grubasy 120 kilo, zapraszam

Hej Fariida, właśnie tak robie, miele pierś i zlepiam z ryżem i gotowana marchewka i pietgruszka, rzucam kulki na bilion i dodaje miksowane pomidory i koper

Jednak ugotowalam zupę warzywna na udku;) pycha . Dziewczyny zamówiłam sobie kurtkę że skóry, rozmowy 44 , jeszcze nie przyszła, ale to będzie mój teraz cel;) poza tym nie będę mogła przeżyć jak wywale tyle kasy w bloto

Rozmiar*

Halo kobiety co tam u was?

witam wieczorową porą, dzień zrealizowany prawie bez grzeszków, jestem zadowolona , do tego 600 spalonych kal na orbitreku, spacer i trochę prasowania, jutro będzie ważenie żebym wiedziała dokładnie na czym stoję pączku Twój nick kusi mnie na słodkie ale nie dam się, Twoja motywacja - fajnie kupić coś w mniejszym rozmiarze, ja mam jeszcze pełną szafę ubrań w rozmiarach nawet i 38 które kiedyś nosiłam i przyznam, że nie wyrzuciłam ani jednej rzeczy bo ciągle jeszcze wierzę, że kiedyś je założę, kupuję gatunkowo dobre ubrania, bardzo o nie dbam, więc większość wygląda jak nieużywane, muszę zwyczajnie kiedyś je jeszcze ubrać dla własnej satysfakcji :) dobrej nocy do jutra, myślę że będę pierwsza :)

I ja podobnie postępuję. Szafa pełna ubrań z dawnej rozmiarówki. Cały czas mam nadzieję, że znowu szczuplutka będę!

Mój nick to nasza przestroga:D Ją ciuchy rozdalam i w nagrodę kupię nowe, a że mam własny sklep to mam to trochę ułatwione;) Jutro nowy dzień i do boju:)

ja waże teraz 135kg, jeśli czegoś nie zmienię w najbliższym czasie to chyba nie mam po co żyć, bo siedzenie w czterech ścianach mnie nie uszczęśliwia. proszę kogoś o pomoc.. potrzebuję motywacji, wsparcia i ... konkurencji? hah ktoś chce się wymieniać doświadczeniami? a może będziemy z tego samego miasta jakimś dziwnym trafem i umówimy się na współny trening?

Grubaska dolacz do nas, każda przeżywa to samo, ją nie mogę na siebie już patrzeć, ale zaczęłam i liczę, że zmienię coś w swoim życiu, opowiedz coś o sobie

Grubasko, jesteśmy tu po to, aby sobie pomagać!!

Pączusiu, ja właśnie Twój nick jako przestrogę odczytuję. I zawsze jak go widzę, to uśmiecham się do Ciebie. ;)

Grubasko, zerknij na moją stopkę i zobacz, że jeśli się chce, to wszystko jest możliwe. Trzeba tylko powiedzieć samej sobie głośne STOP !!

Pączusiu, własny sklep z ciuchami - no, rewelacja !! :D

Fariida właśnie te ciuszki mnie odbijają:( Grubasko przemysł to wszystko, wstań rano, napij się kawy i wejdz na forum.razem damy radę.zrób to dla siebie, nie będziemy więcej ciotkami w workach zamiast ciuchow. Gonimy Fariide;)

Dobijaja*

Gońcie, gońcie... a ja gonię te, które mają mniej niż 80 kg. :D

Paczusiu, a ja szerokim łukiem sklepy z ciuchami na razie omijam. Bo słabo mi się robi, gdy widzę te rozmiary dla szproteczek. :P

Dzisiaj tam byłam i przymierzała bułeczki z koronkowym dekoldem i rękawami i mówię wam dziewczyny moje ręce wyglądały jak szynka w sznurkach* ale wzięłam, poczeka na mnie . A jak ją przymierzalam to takiego ataku śmiechu dostałam, że jeszcze w samochodzie nie mogłam się uspokoić:D

Hahahahahah.......!! :D :D Jesteś Pączusiu niemożliwa kobita......!!!

Boziu. Przymierzalam bluzeczki* z tel teraz pisze bo już w łóżku jestem i takie cuda wianki mi wyskakują

Pączusiu, wszystko dobrze... :D :D :D Ja też zmykam już do łazianki, a potem do łóżka.

Dobrej nocki;) Ją jeszcze pogmeram w necie

czesc, chcialabym sie przylaczyc, tak tu u was milo. nie umiem sie opanowac i zre cos ciagle, najwiecej slodkie.

moze nie waze 120 kilo, ale zapaslam sie i od lat nie moge osiagnac wymarzonej wagi. chociaz nie rodzilam i pracuje fizycznie , a takze jezdze na rowerze to i tak nie udaje mi sie osiagnac mojego celu, chociaz jestem o krok. to jest strasznie frustrujace, a jedzenie takie pyszne

Odchudzaczko wydaje mi się , że trafilas pod zły topik, bo my tu wszystkie od dawna zdrowo się odzywiamy, nie podjadamy i ogólnie gardzimy jedzeniem :D A tak serio to zapraszamy , im nas więcej tym razniej i wieksza mobilizacja ;)

dzieki :) mam nadzieje, ze razem dodamy sobie sil. tak ciezko sobie czegos odmowic. jak bylam mlodsza to jakos umialam sie zawziac , a teraz to szkoda gadac, 2 dni nie umiem wytrzymac ,zeby nie siegnac po jakies zakazane frykasy.

nie mowiac juz o cwiczeniach, ktore zawsze zaczynam od jutra. nakupilam aerobiki, sriki na dvd i bog wie co , anwet tego nie wlaczylam. 6 weidera 2 dni pocwiczylam i myslalam , ze na intensywnej terapii skoncze takie mialam zakwasy.

Ha to tak jak ja, mam orbitreka, rowerek, laweczki,i inne bajery i wszystko tylko kurz zbiera nic więcej (

A najgorsze dla mnie było to, jak moja coreczka oglajac moje zdjęcia powiedziała, mmamusiu jaka ty byłaś chuda, dlaczego już taka nie jestes? No zonk

Trzebaby było odp a wiesz kochanie bo mamusia zamiast zdrowia wybrała zarcie