Pokłociłam sie z przyszlym mezem bo chce isc na slub w spodniach

no to chyba nie bedziesz mogla spac po przeczytaniu mojego tematu :P

W jej przypadku nie można zakryć niedoskonałości

dobra ide juz stad, dzieki za rady i hejty, dobranoc :D

Obżarłaś się i szalejesz po nocy debilko

Dziewczyny ogranijcie sie,co zmieni wasze ujadanie?nic.. Autorka sie objadała.malo ruchu..coz stalo sie,byc moze po ślubie będzie chciala zadbać o figurę,nie nam ja oceniac..

Ja uważam że pójście na ślub w spodniach nie jest dobrym pomysłem i rozumiem twojego przyszłego męża że jest niezadowolony ty też byś pewnie była gdyby on chciał pójść niestosownie do sytuacji. Jeżeli faktycznie ważysz ponad 90 kg przy wzroście 160 to nie wyglądasz dobrze czy to w spodniach czy sukience. A w długiej odpowiednio skrojonej sukni łatwiej jednak ukryć nadmiar tłuszczu. Jeżeli sama nie potrafisz dobrać odpowiedniej skonsultuj się z jakimś stylistą

Właściwie to powinnas zrobic to,co dla Ciebei najlepsze, ale skoro zrzucasz wsio na figurę,to serio latwiej dobrac odpowiedni kroj sukienki niz spodni, ewidentnie polaz po sklepach, poprzymierzaj chociaz. Moze faktycznie ze stylista, nawet nie wiesz jak ladnie mozesz wygladac chyba. Gratuluje slubu!:)

A na pewno jesteś kobietą?

Jedno jest pewne, ozczędzisz - nie zamawiaj fotografa bo i tak nie będziesz mogła patrzeć na zdjęcia.

ludzie przestance sie z jej smiac czemu Polska smieje sie z grubych ludzi autorko nie przejmuj sie tez ci radze ubrac sukienka odpowiednia sukienka zatuszuje dodatkowe kilogramy j

Idź tak, jak Ci wygodnie i jak będziesz się dobrze czuła. Teraz jest sporo ślubnych zestawów ze spodniami. Tylko, że ja bym mimo wszystko wybrała coś białego/pastelowego. To nie jest do końca prawda, że jasne pogrubia. W świetle dziennym może pogrubiać, w świetle wieczorowym jasne wyszczupla, a czarne pogrubia (tak tak, niestety tak jest, sama byłam zdziwiona jak się dowiedziałam), więc jeżeli planujecie przyjęcie po ślubie do rana, to raczej wybierz coś jaśniejszego. Niestety czuję się zobowiązana też (kwestia sumienia własnego) zrobić Ci mały wykładzik na temat wagi. Powinnaś zdecydowanie coś z tym zrobić i to jak najszybciej, bo Twój organizm zacznie w pewnym momencie odmawiać posłuszeństwa. Cukrzyca, cholesterol, zakrzepy, żylaki, problemy z wątrobą - to wszystko nie jest fajne, a to tylko namiastka problemów, jakie mogą Cię spotkać. Powinnaś radykalnie zmienić swój styl życia, przede wszystkim odżywiania. Chodź na spacery, staraj się więcej chodzić niż jeździć samochodem/autobusem. Bardzo polecam C***icie zielonej i czerwonej herbaty (liściastej, a nie jakiegoś góvna w torebkach), tylko pamiętaj że liscie należy odcedzać po 5 minutach (jest sporo fajnych zaparzaczy) i nie słodź tych herbat. Staraj się wypić co najmniej kubek jednej z nich. Do ich smaku można łatwo się przyzwyczaić. Poczytaj sobie w necie jakie fajne te herbaty mają działanie. Nie wiem, jak działają herbatki na odchudzanie, bo nigdy nie próbowałam, ale może też warto poczytać o nich i wybrać jakąś, która ma dobre opinie? No i co ważne, wyrzuć gazowane napoje ze swojego jadłospisu - ja to zrobiłam i wcale nie tęsknię za nimi, a nie mogłam kiedyś im się oprzeć. Pozdrawiam, życzę udanego ślubu i dużo zdrowia!

W sukience z bazaru na pewno będziesz wyglądać jak baleron, ale żadne spodnie nie wyszczuplą cię tak jak dobrze dobrana sukienka!

Gruba krowo jesteś? Jeszcze się dziś nie wyżyłam.