Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge przestac o tym myslec

Moja mlodsza siostra jest w ciazy. Nie tak to mialo byc...

Polecane posty

Gość nie moge przestac o tym myslec
siostra utrzymuje sie z renty po mamie, tzn ja od niej za rachunki nie biore, ale daje mi co miesiac 200zl i za to kupuje np. jej szampon, balsam jakis, proszek do prania. Takie glupoty, bo jak robie sobie zakupy to i jej przy okazji. Za reszte oplaca dojazdy na uczelnie oraz ma na wlasne przyjemnosci. Ja sie jej pytalam jak to sobie wyobraza to mowila ze nie wie, sama jest jeszcze w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech spróbuje odszukać tego kolesia to raz. Niech płaci jej alimenty. Jak nie znajdzie to do porodu niech zostanie u Ciebie a potem- jesli jej mieszkanie z dzieckiem to dla Ciebie problem- niech szuka domu samotnej matki, bo i tak nie znajdzie pracy żeby utrzymać siebie i dziecko. Ja miałam podobną sytuację do Twojej siostry... tzn mieszkałam z rodzicami, ale nie znałam ojca dziecka (dziecko z g****u). Tyle, że ja miałam szczeście spotkać na drodze wspaniałego faceta kiedy byłam w ciazy a on pokochał nas oboje a dziecko zapisał na siebie :) jestesmy udanym małżeństwem od 10 lat już- moze i Twojej siostrze się poszczęści? kto wie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz porąbana siostre niech sie ogarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę ciężka sytuacja :/ My z mężem pracujemy, niebawem urodzi się dziecko a już wydaliśmy majątek na różne rzeczy dla niego. Żeby nie było, że się rozbijam po sklepach większość rzeczy kupuję używane. Prawdziwe wydatki pojawią się jak dziecko przyjdzie na świat i już się zamartwiam jak damy radę. Natomiast Twoja siostra nie ma pracy, upiera się, że chce studiować. No ok ale jak ona dziecko utrzyma? Szczepienia, lekarstwa, jedzenie, sprzęt, ciągle nowa garderoba bo przeciez dziecko szybko rośnie. No i przede wszystkim opieka nad nim i mieszkanie bo chyba jednak to nie fair żeby nadal mieszkała z wami. A nawet jeśli macie warunki żeby mogła z wami mieszkać to jednak powinna się bardziej do życia dokładać. Pracę znaleźć. A ona co? nie chce? Ja aborcji nie popieram ale dziewczyna nie może liczyć, że wy za nią problem rozwiążecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem niech urodzi i już w szpitalu zrzeknie się dziecka. Dziecko będzie miało czystą kartę i szybką możliwość adopcji. Potrakatujcie to jako dar bezinteresownej miłości wobec dziecka, bo zapewni mu to dobry start w życie i wobec rodziny, która zapewne nie może mieć dziecka, a bardzo go pragnie. Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie niż aborcja. Trzeba się liczyć, że nie każdy zrozumie to jak można urodzić i oddać, ale wierzcie mi można i nie jest to nic złego. W naszym szpitalu już czworo dzieci znalazło w ten sposób rodzinę i nikt nie komentował dezycji matek. Powodzenia, bo decyzja bardzo trudna. Niezazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elelinka wyprawka dla dziecka aż tak droga nie jest. Mnie pierwszym dzieckiem nie było stać na wiele- wszystko kupiłam do 1000zł (becikowe) z ubrankami na ROK i z wózkiem. Przy drugim dziecku na to samo poszło mi 5000tyś i to bez ubranek- za kazdy pieniądz da sie kupić wyprawke- becikowe na 100% starczy na rzeczy POTRZEBNE. Utrzymanie dziecka- piers- za darmo, mleko- w rossmanie jest dobre i tanie. szczepic mozna za darmo. pampersy- ja wydaje do 60zł m-cznie. a zanim dziecko urosnie dziewczyna sie dorobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jestescie chore z ta aborcja i adopcja? ile lasek rodzilo dzieci jako 20 latki i zostawaly prawniczkami i lekarzami? to da sie zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge przestac o tym myslec
