Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam wszystkich. Drogie dziewczyny, nie wiem już co zrobić. Mam nadzieje, że któraś z Was będzie potrafiła mi odpowiedzieć na pytanie. Mianowicie moja sytuacja wygląda tak: w październiku 2013 miałam ostatni okres. Potem w listopadzie i w grudniu nie było w ogóle. 9 grudnia trafiłam do gin z myślą, że jest tam fasolka. Nie było jej. Żadnych zmian, żadnych nieprawidłowości. Dostałam Duphaston na 10 dni. Po 9 dniach dostałam @ na 5 dni. W styczniu '14 znów brak. Nie brałam tabletek. Wydaje mi się, że ok 27-28 stycznia miałam owulacje bo czułam się jak zwykle w tym czasie. W tym też tygodniu dość powiedzmy 'powojowałam' z moim narzeczonym z finałem w środku. Od jakiś 3 tygodni lekko pobolewa mnie brzuch i jajniki na zmianę, okropnie bolą mnie piersi i mam tkliwe sutki. Schudłam od połowy stycznia prawie 1,5kg choć nie zmieniłam nic w diecie. Czasem codziennie boli mnie głowa albo mam zawroty. Zastanawiam się czy mogę być w ciąży pomimo tego, że nie miałam w styczniu okresu? Staram się nie nakręcać ale bardzo bym się cieszyła z ciąży.. Dodam, że w poniedziałek zrobię test (umówiłam się, że poczekam na mojego narzeczonego aż wróci z pracy) i 7 marca ide do Gin. Zaczynam coraz więcej o tym myśleć.. Bardzo proszę o pomoc jeśli któraś z Was cokolwiek wie w takiej sprawie. Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nakręcają sie, masz racje. My staraliśmy sie o dziecko 8 miesiecy i w każdym miesiącu wydawało mi sie ze w niej jestem bo miałam rożne obiady a potem rozczarowanie, i kolejne... Życzę Ci zeby to było TO ale spokojnie zaczekaj do Poniedziałku chociaż ja na twoim miejscu juz byłabym w aptece po test ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test kusi mnie niesamowicie.. przyznaje. Ale już kilka razy robiłam i była zawsze jedna kreska. Jak teraz zrobie test chce być pewna, że jak zobacze jedną kreske to na pewno nie jestem w ciąży.. W sumie specjalnie się nie staramy. Nie przyszłoby mi to w sumie pewnie do głowy gdyby nie to, że mój narzeczony naczytał się o objawach w internecie i jak mówiłam mu co jakiś czas jak się czuje to w końcu przyznał się co podejrzewa. Wtedy sama zaczęłam się zastanawiać.. Tylko nie wiem czy to jest w ogóle prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dziękuje za odpowiedź. Nie sądziłam, że w ogóle ktoś odpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×