Jak postępować z typowym koziorożcem?

i koziorozce nie sa pesymistami ja zawsze trsyskam optymizmem bo wiem,ze zawsze sie uda. Mowic o uczuciach tez umiem,kompletnie te kozuorozce opisywane nie pasuja dlatego uwazam,ze znak zodiaku na nic nie wplywa:-)

ta smialosc i bezposredniosc tez nie bardzo bo ja nie mam z tym problemow,jestem smialy jak cholera a wprost powiedziec to dla mnie nie problem. Kolejny raz wychodzi,ze nie mozna mowic koziorozce sa takie czy inne bo najpewniej czesc koziorozcow tylko. To pewnie dotyczy kazdego znaku. Laski koziorozce tez znam i raczej zblizone charakterem do mnie.

Ty jesteś tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Większość koziorożców ma takie cechy jak tu opisywane, a nie takie jak ty. W sumie to się ciesz;)

jestem jeszcze czepliwy i nie lubie gdy ludzie uzywaja powiedzonek nie zastanawiajac sie nad sensem:-P Nie moze byc wyjatku ktory potwierdza regule. Regula to cos regularnego,cyklicznego,wystepujacego przez okreslony czas Wyjatek to sytuacja,zdarzenie nieoczekiwane, przypadkowe a wiec jesli wystepuje sytuacja nieoczekiwana nie moze potwierdzac sytuacji oczekiwanej i przewidzianej:-) Czasem ludzie mysla,ze to zlosliwe ale ja tylko dbam o ich poziom wiedzy :-D:-D:-D

gosciu, ale przeciez nie ma zadnej sprzecznosci ze ty jestes taki koziorozec a on inny. duzy wplyw na charakter ma oprocz znaku tez ascendent. masz pewnie ascendent, ktory przewaza w twoim charakterze. my tu piszemy o klasycznych przedstawicielach tego znaku. ty raczej pod to nie podchodzisz ale jak juz wyzej napisalam - to zadna sprzecznosc.

Nie znasz powiedzenia o wyjątku potwierdzającym regułę? To za mądry nie jesteś.

Ha, niemożliwe! Doczekałam się komplementu wprost i to na piśmie:D Wspomniałam wczoraj w esemesie, że teraz się niechętnie pokazuję ludziom na oczy, bo coś mi wyskoczyło paskudnego na pysku, a on na to, że jak już to nie na pysku tylko na ślicznej buźce, szok! Musiał mieć wyjątkowo dobry humor albo to nie on pisał haha.;)

Ale to jeszcze nic. Zaproponował też spotkanie w piątek, ja naściemniałam, że chyba mnie jakaś choroba bierze, więc wolę nie wychodzić, żeby się nie załatwić, ale może wpaść na kolację jak chce. Chce:) Oj będzie się działo tylko niech mi to coś z twarzy zniknie!

oooo, ciekawe skad nagle ta zmiana. moze z kolezanka mu nie wyszlo :-)

Musiałaś

?

Mój koziołek mi ostatnio wyznał miłość:) Wprost przez telefon....gdy uslyszał moje milczenie nagle stwierdził, ze musi konczyć.....zwiał:D Szkoda, że wyznają uczucia, kiedy kobiety takie jak ja, wycofują sie z układu całkowicie ;) To wszystko jest za późno Koziołku

Nie dasz się dziecku nacieszyć cukierkiem;)

No płochliwe te kozy, płochliwe bardzo. Czasem wystarczy jedno spojrzenie albo słowo niewłaściwie zinterpretowane przez koziołka i już się wycofuje. Duma i strach nie ułatwiają życia, a tym bardziej relacji z kobietami.

Wlasnie napisalam mu ze tesknie.. i cichosza! Jak znam tego koziolk to dopiero jutro sie odezwie. Plochliwy bardzo

Nie dasz się dziecku nacieszyć cukierkiem ooo Kwestia interpretacji, twoja jest taka. nic na to nie poradze.

No tak, musi przemyśleć.:) Mnie się bardzo podoba pisanie z moim na fejsie, pozornie krótka wymiana zdań, a ile trwa. Zwłaszcza, że tam widać, jak ktoś zaczyna coś pisać. A u niego pojawiają się kropeczki i zaraz znikaja, potem znowu się pojawiają i znikaja i tak pare razy zanim się wyświetli wiadomośc od niego. Wieczorami zdążę sobie w międzyczasie kolacje zrobić, zjeść, pozmywać, a ciągłość pisania zachowana.:D

ja nie mam takich problemow z koziorozcami, niczego sie nie wstydza sa smiale, choc faktycznie finansami dysponuja ostroznie,i to prawda,ze sa mega dumne, ale milosc zwycieza i tak, dzieki temu wytrzymywaly ze mna, czyli rakiem bardzo dlugo...i moje byly mega wierne i oddane

Fakt ta nasza oszczednosc nie moge juz ze soba wytrzymac i inne samotnosc obrazanie sie uwazajcie co do nas mowicie a my same kazde slowo przemyslamy a myslalam ze jestem jakas nie normalna .czy wy koziolki tez wam ze soba trudno sie zrozumiec?

Zakochana , napisz koniecznie jak udała sie piatkowa kolacja...trzymam kciuki zeby było miło;-)

wciągnęłam się w to forum hihi Też mi się podoba i fascynuje dziwnym charkterem pewien Koziorożec

i też czekam na Twój Zakochana rozwój wydarzeń w piątek....

Dzięki za miłe słowa.:) Dziś to ja mam potwornego kaca, bo wczoraj "utrwalałam" dobry humor alkoholem. Stara a głupia, zamiast posprzątać, zrobić zakupy, coś już przygotować na dzisiejszą kolację zabalowałam, a po powrocie nie byłam w stanie nic robić. Będzie dziś stres, nie wiem jak się wyrobię, chyba będę musiała kupić gotowe żarcie..albo przełożyć kolację na kiedy indziej. Juz sama nie wiem. Co za idiotka ze mnie, f**k!

Zakochana!!!! my to na tym forum KATEGORYCZNIE ZABRANIAMY ci przekładanie tej kolacji!!!! Ma sie odbyć, a "po" czekamy na obszerną relacje! Trzymam kciuki ,zeby wszystko poszło jak trzeba ;-)

aha...i pamiętaj...najważniejszy jest luzzzzzzz ..;-)

Dzięki.:) Pech chciał, że muszę siedzieć dziś w robocie do 18.00, a on o 20.00 już ma być u mnie. A kozy są niestety punktualne w przeciwieństwie do wag;-) Więc na pewno nic nie zdążę ugotować, grunt, żeby siebie i mieszkanie doprowadzić do porządku, nie ma szans, żebym zdążyła, muszę przełożyć.

No własnie, luzzz... Jak wszystko trzeba naprędce to nie będzie luzu tylko spina maksymalna.

gonic z pizza sa wszedzie, wiec wyluzuj i poszukaj numeru... :-P

goncy z pizza *

O taak! Szczególnie ta oszczędność jest charakterystyczna:D oszczędzam przez jeden dzień, bo następnego już nie ma czego oszczędzać:P I fakt. Jest jeden tak wygadany, wręcz wyszczekany typ spod znaku koziorożca, który zawsze wprost mówi co myśli. Choć czasami mógłby poudawać skrytego :P