Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje sie przyszlosci biedy braku pieniedzy mieszkania perspektyw

Polecane posty

Gość gość

nic nie mam mam za to kiepskie studia humanistyczne od pol roku szukam pracy nie chce miec dzieci-dziecko=nędza cale dnie leze w lozku -czuje sie taka pusta w srodku wysyłałam cv, chodzilam na rozmowy, robilam kursy-nic to nie dalo mam 25 lat i nie wiem co dalej,dodatkowo dowiedzialam sie, ze niedawno, że choruje ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierwszą pracę w której się odnalazłam znalazłam jak miałam 26,5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki kierunek skonczylas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pedagogike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wybieram sie na psychologie i tez sie obawiam co bedzie potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezrobocie bedzie juz Ci to mowie przegladam setki ogloszen o prace codziennie i psychologa nie widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie boisz sie choroby ? uposledzenia kalectwa ? dlaczego w dzisiejszych czasach czlowiek nie potrafi sie cieszyc zyciem tylko marnuje je na zamartwianie o kase i rzeczy materialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaki paradoks, psycholog który pomaga innym wyjść z deprechy - sam w nią wpadł... znasz przecież techniki wyjscia z tego, innym doradzasz a sama sobie nie potrafisz? widać jaki z ciebie specjalista za dyche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecciez autorka pisze ze choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tym bardziej powinna pojsc po tabletki do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co tabletki odczaruja moje zycie? znajde prace? wyzdrowieje? znajde mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmienisz swoje nastawienie jak nie wiesz to nie poddawaj w watpliwosc nie jestes jedna ktora zaliczyla dol ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszyć się zyciem ? chyba cię p******* może gdybyśmy nie urodzili się w smierdzącej polandii cieszylibyśmy się , w tym chorym kraju każdy dzień to wegetacja a ty wyjeżdzasz z cieszenia się życiem puknij się w czerep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zagranicę wyjedź do pracy? Wśród znajomych poszukaj, ja mam dużo takich, którzy wyjechali. Proponowali mi i mężowi pracę zagranicą, ale mamy dziecko, więc na razie taka opcja odpada. Ale skoro jesteś sama, to możesz wyjechać. Ja co prawda mam pracę, ale na umowę śmieciową, wynagrodzenie raz lepsze, raz gorsze, ale cudów też nie ma. Do tego kredyt na 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem po pedagogice (4 specjalności) i dostałam pracę w szkole specjalnej. I to był zupełny przypadek: poszłam do dyrekcji, zapytałam czy jest jakiś etat i dowiedziałam się, że odchodzi jakaś emerytka i wzięli mnie na jej miejsce. Także składanie cv to za mało, trzeba chodzić, pytać, przypominać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym chodzeniem to rózne rzeczy słyszałam, raz ze to ponizajace, mozna zostac wywalonym, słyszałam o wypadku, ze gosc pisał, ze wezwano policje... Jedna kolezanka tez po pedagogice tak łąziła chyba ze dwa lata po kilka godzin dzienie, biedna desperatka. I tak pracy nei znalazła, dopieor chyba po 3 latach, po znajomosci, ale wtedy było jeszcze wieksze bezrobocie. To tez kwestia wyglądu, mzoe jak sie szuka pracy asystentki i ma wygląd modelki to moze byc atut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaryzykowałam, nie przygotowywałam się jakoś szczególnie. Nie mam znajomości. A tu bach udało się. W sumie to byłam tylko w tej jednej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucz sie jezyka angielskiego,albo norweskiego i wyjedz.Jako pedagog to za granica z miejsca prace dostaniesz.Oczywiscie zaczynasz od asystenta w jakims przedszkolu ale po dwuch trzech latach jak juz bedziesz umiala sie w obcym jezyku porozumiewac,masz prace za ktora wyzyjesz sobie na luzie,za granica. Wez sie w grasci i zacznij walczyc o swoje zycie.Moze faktycznie idz do psychologa.Moze to depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boisz się czegoś, co jeszcze nie nastąpiło, to niepotrzebne i głupie, straszą nas jakimiś pierdami, ludzie biorą kredyty na całe życie= więzienie i fiksują, życie to trochę więcej, martw się o swoją przyszłość ale z umiarem, ważne jest to, żebyś dbała o swoje zdrowie, bo to ono jest najbardziej potrzebne, dzięki temu będziesz mieć siłę do walki o fajniejsze życie, otaczaj się fajnymi ludźmi, zakochaj się, komfort psychiczny to ważna rzecz, a przez dołowanie się i wkręcanie sobie głupot, masz doły i widzisz swoje życie w czarnym kolorze, zycie nie jest kolorowe, ludzie popieprzeni, zło króluje, jesteś śmiertelna i nie masz gwarancji na życie, ciesz się, bo wielu umarło młodziej, znajdź sobie cel, pasję, zamiast siedzieć w domu, wyjdź i pojedź do schroniska, albo hospicjum, może coś pomożesz, jeśli jest bardzo źle, może pomoże ci wizyta u psychologa, jakiegoś doradcy etc choć rozmowa z przyjaciolka tez potrafi wiele zdziałać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma ma prace po psychologii, druga tez teraz prace znalazla... W Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz niby studia humanistyczne, a nawet porządnie zdania nie potrafisz sklecić? rzuć się z mostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkasz w dużym mieście czy małym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat informatyk po studiach wysłał cv do 14 różnych miejsc pracy i nigdzie go nie chcieli, potem jeszcze do kilku i nadal nic. Nagle w momencie kiedy już wszystko naprawdę się waliło dostał pracę na portalu internetowym i wszystko poukładał. Dzisiaj ma własną firmę i zarabia średnio 10-12 brutto/tydzień. wszytko jest możliwe wystarczy SAMODYSCYPLINA i SAMODYSCYPLINA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×