to napisz jak da sie zrobic? bo pisanie da sie zrobic bez zadnej argumentacji jest puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak da się zrobić? ja urodziłam w wieku 18 lat dziecko. Bylam samotna matka. Rodzice dali mi rok na wyprowadzkę z dzieckiem. W tym czasie zroibiłam maturę. Potem poszłam na studia zaoczne i do roboty- zarobiałam na kawelerke i utrzymanie+ miałam pieniadze z opieki spolecznej. Wszystko sie da jak sie kocha własne dziecko. Szkoda, że Ty- niby dorosła tego nie rozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha- jeszcze na studiach zaocznych miałam stypendium socjalne, z którego po opłacie czesnego (450zl) zostawało mi 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zapytac siostre co dalej planuje. Wyprawke mozna tanio skompletowac i w sumie becikowego sie zmiescic. Ale nie tylko o wyprawke tu chodzi. Siostra musi miec jakies pieniadze bo na becikowe sie czeka okolo miesiaca. Kto zajmie sie dzieckiem jak ona bedzie na studiach? Kto i z czego pokryje koszt opiekunki? z czego pokryje wydatki gdy dziecko np zachoruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ze bylas ambitna, a nie wiadomo co wymyśli siostra autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge przestac o tym myslec
ale ty piszesz o studiach zaocznych, nie widzisz roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wynosi renta siostry? Bo jak przekroczy minimum socjalne to nie dostanie nic z opieki spolecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:48 byłam ambitna dopiero po porodzie- dziecko dodało mi sił. Wcześniej byłam załamana- 17letni, młody wrak człowieka- tak się własnie czułam gdy dowiedziałam się o ciązy. Przez 2 tygodnie miałam taka za przeproszeniem srakę z nerwów, że myślałam że sie zasram na śmierć jak budda. Myslałam o samobójstwie na okrągło. Najgorszemu wrogowi nie życzę czegos takiego. 20 lat to nie koniec świata- człowiek wtedy wiecej moze itd. A jak widac da się w każdym wieku. nawet lat nastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzucić siostrę w ciąży na bruk no gratuluję. To jednak siostra, popełniła błąd, zdarza się... Takie jest życie. A ty bez skazy jesteś autorko? Fakt, mądre to nie było, zgadzam się z tym. Jednak aborcja to tylko wyjście dobre dla ciebie. Zastanowiłaś się, że siostra może całe życie przez to cierpieć i żałować? Nie dacie rady jej trochę pomóc? Przecież jak skończy te studia to łatwiej jej będzie na rynku pracy, utrzyma siebie i dziecko bez problemu. Rozumiem, że ci to nie w smak, lecz może odrobina empatii jest jednak wskazana. To w końcu siostra. Rodzina. Rodziny nie wyrzuca się na bruk bo jest kłopot. Kłopoty się rozwiązuje. Moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ma poddac sie aborcji bo weterynarzem jej sie chce byc? widac, ze ty nie masz dziecka :) z reszta jak pojdzie 2 lata pozniej nic jej sie nie stanie, malo kto konczy w terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, piszę o studiach zaocznych. A jaka to róznica? Przeniesie się z dziennych o ile jest weterynaria zaoczna albo zmieni kierunek i tyle. nad czym tu płakac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co twoj maz na to? nie gniewaj sie ale siostra nietega puszczalska przed pierwszym lepszym nogi rozlozyla:/ po pierwsze to powinna sie ogarnac, bo zyje w jakies iluzji. skad wezmie pieniadze? uwazam ze ona liczy na was, ze wy dacie kase, wy pomozecie. autorko wspolczuje ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma zaocznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech zmieni kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerffi
