Kobieta oglądająca porno. Pytanie do facetów.

Pytam poważnie. Jestem kobietą i od czasu do czasu lubię obejrzeć porno. Mam chłopaka, który wiem, że również je ogląda (z resztą który z was tego nie robi) na pewno są wyjątki, ale większość z was ogląda. I teraz kilka pytań do was faceci: Jeśli chciałabym powiedzieć swojemu chłopakowi, że również mnie to kręci, to prawdopodobnie jakiej reakcji z jego strony mogłabym oczekiwać? (Jak wy byście zareagowali?) Myślałam nawet o tym by pooglądać coś wspólnie przed stosunkiem (jako gra) lub podczas. Czy dodałoby to pikanterii, czy popsułoby mój związek?

Nie radzę.

może obecnie sprawia przyjemnośc ale w końcu skrzywi poważnie psychikę

Może i masz rację, bo co by było gdyby bez takiej stymulacji później już nic nam nie wychodziło tak normalnie. W zasadzie to o to się bałam.

A co w tym złego? jeśli obojgu to odpowiada, to w czym jest problem? jeśli kochasz, to aktorki występujące w tych filmach nie maja żadnego znaczenia:P Ważne jest natomiast to, aby umiec wypośrodkować :)

na razie bedziesz miał kontrole ale z czasem odlecisz i nie bedzie wyposrodkowania :(

Nic z tych rzeczy, związek tworzymy na zaufaniu,na emocjonalnym bezpieczeństwie i tutaj nie ma mowy o bylejakości:P

Jak kobietka lubi oglądać obce hojooo w akcji, to należy jej zaj/e/b/a/ć kopka. W pupke!

Ja bym bardzo chciała tego wspólnego, nowego doznania, ale jak kolega napisał, boję się byśmy się nie zatracili i byśmy nie zgubili tego co najważniejsze. Bo faktycznie co jeśli, później bez tego nie będzie już mowy o udanym sexie, bo oboje się przyzwyczaimy.

Tylko, że mój facet również ogląda inne w akcji, więc dlaczego to kobieta jest tą winną?

bo kobieta nie= się mężczyzna Pod żadnym względem.

Bo kobiety są głupie i zawsze same siebie o wszystko obwiniają. A jak nie siebie to inna kobietę byle tylko nie najdroższego Misia:)

A ja własnie się nie obwiniam xD Tyko ktoś napisał w ten sposób i mnie to poruszyło. Skoro facet ma prawo to i kobieta ma. Moim zdaniem.

Wydaje mi się że wszystko zależy od tego jakim typem człowieka jest Twój facet. Zdarzyło mi się oglądać porno z moim partnerem (aczkolwiek zazwyczaj po kilku minutach byliśmy tak nakręceni że film szedł w zapomnienie i zajmowaliśmy się sobą :-D) i to doświadczenie nas jeszcze bardziej zbliżyło- bo zanim wprowadzicie to w życie, musicie temat obgadać, co każde z Was kręci w porno, znaleść film który by Wam obydwojgu odpowiadał itd. czyli naprawdę dzielić się swoimi erotycznymi fantazjami. Tego typu doświadczenie uświadomiło nam, że tak naprawdę potrafimy się kompletnie przed sobą otworzyć- bez tematów tabu. Jako kobieta- naprawdę polecam :-) Powodzenia :-)

No to poczytamy chętnie twoje zdanie na temat: Dlaczego kobieta ma hymen, a mężczyzna szrank na kotasie? Czekamy.

Odradzam, to forma uzależnienia zamiast pikanterii bedzie stopniowe oddalenie sie.

Kurcze skad u was tyle negatywnego nastawienia? w zyciu sie nad tym niezastanawialem. Z moja K. rozmawiamy i o pornoskach pare razy wspolnie ogladalismy i nic tam zadnej pikanterii czy oddalania? cmon. Wlaczalismy przed seksem porno, ale jakos w trakcie bylismy bardziej soba zajeci niz ekranem. malo tego !kupa smiechu gdy tamta jeczala jak zazybana krowa;-)

Ja mam właśnie pozytywne nastawienie, tylko chodzi mi o zdanie facetów, czy chciałbyś, aby twoja kobieta oglądała z tobą porno, czy wolisz raczej zostawić to w temacie tabu i zabawiać sie sam niżeli wspólnie :D

Mozemy ogladac razem ona moze sama ja moge sam. rozmawimy czasm o tym. dla mnie no problemo!

Zależy z jaką kobietą. Z jednorazowką lub tygodniówką - może na upartego. Z kobietą mojego życia - czemu nie.

No dobrze, powiedzmy, że podjęłam decyzję, żeby spróbować mu to jakoś powiedzieć i zobaczyć jak będzie, ale nie będę robic tego za często by nie popsuć nas. Więc jakbyście proponowali zacząć rozmowę w tym nietypowym temacie. Moja propozycja: Często mu mówię ha, już wiem co robiłeś jak mnie nie było bo masz czystą historię, A on głupi usmieszek, oboje wiemy co jest 5 :D I może wtedy bym powiedziała, to nie musisz przede mną usówać historii, bo i tak wiem co robisz, a w ogóle to co tak sam oglądasz może obejrzymy coś razem? Wiadomo, pół żartem (w razie jakby zareagował źle) moge wybrnąć z sytuacji i powiedzieć, że żartowałam :D

Nie rozumiem, dlaczego uwazacie, ze ludzie powinni sie bac uzaleznienia, na takiej samej zasadzie moznaby sie bac kazdego urozmaicenia w seksie. Co jesli przyzwyczaimy sie do szpilek i ponczoszek? Z mojego doswiadczenia nie jest to tak ciekawe, jak sie wydaje, ale zawsze warto sprobowac.

Z prostytutką owszem. Autorko - jesteś na prostej drodze do otrzymania kopcia w doopice.

oj ciemnoto polska :( słów brak na głupotę niektórych

... i na zboczkowatość większości :(

My z mezem razem ogladamy porno. Nie widze w tym nic zlego. Jesteśmy razem 17 lat.

Jesliby krzywo zareagowal to hipokryta i szowinista. Halo. Ja raz albo dwa z bylym ogladalam, sex byl nieziemski. Ale bez tego tez. I wiecej bym chyba nie powtorzyla, W ogole porno jest ble. trzeba wyposrodkowac mysle.

W jakims poradniku przeczytalam zeby przed mezczyzna chowac swoje ewentualne zabawki, ze wibrator zadziala na faceta odstreczajaco. I znow potwierdza sie ze chca w nas widziec niepokalane d*****.

my parę razy próbowaliśmy ale jakoś nas to nie nakręca, prędzej śmieszy może. zresztą większość darmowych filmów jest na tyle krótka że jak oni kończą, to my się jeszcze całujemy :)

To coś z wami nie tak! Bo jak ja kończę to oni się dopiero rozbierają ;)