Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

farbowanie wlosow w ciazy

Polecane posty

Gość gość

dziewczyny co o tym sadzicie? czy sa mamy, ktore farbuja wlosy w ciazy i sa pewne, ze ich malanstwu nic nie bedzie? oczywisce wiadomo farby bez amoniaku itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farbowałam włosy w jednej i drugiej ciąży, i to farbą z amoniakiem, o zgrozo! Weźcie mi proszę wytłumaczcie jaki to ma wpływ na dziecko w brzuchu, bo ja naprawdę nie rozumiem, głupia jestem... Aha, dzieci zdrowe, bo jakże by inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja farbuje od poczatku ciazy.nie mam zamiaru chodzic jak zapuszczone babsko.a duzo czytalam o tych farbach i jestem pewna że nic się dzidzi nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja maluje systematycznie wlosy I wszystko jest ok , tez nie mam pojecia czemu farba ma zagrazac dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja farbuję taką bez amoniaku, tzn raz mi się zdarzyło. Moja bezdzietna koleżanka gdy to usłyszała niemalże nakrzyczała na mnie, że dziecko krzywdzę. A po jakimś czasie pyta czy idziemy na keratynowe prostowanie włosów (miałyśmy kiedyś w planach) :D - to akurat jest szkodliwe, opary, które się wydzielają - przynajmniej tak mi powiedzieli w salonie fryzjerskim, więc cierpliwie czekam do końca ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GuestFromJuKej
Ja probowalam trzy razy! Bylam blondynka tleniona przed ciaza I stwietdzilam ze nie bede juz wiecej rozjasniac wlosow. Chcialam zafarbowac na naturalny braz taki jak moje odrosty I sie nie udalo. Zadna z farb, a probowalam 3 rodzaje 3 roznych firm, nic nie wskorala. Dzis 4 miesiace po porodzie mam meeeega odrost. W sumie to wyglada teraz bardziej jak tleniona koncowki tylko he he. Nawet nie probuje znow farbowac Bo boje sie ze hormony znow swoje zrobia Bo ciagle karmie piersia. Z perspektywy czasu stwietdzam ze gulp is byl am ze tyle razy probowalam. Strata czasu I pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozjasnialam całaciąże regularnie co miesiac. Bez przesady, nie kojarzę jakoś żeby wszystkie ciężarne chodziły z odrostem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie farbuj włosów w ciąży bo dziecko będzie rude! A tak na serio, to ja farbiwakam cala ciążę. Przechodziłam akurat z blondu na brąz i tak zostało do końca ciąży a teraz jestem ruda. Dziecko zdrowe. Trzeba tylko uważać na amoniak, tzn nie wdychać go, pomieszczenie powinno być wietrzone i tyle. Przez włosy do płodu nie dostana się żadne szkodliwe substancje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozjaśniam włosy od lat i w ciąży również to robiłam. nawet nie wiem jaką wodą mi to fryzjer robi. Fakt, odczekałam 1 trymestr, bo staraliśmy się 4 lata i wolałam nie mieć sobie nic do zarzucenia gdyby coś się miało stać, ale było to raczej mało inteligentne patrząc z perspektywy czasu. Jestem przekonana, że od tlenienia włosłów dziecku w macicy nic nie może się stać niezależnie od trymestru. Później chodziłam co 6-7 tygodni czyli tak jak nie będąc w ciąży. Synek piękny, zdrowy i nie rudy:) chociaż to żadna różnica jaki kolor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
oczywiscie ze farbowalam,a czemu by maleństwu miało coś być? i włosy farbowałam,i chodziłam na depilacje i nawet paznokcie sobie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Farbowalam wlosy cala ciaze co miesiac. Syn ma dwa latka i jest zdrowy, nie zaszkodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy trymestr nie farbowalam. a potem farbami bez amoniaku i niby przeznaczonymi dla kobiet w ciazy. Chodzilam do najbardziej wypasionej pani profesor w moim miescie, szefowej tutejszych klinik (miasto jedno z wiekszych w PL, 230 zł za wizyte ;P masakra , ale w ciazy postanowilam nie zalowac na dziecko zeby tylko miec dobra opieke) i Pani profesor odradziła farbowanie, lakiery do pazurow , chemie w kosmetykach itd.. Uwazam, ze to osoba godna zaufania i klepanie fryzjerek, ze to nie szkodzi, wkladam miedzy bajki. JEdnak jesli jest cien watpliwosci, to nie ma co ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a "chemii" w jabłkach czy warzywach nie odradziła? wszystko, z czym się stykasz to jest "chemia"! :/ unika się konkretnych, nielicznych, składników a nie "chemii", dobry lekarz powinien dać listę tego, co w składzie kosmetyków może zaszkodzić a nie pie[przyć o "chemii".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze? mam 3 dzieci,włosy farbuje od kiedy skonczylam 18 lat,regularnie,w ciazach tez i wszystkie moje dzieci sa absolutnie zdrowe!!sa juz nastolatkami a propos i nie wiem kto takie bzdury wymysla? bardzie bym sie bala promieniowania z komputera przed którym siedzisz non stop bedac w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja farbuję całą ciążę ale tylko i wyłącznie farbami ekologicznymi z ograniczoną do minimum ilością chemii w składzie. Normalnymi farbami chyba bym się bała, w końcu nakładając farbę na włosy nakłada się ją także na skórę głowy a przez skórę składniki przecież przedostają się do krwiobiegu i mogą się kumulować w narządach - także dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amoniak w farbie to pół biedy. Amoniaku dodaje się do farb, aby rozchyliły łuski włosa, aby pigment mógł wniknąć. A że to gaz, to wyparowuje, nie powodując większej szkody. Farby bez amoniaku są pozornie "zdrowsze". Zamiast amoniaku dodaje się sole amonowe, które też rozchylają łuskę włosa, ale już nie wyparowują. Pozostają we włosie i powoli powodują jego degradację. Malujta dalej wasze łby. Rak czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży nie farbowałam , obecnie w drugiej ciąży zbuntowałam się i odczekałam pierwszy trymestr zafundować sobie rozjaśnienie , wyrównanie koloru odrostów. Podobno te rozjaśniające są dużo mniej szkodliwe niż koloryzujące. Nałożyłam farbkę przedwczoraj, jestem w 17 tygodniu ciąży. Kolejny raz zaaplikuję sobię tak na dwa tygodnie przed terminem porodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim się zorientowałam, że jestem w ciąży rozjaśniałam włosy u fryzjera, a że wyszło beznadziejnie 3 dni później farbowałam na średni blond. Potem odkryłam ciążę, a w planach jeszcze za 3 miechy było nasze wesele, więc znów farbowałam, żeby jakoś na ślubie wyglądać. No i w 8 miesiącu też bo nie mogłam patrzeć na odrosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×