wydaje mi sie, ze problemem nie jest tylko brak pieniedzy u siostry, ale to co dale?....ktos kto mowi, ze pogodzi sie ciezkie studia z wychowaniem malego dziecka. to albo nie ma dzieci, albo nigdy nie studiowal...albo mysli, ze teraz siostra (autorka tematu) ma pomoc czyli siedziec z dzieckiem caly dzien..nie moim zdaniem tylko spokojna i szczera rozmowa z siostra moze cos pomoc i bardzo wazne jest zeby siostra zostala w koncu skonfrontowana z rzeczywistoscia i konkretnie powiedziala, jak i z czego zamierza zyc i jak maja wygladac jej dalsze studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi na studia dzienne, to: moze starać się o zapomogę z tytulu urodzenia dziecka np., z zależności od studiów jest to ok. 400-900 zł. Zapomoga jednorazowa, przysługuje 2 razy do roku. Będzie sie również łapała na stypendium socjalne. to dodatkowo 250-700 zł w zależnosci od kierunku. Do tego renta po mamie. Nie wiem ile to jest ale b edzie miała dochody stałe przynajmniej. jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka to sie same zorganizują. ja podostawałam mega duzo rzeczy i nie musiałam praktycznie nic kupować oprócz pieluch. nie chrzańcie, że dziecko tyle kosztuje. Kosztuje nianie w tym przypadku, chociaz do złobka powinno sie dostać od razu. Do tego alimenty dostanie i będzie ok. tak sądze. \\ sytuacja ciężka, no ae cóż, stalo się. przecież nie wywalisz jej na ulicę tak>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy nie rozumiecie idiotki, że siostra mieszka jak gość u swojej siostry i jej męża? Dlaczego ma sobie wychowywać dziecko pod ich nosem? Chcielibyście dzieciaka, nieswojego, drącego się dzień i noc? Skoro siostra chce studiować, to kto będzie się dzieckiem opiekować, gdy ona będzie na wykładach? Kto zapłaci za dziecko? Za utrzymanie nowego członka rodziny? Rozumiecie to, czy już jesteście kompletnie puste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nia, ze w takiej sytuacji ty jej nie bedziesz mamkowac bo masz swoje zycie. Owszem chcialas jej pomoc, ale nie sadzilas, ze na pierwszym lepszym zakrecie wypadnie. Powiedz ze nie masz ochoty rozwalic sobie rodziny. Bo co jak co ale maz na pewno niie zgodzi sie na utrzymywanie panienki z dzieciem No chyba ze macie wypisane na drzwiach MOPS. Siostra jakas odklejona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywal ją, niech wraca do ojca. To jest jakaś patologia, żeby małżeństwo nie mogło spokojnie żyć, bo siostra kurewka sobie w ciąże zaszła. Autorko masz dziecko? Ile jesteś w stanie mu zabrać, czasu i zabawek? Przygotuj się na duże cięcia, bo właśnie pakuje ci się nowe dziecko do domu. I to ty będziesz je wychowywać, bo ci gwarantuje to, że siostra je oleje na rzecz szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupi ten temat, to nie prowokacja? 20 letnia baba jest w ciazy i taka tragedia?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge przestac o tym myslec
Po pierwsze mam dziecko. Po drugie siostra nie chce zmieniac kierunku, a wiec po trzecie jak to ma wedlug was wygladac? mam jej opiekunke oplacac i sama (bo pewnie tak by sie skonczylo) zajmowac sie dzieckiem? Po czwarte nie napisalam, ze ja wyrzuce. Jesli chce urodzic prosze bardzo, pomoge z wieloma rzeczami, ale rente wtedy straci, bo jak mialaby studiowac i zajmowac sie dzieckiem. Za 600zl renty opiekunki nie oplaci, a zycie, utrzymanie dziecka, jakies mieszkanie? Bo przepraszam bardzo, ale ja nie moge jej i dziecka utrzymywac u siebie. Maz powiedzial mi tak: wynajac mieszkanie mlodej na kilka miesiecy i niech bierze sie do pracy. Finansowo na poczatku pomozemy, ale do pracy isc musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w ciąży i chce wychowywać dziecko NIE U SIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17-latki w ciazy. Studiowalas, pracowalas, a dziecko malutkie gdzie w tym czasie bylo? Cos krecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×