Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

16 Lat a zwiazek z 25 latkiem

Polecane posty

Gość gość
Nikt cię tutaj nie obraża. Poprostu czasami twoje zachowanie jest totalnie niedojrzałe i nieodpowiedzialne. Ty musisz z chłopakiem szczerze rozmawiać i mówić wprost co myślisz a nie zgadzać się na wszystko prawie bo w końcu cię omota i będzie po jego myśli a twoje plany legną w gruzach. Z tym małym też musisz sobie uświadomić że nie możesz tak go do siebie przyzwyczajać bo z jego ojcem nie będziesz prawda? Więc teraz robisz mu krzywdę tym że się nim cały czas zajmujesz a opuścisz go tak jak zrobiła to jego matka. Kolega niech sobie już radzi sam. A z chłopakiem stawiaj sprawy jasno i nie ustępuj więcej w niczym. Rozmawiałaś z nim w ogóle? Tutaj chcemy ci tylko pomóc żebyś nie zmarnowała sobie życia tym szybkim wejściem w dorosłość. Piszę trochę chaotycznie ale chyba wiesz co chcę ci przekazać. I nie obrażaj się bo nie ma o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko miałaś wielkie plany n rozmowy zabawiac się znalazłaś czas a na rozmowę i to o poważnych rzeczach to już nie znalazłaś od piątku to jak mamy o tobie myśleć ? Chyba jednak nic nie dotarło mam ci przekleic posty z tamtego tygodnia? Myśleliśmy że coś do cb dotarło a tu nadal nie walczysz o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko obrażać potrafimy ? przez rok ci tu ludzie doradzają ale ty wiesz swoje ze ci źle życzą . Nikt ci tu nigdy w niczym nie pomógł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jesteś jebn ieta i to po całości. Do książek gowniaro a nie d**y dajesz jak jakas ladacznica i jarasz się tym jak jakas nie do ******** nimfomanka. Ale oblech z ciebie fuuuuujjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na rozmowę trzeba więcej czasu a zabawa była w nocy no jezu było miło wtedy nam no i poczułam ta ochotę i stało się ale bez seksu! i pilnowałaam się! czy ja już nie mogę w tym związku brać radość z bliskości tylko zawsze muszę mieć rozmowy! i tak rozmawiałam z adrianem nie było łatwo ale chyba będzie już lepiej u nas!! a mały kacper nie zostawię go zawsze mogę mu wytłumaczyć jak trochę podrosnie że nie jestem jego mama tylko ciotką która bardzo go lubi uświadomie go od początku, nie potrafię małego zostawić jest taki kochany ! grzeczny smyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że go nie zostawisz jest totalnie nieodpowiedzialne. On i tak nie zrozumie. Dziecko się przywiąże do ciebie i nic nie da to że będziesz tłumaczyć. A może to jednak dziecko twojego chłopaka tylko wstydzisz się przyznać na forum? A jak nie to może większe plany na przyszłość wiążesz z kolegą (ojcem małego) i dlatego nie chcesz ICH zostawić? Opamiętaj się dziewczyno! Skoro tak lubisz to dziecko to zostaw go w spokoju zanim będzie za późno. Owszem masz prawo do miłych chwil ale najpierw musisz ważniejsze sprawy załatwić a później dopiero zająć się przyjemnościami. Co dokładnie ustaliliście? Chłopak coś zrozumiał i faktycznie się coś zmieni czy tak jak zwykle? Od razu mówię nie atakuję cię tylko poprostu pytam i doradzam ci także się nie obrażaj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie adriana dziecko co ty wymyslasz?? ani też nie CHCE być z kolega ta myśl jest totalnie beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest beznadziejna. Tak to można odebrać. Jak kolega sobie znajdzie dziewczynę to będziesz siedzieć z nimi bo dziecko lubisz i ono się przywiązało do ciebie? Jak ty to sobie wyobrażasz? Skoro to nie twojego chłopaka mały to co ty masz do tego? Pomoc pomocą ale bez przesady. Kolega jest ojcem i niech sobie radzi! Później ci tylko chłopak powie że z cudzym było tak super i sobie radziłaś to i z własnym tak będzie. Robisz krzywdę dziecku i