Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy obrazilibyscie sie gdybyscie dostali na slub od tesciow

Polecane posty

Gość gość

15 letnia toyote corolle?sa to ludzie ktorzy sfinansowali nowiusienkie Mieszkanko na jednym z drozszych katowickich osiedli a my dostalismy starego grata;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsiee
jaaasne...... mieli dać nowy dom na zamkniętym osiedlu a tu grat. Z zarób sobie pasożycie a te durne baby coraz marniejsze prowokacje wymyślają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sfinansowali nowiutkie
mieszkanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sobie sfinansowali. a ty autorko ciesz sie ze nie dostalas wylacznie blogoslawienstwa i krzyz na droge !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrażać się za prezenty nie wypada:) no ale bym takiego nie chciała dostać. Co do prezentów na słub od rodziców to uwazam ze zalezy od 2 rzeczy: czy za wesele płaciliście sami czy oni wam fundowali i na ile są zamożni. Jeśli nie płacili a są zamozni to powinni sie wysilić na bardzo dobry prezent, jesli nie są zamożni to wy powinniscie chyba rozumiec sytuacje rodzicow, w życiu dostaliscie juz od nich zapewne wiele. Jeśli płacą na wesele to wam sie w d****h przewraca że jeszcze prezentu chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cjcialabys rakiego dostac ? 2000 rok to jeszcze nie takie stare sprzedajesz i masz z 8 klopsow w kieszeni taka krzywda ci sie wydarzyla?...brak slo wylko pale wziac i lac ino by wiory lecialy obrazalaka jedna kiesys za starych dobrych czasow twoi rodzice musieliby sie konkretnie wykosztowac pole kredens mucka do tego zeby im ktos pomogl i zabral taka ksiezniczke :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jesteście zdziwieni? teściowie powinni synowej sprezentować mieszkanie a sami powinni zamieszkać w toyocie - wtedy byłoby sprawiedliwie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz tlumacze nowiutkie mieszkanko dostal starszy samotny brat.Tesciowie nie sa biedni ( siedza w USA) do wesela nie dolozyli sie w zaden sposob( wszystko bylo sfinansowane przez nas I moich rodzicow).Groteska...braciszek nowiusie mieszkanko a drugi syn starego grata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie mieli jakis powod zeby dac braciszkowi mieszkanie a wam starego grata, nie ma co sie obrazac, nie podoba sie rezent to sprzedajcie, a na nowe mieszkanko sobie zarobcie a nie bedziecie zagladac do kieszeni brata...rodzice twojego meza maja rawo robic z kasa co im sie zywnie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu tyle ich ten mlodszy syn obchodzi przykre to I tyle;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie mieli czuja co do ciebie ;) a ty bys chciala zeby kolejne 20lat przepracowali przy azbescie poeniadze im z nieba nie spadly moze twoj maz jest zaradniejszy i wiedzieli ze sobie poradzi dostalas auto co marudzisz idz do swoich z pretensjami ze inni domy na wesele kupuja a oni tylko za wesele pokryli ;) u mnie chyba jakas inna rzeczywistosc sam odkladam na chate tato schorowany trzeba mu wysylac na leki co miesiac po 500stow ale czlowiek jakos sie nie skarzy wie ze staruszek robil wszystko zeby nam czyli siostrze tez bylo jak najlepiej ale nikt nas nie rozpieszczal moze o to chodzi co za czasy na komunie jak nie wydasz 500zl na prezent to zul... nie liczy sie sama uroczystosc tylko siano zdolowana bo dostala zelazko zamiast apartamentu hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta zamiast sie cieszyc ze wyszla za moz to bedzie chodzic teraz zdolowana przez caly rok hehe :) plus bonus kredyt na kanciape 300tys do oddania 550 za 35lat a pewnie ju oczami wyobrazni przechwalas sie do kolezanek w kawiarni zakupami w tokio u joha woo ;) akuku ! Witamy w realnym swiecie !