Czy sa tu mamy ktore chrzcily bez slubu koscielnego?

Jak to zalatwilyscie? Placilyscie cos za przysluge?:)

mojego dziecka nie chciano ochrzcić

Normalnie. To zalezy od podejscia ksiedza. Przy 1 i 2 nie mielismy kompletnie zadnego problemu. Zapytal czy mamy odp ze nie, bo maz jest po rozwodzie (wowczas brał koscielny) wiec my nie mamy a na uwaznienie nie ma podstaw. Pokiwal glowa, powiedzial ze czasem tak sie uklada i koniec. Zadnych umoralnien ani nic. A z kolei kumpela miala mega problem ze swoimi dziecmi, ksiadz utrudnial jak sie dało. I to samo miasto - Poznan.

no wlasnie trzeba wiedziec do jakiego ksiedza uderzyc

płaciłam 100zł za chrzest- tyle. Bez problemów- a ślubu nie mamy żadnego.

Bez problemu ochrzcilam dziecko, jestesmy po cywilnym a maz na dodatek wyznaje inna religie. Tam gdzies w prawie koscielnym bylo napisane, ze ksiadz Ci nie moze odmowic. Placilam 200zl

Ochrzczą. A jak z chrzestnym tylko po cywilnym?

ja płaciłam 50zł, ślubu nie mamy żadnego. Chrzestni- chrzesta po ślubie kościelnym, chrzestny bez ślubu.

a po co wam zalezy na chcie skoro slubu nie macie?

ochrzcilam ale ksiadz wiedzial na kiedy date slubu mamy ustalona tez w tej parafii

Ja chrzciłam syna wczoraj, nie mamy ślubu wogóle, nawet dziecko nie zostało jeszcze uojcowione i bez problemu nam ochrzcił. A co do płatności powiedzial że co łaska.

my bez ślubu dziecko ochrzczone bez problemu zaplata 100 zl ( nie chcielismy nic placic ale wiecie gadanie rodzinki) chrzestny ma ślub kościelny chrzestna nie ma ślubu i na dodatek jest w związku z wyznawca islamu :) nikt żadnych problemów nie robił

ja mam cywilny, i mój proboszcz jest super- zero problemów.

a ja ochrzciłam synka w tą sobote :)

tak jak pytał ktoś wyżej , a do czego ten chrzest tak strasznie wam potrzebny?

a co ciebie to obchodzi ze ślubu nie maja a chrzczą dziecko? moze zbierają kasę na wesele tak jak my żeby nie mieć byle jakiego wesela?

Niestety dowolności wyboru księdza nie ma. Wszystko zależy od proboszcza bo jego zgody, zgodnie z przepisami, obejść się nie da i nawet najbardziej życiowo nastawiony ksiądz, z jakiejkolwiek parafii, uzależnia udzielenie chrztu od zgody proboszcza parafii zamieszkania. (No, chyba że by kombinować z różnymi meldunkami, nie wiem jak jest z miejscem zamieszkania). Zatem albo trafi się ksiądz życzliwy i z wiedzą o życiu, albo pasjonat swojej władzy nad ludźmi i fanatyk przepisów (bo przecież nie zasad i przykazań). I teraz tak, mi proboszcz wyłożył, że jeśli rodzice nie mają ślubu bo nie mogą (np jedno z nich jest po ślubie kościelnym, jak u nas), choć chcą, to wystarczy że chrzestni są bez zarzutów. Nam przepuścił nawet chrzestną bez bierzmowania, ale musiała się nasłuchać pouczeń i zobowiązać do podejścia do bierzmowania przy najbliższej okazji.

Dziewczyny, nie dziwcie się pytaniom od rzeczy. Jest poniedziałek, środek dnia a nie wieczór, i funkcjonariusze kościoła się nudzą. :D Zauważyłam że upodobali sobie kafeterię do pisania o swoich filmach a nawet zakładania prowokacyjnych tematów. Proponuję ignorować ich uboczne, tendencyjne wątki.

guzik prawda gosciu z 12:59 - my nie mamy slubu koscielnego, naszego sykna ohcrzcilismy w innej parafii niz nasza, nie dosc ze nic nie placilismy to o nic nie pytal, bylo milo i elegancko. do tego wszystkiego zrobił nam msze tylko dla nas 15 sierpnia. i nic nie bylo mowy o zgodzie naszego proboszcza!

Płacić się zawsze płaci, jak to w kościele. W takiej sytuacji jest ważne żeby chrzestni byli bez skazy. Ja chrzciłam dziecko a ślubu kościelnego nie mam. Ale jest to czasami kłopot. Sprawdź ceny i wymagania w różnych kościołach.

no my posłalismy teściową, zeby załatwiła papier z parafi mojego faceta. Jakiś dokument trzeba mieć, jeśli chce się chrzcić gdzie indziej. Generalnie spinki nie było, przygotowaliśmy się na jakieś wielkie pouczanki ale było oki.

03.03.14 mój chrzestny , po cywilnym nie przyznał się że ma żonę. Inaczej nie mógłby być chrzestnym:)

Ochrzcilam dziecko bez problemu mimo ze nie mamy slubu koscielnego. A czemu ochrzcilam? Taki mialam kaprys, powiedzmy ze te male biale ubranka mi sie tak strasznie podobaja.

No to jestem zdumiona tym niewymaganiem zgody, bo byłam przekonana że kościół rządzi centralnie a tu jednak różne są wymogi. Może to zależy od diecezji, czy innego diabła, bo gdy ja załatwiałam chrzest, to pytałam w czterech parafiach i wszędzie informowali mnie o tym samym (!).

od nas też chcieli jakieś zaświadczenie o zgodzie z "właściwej " parafii. Ale moze nie wszędzie tak jest.