swojemu związkowi przy okazji i sobie też. Zastanów się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak małego teraz zostawię to zamknie się w sobie będzie miał zamawiane poczucie bezpieczeństwa. a pozatym kto mu poświęci więcej uwagi i uczucia tylko kobieta dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z adrianem rozmawiałam o dziecku i ustalonę mamy że teraz się nie decydujemy na dziecko tylko za 2 lata wrócimy do tej rozmowy i wtedy podejmiemy jakąś decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób sobie jak chcesz. Do ciebie nigdy nic nie dotrze. Żal mi tylko tego dziecka. A ogólnie to patrząc na to jak się zachowujesz to widzę dwa zakończenia tej całej twojej historii. 1. Rozstaniesz się z chłopakiem bo niestety ale dogadać się nie potraficie a macie zupełnie inne plany i priorytety. 2. W końcu on cie udoopi i zrobi ci dzieciaka(bo teraz świetnie sobie radzisz i potrafisz wszystko pogodzić). Zaraz ślub i płacz bo plany poszły się yebać. Raczej innej opcji u was nie ma. Dwa światy. Ale jeden wspólny mianownik:niedojrzałość do związku z drugim człowiekiem. Więcej nie będę ci nic mówić bo tylko się obrażasz o to że ktoś prawdę c***isze i chce ci pomóc. Ty zawsze wiesz swoje. Szkoda tylko że nie rozumiesz najprostszych rzeczy. Dziewczyna w twoim wieku już powinna mieć trochę oleju w głowie ale nie bo po co? I po słuchać innych? Każdy tylko chce zaszkodzić prawda? Zobaczysz że będziesz jeszcze żałować że nie posłuchałaś ludzi tutaj ale to twoja sprawa. Powodzenia ci życzę. I obym się myliła ale nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kobieta ale MATKA! A jak nie matka to OJCIEC a nie obca dziewczyna! Teraz będzie miał zachwiane? A za pół roku czy rok to niby nie? Tak jak napisałam rób sobie co chcesz. Ale z tego nic nie będzie. A te wasze ustalenia...szkoda gadać... Nie wiedziałam że studia są jakieś dwu letnie czy trzy letnie. I tak pewnie na nie nie pójdziesz. Z resztą twoje życie,twoja sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam że za 2 lata będziemy podejmować decyzję a nie że już będę w ciąże chciała! tak ustaliłam z nim zm wrócimy do tego tematu ! i nie jest powiedziałne że 2- 3 będę chciała wyjaśniłam mu to i adrian wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak to przyjął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może z twojej strony tak to wygląda ale dla twojego chłopaka "wrócimy do tej rozmowy i podejmiemy decyzję" = rozpoczynamy starania. Z resztą już i tak pokazał nie raz że nie ma zamiaru czekać i to po waszych "ustaleniach" kupował kołyskę itd. Wy poprostu do siebie nie pasujecie o tyle. Ty nie umiesz postawić na swoim a on nie potrafi liczyć się ze zdaniem drugiej osoby(którą podobno kocha). Ten związek to jakaś kpina i parodia. A niestety związek dwojga ludzi to kompromisy,ustępstwa obu stron,ciężka praca żeby było dobrze i przede wszystkim komunikacja a nie wieczne patrzenie w oczka i trzymanie się za rączki. Wy nie dojrzeliście do związku bo nawet rozmawiać nie umiecie. Każde mów coś na odwal się i robi swoje. Dobrze nie będzie nigdy między wami. Taka jest smutna prawda. A ty nie umiesz przyjąć krytyki na klatę i nikt już nawet nie chce tutaj z tobą dyskutować bo tylko fochami strzelasz jak ktoś śmie w ogóle źle mówić na temat twój czy Adrianka. Bawcie się dalej dzieci w udawanie związku. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o zareczynach też wiedział i co ? Wiedzieć a robić wszystko na odwrót to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie się zgodził bo to odległa przyszłość żeby jej buzię zamknąć a jak przyjdzie co do czego to zrobi karczemną awanturę. Proste. Przecież on nią manipuluje cały czas a ona głupia wszystko łyka i myśli że będzie cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. On zawsze wszystko wie i na wszystko się zgadza a później i tak robi po swojemu. Ona tu nie ma nic do gadania. Pewnie go to śmieszy że małolata się produkuje i myśli że wpłynie na "dorosłego" faceta i go wychowa i ma daleko w poważaniu jej gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po rozmowie o tym dziecku że za 2 lata wrócimy do tego tematu to powiedziałam mu o tabletkach on reakcja najpierw że źle robię bo to świństwo później po co mam brać skoro seksu nie uprawiany chyba że chce go uprawiać dlatego te tabletki, a później to już powiedział że jak tak decyduje to już się nie wtrąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może macie rację że adrian słucha a później jest jak zawsze ale teraz i tak nie opuszczę tych tabletek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też ustaliłam że częściej u mnie w domu będziemy się spotkać teraz a nie tylko u niego, trochę się zburzył że go rodzice będą męczyć ale wyszło na moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak będziecie u niego siedzieć bo przecież remont robi i nie będzie miał czasu albo siły więc żeby się zobaczyć polecisz do niego. Tak mamy rację że robi inaczej niż mówi. Ja bym z takim facetem nie była bo on myśli tylko o własnej doopie i żeby jemu było dobrze. No ale może tym razem ci się udało i coś zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Remont to on sobie może robić ale na spotkania będzie do mnie przyjeżdżał! wkońcu jak na kobietę to musi znalezc czas żeby do mniej wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz maturę i muszę więcej w domu się uczyć a nie u niego być i parę książek tylko zabierać ostatni mam dzwonek do uzupełnienia wiedzy d matury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzymaM31lat
Prawie 18 letnia dziewczyna pisze że "bawi się jego tygryskiem"? Wybacz dziecino ale jesteś godna pożałowania. Żal mi ciebie i twojej naiwności. Opamiętaj się zanim będzie za późno i będziesz włuczyła się ze swoim "maluszkiem" w brzuchu. Maluch będzie sieę zamykał w sobie? A co ty skończyłaś takiego że tak uważasz? Skąd ta twoja wiedza o psychice małego dziecka? Sry ale jak na razie to ty jesteś dla mnie dzieckiem, wiec nie wypowiadaj się na temat psychiki dziecka, skoro nie masz o niej zielonego pojęcia. Dziecko nie czuje bliskości i ciepła pierwszej lepszej lafiryndy, tylko kobiety matki tak jak było wspomniane już wyżej. Jeśli taka matka polka z ciebie to zaadoptuj dziecko jakieś. A nie sry ty nie masz warunków żadnych, żeby adoptować dziecko i żadnych szans na to. Wiec przestań wypowiadać się jak byś miała jakiekolwiek pojęcie dziecinko na ten temat bo nie masz żadnej podstawowej wiedzy. Wiec weź się za naukę a nie za "zabawę jego tygryskiem" hahahahhaa. Dziecko.... niemowlak nawiązuje więź z matką dzięki temu że matka karmi je chociażby piersią od pierwszych dni życia bo dziecko tego cycka potrzebuje i tak rodzi się więź między dzieckiem a matką ale nie między tobą a nim, gdzie jesteś obcą dziewuchą godną pozałowania. "Pobaw się tygryskiem" hhahahhahahahahahahahahaahahahahhaah. Nie znasz takiego słowa jak penis? k***s? proncie? żałosne... Taka niby dojrzała i dorosła a nie potrafi nazywać rzeczy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KararzymaM31lat
Zapomniałam napisać ze jesteś dla mnie nie nauczonom zycia dziewczynkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomy vel jajo
ten twój adrianek ma ksywe jajo? bo chodzilam kiedys z taka uposledzona dziewczyna do klasy ktora opowiadala o swoim adrianku ze wiecznie mu d**y dac nie mogla ze twoja mamusia ingerowala w ten zwiazek i teraz mieszkacie u niego? to by sie zgadzalo hahahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×