Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MotywatorkaOdchudzaczka

Kobietki! Zaczął się marzec,sadło won! Tutaj codzienna motywacja i wspólna dieta

Polecane posty

Gościówa ja jestem :) U mnie chyba lepiej mimo że waga stoi to kolega w pracy powiedział, że widać że schudłam :) :) ;) Dziś lekki trening na siłowni :) Cieszę się że ktoś tu jeszcze zagląda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa codzienna
Fajnie, że się odezwałaś. Jeśli chodzi o komplement, że schudłaś to moim zdaniem to jest lepsze od wszelkich wskazań wagi, że tak się stało. Nic tak nie dodaje Powera jak to, że ktoś zauważy twoje starania. Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się okres zaraz zacznie więc strasznie głodna się ciągle robię ale jakoś się trzymam, muszę te kilka dni wytrzymać. Byłam dziś na pomiarach składu ciała i wyszło, że mam 27% tłuszczu co trochę mnie przygnębia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa codzienna
Ja już jestem po okresie. Ale nie zauważam u siebie zależności wagowej co do przed czy po. Apetyt też nie jest od tego uzależniony, u mnie przynajmniej. Mnie naprawdę zawsze chce się jeść. I DUUUUŻO silnej woli kosztuje mnie niejedzenie. Właśnie z okazji 61 kg popijam sobie cydr, więc jutro znów podskoczy. Ale najważniejsze to nie popadać w paranoję. Wtedy można ześwirować. Niestara panna z kotem - zdrowia życzę. A swoja drogą czemu z kotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo tak się mówi, że stare panny koty sobie biorą ;) A ja niestara i też kota przygarnęłam, który to swoją drogą bardzo fajny jest :D Kurczę ale fajnie! Takie sukcesy u Was ;) Słowa uznania bardzo cenne, ale i niższe wskazania wagi też cieszą :) Super, że te nasze zmagania dają efekty! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ja dziś na śniadanko dwie kanapeczki z jajecznicą i kawa obowiązkowo. Potem 20 min na bieżni i trochę rowerka - więc potem jogurcik naturalny :) Na obiad warzywa na patelnie z mikro garstką makaronu pełnoziarnistego. Teraz siedzenie w pracy i oczekiwanie na podwieczorek :P A u Was jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś starałam się jeść w miarę regularnie (a nic przez gardło obolałe nie chce przejść) i zrobiłam ćwiczenia z Mel B :) Chociaż troszkę, chociaż troszkę! :) Ale już trochę lepiej się czuję, więcej energii mam :) Myślę, że teraz przez weekend poćwiczę w domu a już w następnym tygodniu będę ćwiczyć intensywniej na dworze ;) Między innymi - oddam rower do przeglądu i do roboty (10km w jedną stronę) będę zasuwać na jednośladzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jest tu ktoś jeszcze? Ostatnio jakoś pusto się zrobiło :/ Ja dziś rano boks a potem bieżnia w sumie bez szału za to na wadze się w końcu ruszyło 67,2 kg więc bardzo się cieszę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj popłynęłam... tak dobrze było, tak dobrze! :( No ale od jednego dnia obżarstwa chyba nie przytyję za bardzo. Tyle dobrego, że wczorajszy dzień zaczęłam od ćwiczeń. Ale później byłam z kumplem na piwie i on zamówił pieczony ser z frytami, do tego piliśmy piwo... Masakroza po prostu. Mam tylko nadzieję, że waga w poniedziałek okaże się łaskawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf! :) Dziś może nie do końca zdrowo ale kalorycznie bardzo dobrze :) + 45 min ćwiczeń. Były i brzuszki i pompki, i agrafka i skakanka, trochę zabawy z hantelkami i 25 min na orbitreku. Może spaliłam to wczorajsze szaleństwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonWi
No moje drogie, wróciłam po tygodniowej nieobecności w związku z pracą zawodową. Tydzień nieobecności i zabiegania zaowocował utratą kilograma;-), staram się dalej zdrowo odżywiać, dużo jeżdżę na rowerze i ostatnio pracuję nad upiększaniem ogródka, to ciężka praca. Teraz po obiedzie nie mam zamiaru położyć się na kanapie przed tv, ale razem z córką wybieram się na rower. Jakie będą efekty dalszego odchudzania? Nie wiem, ale nadal będę się starać. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Gratuluje sukcesów dziewczyny :) Ja dziś standardowo boks i potem troszkę siłowni ale jakoś mi się nie chce może dlatego że wczoraj nic nie robiłam :P :P ;P Jutro w planach ważenie więc mam nadzieję że coś spadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PietrzykA
Dla codziennej motywacji polecam Wam coś, co mi pomaga :) Założyłam sobie profil na darmowej aplikacji internetowej (czekam na mobilną :p) http://itrampolina.pl/ i tam codziennie się motywuję do postępów, również tych żywieniowych i zdrowotnych. Ustawiłam sobie klika, nie za dużo, żeby się na nich lepiej skupić-nawyków: picie wody, jedzenie śniadań, unikanie słodyczy + bieganie, docenianie męża i chodzenie do kościoła :) Za wykonanie nawyków dostaję punkty, przechodzi się na wyższe poziomy i dostaje wirtualne medale. Jest tam też codzienna porcja filmików motywacyjnych i cytat na każdy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×