Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

własny pokój dla rocznego malucha doradźcie

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się nad urządzeniem własnego pokoju dla mojego rocznego synka. Nie spieszyłoby mi się może do tego jeszcze, ale mamy ten problem, że syn budzi się od każdego szelestu, także boimy się nawet przekręcić w łóżku, bo on zaraz się budzi. No i jest to już po prostu dla nas uciążliwe, chcielibyśmy poczuć się swobodnie we własnej sypialni ;p ale zastanawiam się czy to nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budzi się od każdego szelestu? Szokkkkkkkk ale tak go nauczyliście to teraz macie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra tak mamy, być może z własnej winy, ale nie tego dotyczyło moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem za tym pomysłem roczek to już duży chłopiec tylko czy często się budzi w nocy czy się nie nalatasz co będzie się mijało z celem-odpoczynkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego pokój byłby zaraz obok naszej sypialni, więc to dosłownie trzy kroki, tyle przeżyję ;p Wolę przejść się z trzy razy w nocy do sąsiedniego pokoju niż ciągle się stresować, że jak kichnę to będzie po spaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz synek też się budzi od każdego szelestu :/ i wcale go tak nie nauczyliśmy.tv ciągle gra,lub radio,jak był mniejszy to spał przy radiu. a teraz nagle byle szmer go wybudza! ma 11 mięsiecy,też myślimy nad "usunięciem" go z naszej sypialni :) do swojego pokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie - nie wiadomo czy pobudki ustaną. moja się budzi w nocy ale nie od hałasu tylko sama z siebie. A to pić, a to siku, a to jej sie cos przyśni. Wolałam jak spała z nami - nie musiałam biegać.. ale przenislismy ją jak miała 2 lata. Wczesniej w ogole nie korzystala ze swojego pokoju. Chodzilismy tam tylko po zabawki. Spróbujecie go połozyc pare razy w drugim pokoju - przekonacie sie jak jest. Jak bedzie sie wam wszystkim lepiej spało to znaczy ze juz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn mial 8 miesięcy i w ciągu dnia spal przy włączonym odkurzaczu i go to nie ruszało a w nocy kiedy tylko lóżko zaskrzypiało od razu sie budził. Urządziliśmy mu pokój i byl spokój, dziecko mialo swój kącik, wiedział kiedy idzie spac, mial miejsce na zabawki, uwazam ze to najlepsza decyzja jaka podjęliśmy. Od tego czasu przesypia noce, nawet impreze w domu możemy organizować i poki nikt mu nie wchodzi do pokoju to sie nie budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie my mamy to samo-w dzień śpi bez problemu,gra tv, my normalnie rozmawiamy itp, a w nocy to jakaś masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 10m przenieśliśmy go jaj miał 7 m i od tego czasu sypia o wiele leoiej. Wcześniej budził się nawet 6-7x podejrzewam, że wyczuwał mnie i chciał do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My swojego rocznego synka ewakuowalismy do jego pokoju na przelomie roku,czyli mial niecale 10 miesiecy. I to byla najlepsza decyzja jaka moglismy podjac w tym temacie. I to wlasnie bardziej chodzi o moj odpoczynek niz dziecka,bo on w sumie sie od szelestu nie budzil ale sam duzo szelscil,krecil sie,wiercil,mruczal a ja to wszystko slyszalam i sie budzilam,albo cos przez sen jeknal a ja myslalam,ze chce smoka.i mu go dawalam:P takim sposobem ciagle bykam niewyspana,ciagle wstawalam i podchodzilam do lozeczka,poprawialam dziecko,on sie przez to wybudzal. W koncu poszedl na swoje,ja delikatnych dzwiekow nie slyszalam i reagowalam jak juz faktycznie cos chcial. Zawsze budze sie w pore. Ale tych pobudek potrafi byc np.tylko jedna w nocy! Wiec wolesie raz przespacerowac,a czasem i kilkanascie jak ida zeby ale spokojnie spac. Teraz synka nie poprawiam,nie przekladam, on sobie spi spokojniej. Jak dla mnie wybor byl trafiony. Przeniesienie znosl bez zadnych problemow a troche sie obawialam pozniej chyba trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×