Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaprosiłam faceta na kolację do siebie a on spękał

Polecane posty

Gość gość
Ale to obiegowa opinia gdzie? U ciebie na wsi? Bo wśród ludzi kulturalnych takiej opinii nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też uważam, że zaproszenie na kolację to nic zdrożnego i do głowy by mi nie przyszło gdyby ktoś, kto mnie zaprasza do siebie na własnoręcznie przyrządzoną kolację ma jakieś niecne zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, wiadomo, że byle pierwszego znajomego nie zaprasza się na kolację do siebie. A nawet jeśli, to nie musi się to kończyć odrazu łóżkiem. Niektórzy tutaj się zachowują jak pies ogrodnika. Sami nie korzystają a innym nie dadzą/potępiają. Każdy niech żyję własnym życiem i przekonaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Alicja Donikova ma po prostu kompleks na punkcie swojego wyglądu i figury, które pozostawiają wiele do życzenia. Smutne, ale prawdziwe. Ale to też nie powód aby obrażać inne osoby w sieci." - tylko na tak nędzną ripostę cię stać? :D nic dziwnego, że faceci za tobą nie szaleją. totalny brak polotu pewnie ujawnia się też w łóżku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A np. w tym: "do nieinteligentnej osoby powyżej - a gdzie napisałam, że nigdy nie podrywałam facetów i że to coś złego? umiesz czytać, czy po prostu chcesz się na kimś wyżyć?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tester IQ, który wirtualnie mierzy iloraz inteligencji na odległość? Swoją drogą warto byłoby zmierzyć poziom swojego, bo pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
@ Alicja Donnikova - Wlasnie takie kobiety lubie. @autorka tematu - przy poznawaniu ludzi powinna byc jakas logika i naturalny przebieg zdarzen. Jak ktos napisal wczesniej, super , ze wykazalas sie inicjatywa, ale twoja inicjatywa zostala odebrana w zly sposob. Na kolacje w domu moga sie spotykac dzieci, a nie 2 doroslych ludzi ktorzy ze soba flirtuja. Nie znacie sie na tyle, ze zadne z wa nie wim kim to drugie jest tak naprawde. Moim zdniem przestrzen prywatna jakim jest moj dom, i moja sypialnia jest zarezerwowana tylko dla kogos kogo daze zaufaniem a nie dla jakiej przypadkowej cizi. (przypadkowe cizie za czasow mlodosci brolo sie do hotelu). Nie probuj wmawiac innym autorko , ze chodzilo o niewinna kolacje, bo musisz byc niezwykle ograniczona umyslowo kobieta jelsi tak twierdzisz. Kazda normlana dorosla osoba jelsi chce kogos poznac spotyka sie na gruncie neutralnym, i teraz najwazniejsze wartosciowa realacje miedzy kobieta a mezczyzna sie buduje powoli (co jest wzgledne dla kazdej pary osobno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samiec 007., skoro więc lubisz takie kobiety jak Alicja Donikova może wymieńcie swoje namiary. Będziecie mogli dzielić się spostrzeżeniami na neutralnym gruncie, a za jakieś 2, 3 lata ( w porywach do 4 ) może zaprosi cię na kolację do siebie. Poza tym - jak sam przyznałeś - budowanie relacji jest względne w zależności od danej pary. Tak samo jak ich los. Znam z autopsji związki, które powstawały latami,a które rozpadały się w jednej chwili z błahego powodu. Ale nie obce są mi także te, w których bliska więź - i to zarówno emocjonalna jak i fizyczna - powstawała w zaskakująco szybkim tempie, a które zostały zwieńczone małżeństwem i trwają po dziś dzień. Zatem nie generalizuj, bo sam fakt, że ty czekasz na księżniczkę na wieży nie znaczy, że każdy facet ma podobne upodobania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
A nie mówiłam. Nie róbcie dziewczyny pierwszego kroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ciekawi jedna sprawa. Skoro te osoby potrzebują tyle czasu aby się poznać w tak różnych kwestiach, a potem dopiero po paru miesiącach idą do łóżka to co robią, gdy okazuje się , ze są zupełnie niedopasowani seksualnie? Samiec007, Donikova i reszta księżniczek odpowiecie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