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogli ci nic nie dać. Skąd ta rozczeniowa postawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja od nich nigdy nic nie chcialam, ja sie TYLKO DZIWIE ze robia taka roznice w traktowaniu swoich synow.nie jest to napewno ani normalne ani tym bardziej sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet moj tata cos tam powiedzial ze gdyby to bylo 5,6 letnie auto to cos innego by bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co twoj maz na to/ czy tez mu to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on na to ze jezeli on dostal grata bo nazywajmy rzeczy po imieniu tak jak jest to jest gray nie samochod..to on powinien dostac ( ten brat) jakas stara rozpadajaca sie bude!inaczej faktycznie to by wygladalo jakby samochod mial 5-6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie w zyciu bywa siie ma co sie bawic w wyrocznie ale moze to bardziej w 2 bracie dostrzegaja kogos kto sie nimi zajmie na starosc a moe uznali ze twoi rodzice tez do biednych nie naleza? Sam nie wiem mala glowa do gory nie jest zle ostatnio kolezanka brala slub mieszkali z facetem w chacie jej ojca ktory po smierci jej matki zwiazal sie z inna kobieta wybudowal dom splodzol 2 corke tej oprocz mieszkania nic nie pomagal babka go tak okrecila wokolo palca ze dom ktory wybudowal zostawlili dla nowej corki bo dorosla ich out z mieszkania ktore im obiecywal (a kolezanka jeszcze sie opiekuje uposledzona siosta ktora ojciec ma w d***e) dali im dwa tygodnie na wypowadzke oni odrazu po kredyt bylem na wesely skromna uroczystosc nawet kapeli nie bylo tylko dj ale i tak super bylo nigdy bym nie pomyslal ze z dj moze byc taka zabawa babcia podarowals jej 5tys ona i tak by dla tej babki wszystko zrobila ta sie poryczala ze szczescia jak sie dowiedziala ze tyle dostanie od babci wiem to od laski jej dobrej kolezanki jaki z tego moral? Trzeba sie cieszyc malymi rzeczami sprzedajcie auto leccie sobie na karaiby moze jakiegos murzyna poderwiesz jak maz zapije pale i przytnie komara z tego co tutsj czytam na fptum to te opcje sa bardziej niz pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamałążabęmamnatalerzu
Ja z mężem od tesciów nawet życzeń nie dostałam, 10 lat po ślubie to ze 2 razy prezent w stylu zestaw Dove żel pod prysznic+krem do rąk, mąż koszulę jakąś, a siostrze męża szykują mieszkanie gotowe w mniejszym mieście plus 50 000 gotówką minimum (mloda jest na studiach jeszcze), bo chce się przenieść po skończeniu studiów do większego miasta, więc "musi mieć na start". Oprócz tego zapowiedzieli, że dom, w którym aktualnie mieszkają, podzielą po połowie między męża a jego siostrę jak kiedyś umrą, "żeby było sprawiedliwie". No to mąż ma na kiedyś pół domu (co i tak by dostał wg prawa) i koszulę, a siostra pół domu, mieszkanie i dużą kwotę w gotówce, nie mówiąc o tym, że jej sponsorują zachcianki, wakacje, całe studia, drogie ciuchy i kosmetyki, a mąż na studiach nawet 100 zł nie dostał, jakoś ich nie obchodziło czy i za co ma się utrzymać. Acha, swoje planowane niedługo wesele młoda też ma z pompą, na prawie 100 gości, wszystko sfinansowane przez rodziców swoich- a my nawet wiązanki kwiatów nie dostaliśmy. Słodko, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowie nie sa biedni ( siedza w USA) --- jak ja lubie te stereotypy ... siedza w USA to oczywizda ze milionery a tymczasem tam bida az piszczy moze, tesciowa jezdzi na miotle, a tesc zrywa azbest na rusztowaniach i ledwo wiaza konic z koncem. ale nie, w USA sa, wiec musza miec miliony wiejskie polskie myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamalazabemamnatalerzu g...o by dostal wedlug prawa gdyby przepisali na nsiostre chate za zycia lub sprzedali dla obcych ludzi albo np pdstapili firmie doplacajacej do emerytur zamiast klaskac uszami ze szczescia ze wam niezla kaska wpadnie to jeszcze robisz laske bo uwazasz ze mu sie lrawnie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fakt mozna sie wkurzyc ;) chociaz po 10 latach to juz powinnas sie z tego smiac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yafyafyaf
