne jak pomoc "urodzic po ludzku". Pozniej olano pacjentki i stan ten trwa gdzieniegdzie jeszcze do dzisiaj. Mam nadzieje, ze to sie powoli zacznie zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×