@gosc - po co komentujesz jak nie wiesz co komentujesz? Napisalem, ze to jest wzgledne chyba co nie ? wg najpierw sie poznajsz i spotykasz kilka razy na netrualnym gruncie i patrzysz i poznajesz ta osoabe dopiero potem przechodzisz dalej. A Ty sie poruszasz z jednej skrajonsci w druga. Fakt faktem jest to, ze dostalas kosza bo facet pomyslal (o tym o czym wiekszosc z nas tutaj pisze). A Cie w*****a fakt, ze myslalas , z emasz przewage a jej nie masz. Nie martw sie jak trafisz na takiego patafiana ktory Cie wlezie do lozka po jednym smsie to powiesz mu, z enigdy tego nie rboilas wczesniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, odpowiem- twoja logiką: jak poznaje faceta, od razu go wciągam w krzaki na seks , aby sprawdzić czy do siebie pasujemy:-DBo po co marnować czas na kolejne spotkania przy kawie, skoro za jakisz czas może się okazac, ze to jednak nie ten rozmiar? Jestes glupia, czy tylko udajesz, zadając takie pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
@gość "A mnie ciekawi jedna sprawa. Skoro te osoby potrzebują tyle czasu aby się poznać w tak różnych kwestiach, a potem dopiero po paru miesiącach idą do łóżka to co robią, gdy okazuje się , ze są zupełnie niedopasowani seksualnie? Samiec007, Donikova i reszta księżniczek odpowiecie? jezyk.gif" - to nie chodzi o pojscie do lozka za miesiac bo mozna pojsc za tydzien, kwestia spotykania sie najpier a nitylko przypadkowego flirtu. Poza tym, ja osobiscie, potrzbuej do kogos zdobyc zaufanie zanim pojde sie z kims "bzykac". Dla mnei seks to nie jest tylko fizyka i tarcie ()bo zawsze mozna isc na d****i) liczy sie uczucie i wiez jaka sie tworzy miedzy 2 ludzi. Co mozesz stworzyc za wiez po kilku krotkich romzowach ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-10 20:47:07 [zgłoś do usunięcia] gość ok, odpowiem- twoja logiką: jak poznaje faceta, od razu go wciągam w krzaki na seks , aby sprawdzić czy do siebie pasujemysmiech.gif Bo po co marnować czas na kolejne spotkania przy kawie, skoro za jakisz czas może się okazac, ze to jednak nie ten rozmiar? Jestes glupia, czy tylko udajesz, zadając takie pytania? -------------- to była odp na post z 2014-03-10 20:43:58 [zgłoś do usunięcia] gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
no i mamy sedno sprawy. Teraz pierwsze co zrob, jak kogos poznasz zanim go zapytasz o imie, zapytaj jakiego ma K/u/t/a/s/a. w ten sposob nie bedziesz sobie marnowal zycia. Trzeba bylo zaczac pisac tak od razu a tak wielu inteligentych ludzi probowalo przmowic "osobie myslacej" do rozumu, a tu sie okazuje, ze jestes zwykla "swiania" z nierozwinieta koror mozgowa o ktorej pisalem wczesnije. Tam byl taki malo rozgarniety pan z ktorym mozesz sie spyknac stworzycie super zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samiec, nie rozumiem dlaczego się tak emocjonujesz. A po drugie przyjmij do wiadomości,że nie chodzę do łóżka po jednym smsie. Napisałam już, że ten ktoś musi mi się podobać, musi mi zależeć i musi być przy tym odpowiednia "iskra". Skoro ty nie rozumiesz czym ona jest to szczerze współczuję wcześniejszych relacji z kobietami. No i nie odpowiedziałeś na zasadnicze pytanie, a mianowicie co robisz w chwili, gdy poznałeś już kobietę z wielu stron, ale sex z nią okazał się zwykłą klapą? Wyszło, że zupełnie nie jesteście dopasowani. Dziękujesz partnerce ( no bo już w sumie tak wypada ją nazwać ) , czy też męczysz się w tym związku ? Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
Ja jestem starszej daty. Za moich czasow najpier sie cos probowalo naprawic zanim sie to wyrzucalo. Nie ma czegos takiego jak niedopasowanie w lozku. Ja sie nie spotkalem z takim przypadkiem. Bo nie to bylo najwazniejsze. MIlaem relacje jak bylem mlodszy 20 kilka lat , kiedy to seks dominowal w zwiazku potem dojrzalem, i seks stal sie dodatkiem do reszty zycia ktore sie tworzylo z kobieta. Moim zdaniem jelsi jest iskra i magie i cale te fajerwerki o ktorych piszesz to seks takze jest fajny, ale zrozum , ze te fajerwerki mijaja za dokladnie 9 miesiecy i potem czaczynasz myslec kim jest ta osob i dlaczego ja ja/jego wybralam/lem. To nigdy nie trwa wiecznie. I teraz jest fundamentem twojego zwiazku jest K/u/t/a/s i seks to nic z tego nie wyjdzie, bo facet np moze miec stresujaca prace i odechce mus ei seksu i co wtedy zrobisz ? byliscie super dopasowani nagle on niechce, nie laczy Cie nic innego nie ma innego fundamnetu, wiec wszytko sie rozpieprza i szukasz kolejnych wrazen i emocji i tka w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak potwierdziły się moje przypuszczenia , ze dyskusja tutaj jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Wszystko widzisz w czarno-białych barwach. Moje zdanie jest jednak takie, że aby stworzyć fajny, zdrowy związek należy dopasować się w różnych sprawach i w łóżku niestety też (sic!). No chyba, że sex nie jest dla ciebie ważnym elementem związku lub mógłbyś się bez niego obejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