"g...o by dostal wedlug prawa gdyby przepisali na nsiostre chate za zycia lub sprzedali dla obcych ludzi albo np pdstapili firmie doplacajacej do emerytur" Nie wiem czy wiesz, ale gdyby siostra wszystko dostała, to musiałaby bratu spłacić jego częśc, chyba że rodzice by go wydziedziczyli- a o tym mowy nie ma. Gdyby sprzedali i zmarli, to brat też ma prawo do połowy pieniędzy po rodzicach. I autorce, i zamalazabemamnatalerzu chodzi raczej o nierówne traktowanie rodzeństwa- żadna nie powiedziała że źle że to drugie dostało, tylko że źle że jeden dostaje wszystko a drugi nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka juz rece zacierala ze teściowa zasponsoruje mieszkanie i dla drugiego syna co by sie roszczeniowa panna mogla wprowadzic na gotowe a tu lipa ;) A ty dasz w przyszłości mieszkanie swoim wszystkim dzieciom i ich zonom? A poza tym skąd wiadomo ze tesciowie sa bogaci? Bo mieszkają w US? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie w Hameryce to same milionery, to nieprawda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamałążabęmamnatalerzu
Do autora "zamiast klaskac uszami ze szczescia ze wam niezla kaska wpadnie to jeszcze robisz laske bo uwazasz ze mu sie lrawnie nalezy"- Po pierwsze to nie zamierzam klaskać uszami, bo mam gdzieś ten dom, i tak nie będę tam mieszkać, boli mnie tylko jak mąż musi słuchać na rodzinnych obiadkach o planach względem swojej siostry i usłaniu jej drogi różami, podczas gdy on z rodzinnego domu odchodził z dwoma parami spodni, dwoma swetrami i szczoteczką do zębów plus paroma książkami (dosłownie, spakował się w jeden większy plecak). Całe studia nie dostał od rodziców nic, na urodziny nigdy nic poza ewentualnym SMS-em z życzeniami (nawet zadzwonić im się nie chciało), na święta wspomnianą koszulę raz. Po drugie to oni z tym domem planowali tak, że przepiszą go na męża, a on spłaci siostrze połowę wartości. Jak się nie zgodził, że za 10 czy 20 lat jeszcze ma być może się zapożyczać żeby ją spłacać (nie wiadomo czy i kiedy dom się uda sprzedać, a ona moze zażądać gotówki w kazdej chwili i weż wytrzaśnij ze 150 000...), to stwierdzili, że w takim razie przepiszą na oboje. Czyli tak czy tak młoda ma gotowe mieszkanie, kasę w prezencie, kasę z połowy domu kiedyś, plus wspomniane wydane na nią dziesiątki tysięcy. Nie zazdroszczę jej, nie roszczę sobie żadnych pretensji do tej kasy, to rodzina męża, nie moja- tylko zwyczajnie po ludzku mi przykro jak na to patrze, bo mąż zawsze jest tym gorszym dzieckiem. No ludzie, jak można być tak bezczelnym, żeby wiedząc że jedno dziecko dostaje najwyżej smsa na urodziny, chwalić się przy nim co drugiemu zamierzają dać? Moi rodzice jak kupili czekoladę to zawsze dzielili ją równo między mnie a moje rodzeństwo, dlatego mam żal do teściów, bo mąż tego nie zaznał i już nie zazna- a nie dlatego, że coś od nich chcę, na litość boską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nic nie chcij i przestan elaboraty pisac, jednak cie boli. kiedys na droge dostawalo sie blogoslawienstwo nic wiecej i jakos nikt do tesciow pretensji nie mial. jedyne co to dostawaloi po ich smierci, po rowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamałążabęmamnatalerzu
I dlatego też rozumiem autorkę i jej rozgoryczenie że jeden brat dostaje drogie mieszkanie, a drugi auto warte najwyżej kilka tys... Chociaż to i tak lepiej niż w mojej sytuacji;) A co do śmiania się z tego po 10 latach- ja się śmieję, ale szkoda mi męża, że ma to poczucie bycia gorszym z dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×