kobiety nie powinny wspinac sie po szczeblach kariery

!

Dlaczego?

chyba że w kobiecych dziedzinach branżach

Żadna jakoś nie chce się garnąć na przodek do kopalni węgla kamiennego, i co, prawdę piszę czy nie drogie leniwe larwy?

Dlaczego? o dlaczego u zwierząt podaje się tylko męskie formy?

a kto by chciał do kopalni? raczej nikt bo to robota żmudna , nudna i brudna :O Poza tym to dziedzina bez przyszłości bo a) przemysł wydobywczy coraz bardziej się mechanizuje b) za parę(dziesiąt) lat zostaną zastąpione innymi surowcami. Zarobki niskie i tylko się zdrowie traci no i prestiż społeczny (nie zasłużenie bo to bardzo ciężka praca...) raczej niski. A Pan gość to górnik może? Czy przyganiał kocioł garnkowi?

Tak to już jest, że kobietom z reguły mniej zależy na karierze. Podejrzewam, że dlatego, że faceci nie lecą tak na kasę jak kobiety :P. Faceci lecą za to na ładną buzię i zgrabny tyłek i w to kobiety powinny inwestować :)

Jak dobrze że jest kafeteria, gdyby nie wasze rady nie wiedziałabym co robić w życiu. Mam pytanie: jak jestem gruba i do tego mam mały biust, to mogę robić karierę?

Pewnie że tak. Gdybyś była ładna też mogłabyś robić. Twierdzę tylko, że kobiety mają mniejszą motywację w robieniu kariery, bo im sukces zawodowy się mniej opłaca i tyle.

mniej opłaca? ale czemu? pytam zupełnie serio bo jeszcze o tym nie słyszałam :D

Było wiele badań na ten temat robionych, zresztą niepotrzebne są badania, bo każdy o tym wie. Facet, który odniósł sukces zawodowy a za tym idzie finansowy ma zwykle bardzo dobrą pozycję na rynku matrymonialnym. Kobieta w podobnej sytuacji nie zyskuje tak wiele, jeżeli cokolwiek. Owszem, ma kase na swoje zachcianki, ale to nie znaczy, że łatwiej jej będzie znaleźć faceta

Zresztą, podobno bardzo dużo kobiet, które poświęciły się karierze to tzw. singielki. Wśród zapracowanych facetów singli jest znacznie mniej

Czyli z uwagi na rynek matrymonialny kobieta ma sie nie wspinac po szczeblacj kariery?? Raczej jak sie wspieła juz po tych szczeblach, to ozenek niepotrzebny, w końcu utrzyma sie sama

co chcesz do singielek ja jestem sinielką ale dziewicą

Niech każdy decyduje za siebie. Przecież to nie jest moje życie. Ja tylko piszę o obserwacjach socjologów. To też tłumaczy dlaczego przeciętnej kobiecie nie zależy na karierze jak przeciętnemu facetowi.

Nie mam absolutnie nic do singielek ani do dziewic. To nie-dziewic też zresztą nie

Właśnie o tym mówię. Koszty kariery często są duże, a zyski w przypadku kobiet mniejsze, więc wiele kobiet myśli, że nie warto się wysilać

tu nie chodzi o koszty, czesto jest to niemoznosc znalezenia pracy w ogóle lepszej niz na kasie, nawet po 2 kiedurnkach studiów... W przypadku kobiet kariera jest w b duzym stopniu zablokowana

Idziecie w jakies schematy. Kariera nie wyklucza zwiazku. Jak ktos juz tyzej napisał: trzeba trafiać w swoje pole. Swoj do swego ciagnie. Jesli sie ma te same oczekiwania, to jest idealnie. Dlaczego niby kobieta miałaby nie robic kariery? I co rozumienie jako robienie kariery?

Kobieta powinna szukac faceta, co tez sie zajmie dzieckiem, wtedy kariera bedzie ułatwiona, czy tam po prostu praca, zwał jak zwał