Sluchaj Ty nie dyskutujesz Ty prowadzisz monolog od 5 stron. Proponuje psychoanalityka i mowie serio i niechce nikogo obrazac, masz powazne problemy emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, nie wiedziałam, ze jesteś starszej daty. To może wszystko wyjaśniać. Po drugie nigdzie nie napisałam, że fundamentem związku dla mnie jest sex. Nigdy nie spotkałeś się z niedopasowaniem w łóżku po dobrym poznaniu partnerki? To powiem ci, że miałes albo intuicję albo szczęście, bo w życiu z tym różnie bywa. Dziwi mnie tylko, że piszesz to jako facet, bo zazwyczaj to mężczyźni zwracają uwagę, aby w łóżku było elegancko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, ale problemy emocjonalne to bardziej widzę u ciebie. I również piszę serio. Podejrzanie emocjonujesz się ponad miarę, że ktoś może mieć inny pogląd, albo, że szybciej chce nawiązać relację niż tobie zwykło się wydawać. Twój ton wypowiedzi także o tym świadczy. Najpierw ochłoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A np. w tym: "do nieinteligentnej osoby powyżej " - odniosłam się właśnie do postu osoby, która wypowiadała się obraźliwie, cytuję: - "To z podawaniem się niby na tacy i że faceci tego nie chcą, to wypisują tylko roszczeniowe tępe strzały, którym korona by z głowy spadła. Nie wiem co jest takiego strasznego w zaproszeniu na kolację chłopaka, z którym się flirtuje, jeśli dla was to automatycznie zaproszenie do łóżka, to macie strasznie prymitywne myślenie." - no ale może dla ciebie wyrażenie "tępa strzala" jest mniej obraźliwe niż użyty przeze mnie eufemizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
ile masz lat?? ja mam 32 :P Powiem Ci cos jesli chodzi o seks, z reguly jest tak, ze to kobieta lubi byc "brana" a nie odwrotnie, wiec ja wiem jak "pieprzyc" zeby bylo dobrze dla nas oboje. nie spotkalem sie nigdy z kobieta ktorej by sie cos nie podobalo, wrecz przeciwnie, mam zbyt wysoki temperament. Ale jesli kobieta jest atrakcyjna pod innymi wzgledami to nie jest problemem, chyba, ze znow jest to skrajanosc ,i taka kobieta potrzebuje seksu raz na miesiac, wtedy sie zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A mnie ciekawi jedna sprawa. Skoro te osoby potrzebują tyle czasu aby się poznać w tak różnych kwestiach, a potem dopiero po paru miesiącach idą do łóżka to co robią, gdy okazuje się , ze są zupełnie niedopasowani seksualnie? " - jeśli dla ciebie istnieją tylko takie skrajności jak pójście do łóżka na pierwszym spotkaniu z praktycznie nieznaną osobą albo seks po 2 latach, to naprawdę masz coś nie po kolei z garem. - mam nadzieję, że pamiętasz o tym, żeby poprosić takiego przygodnego partnera o aktualne zaświadczenie od wenerologa, bo inaczej któregoś dnia możesz się mocno zdziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja Donnikova, znowu się nie popisałaś. Cytujesz wątek, w którym jasno pisze o pójściu do łożka po kilku miesiącach, wpisując komentarz o uprawianiu sexu po 2 latach. Wątku o zaświadczeniu od wenerologa nie skomentuję. Świadczy on tylko o twoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec 007
@wenerolog - kolega bardzo wstrzemiezliwy w swoich milosnych podbojach, pojechal na impreze integracyjna i poznal tam kolezanke. Naiwnie poszli do lozka pod wplywem chwili, a jak wrocil do domu okzali sie miala jakiegos takiego syfa, ze leczyl sie 3 lata roznymi antybiotykami i nie mogl robic nic z kobietami bo to bylo cholernie zarazliwe. Chlopak podupadl przez te terpaie na zdrowiu. zaswiedczenie od wenereologa to podstawa w dzisijszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem zaświadczenie od wenerologa winno się wymagać od każdego potencjalnego partnera. Czy to przygodnego czy też już dłużej znanego, skoro tego typu dolegliwości leczy się tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Alicja Donnikova, znowu się nie popisałaś. Cytujesz wątek, w którym jasno pisze o pójściu do łożka po kilku miesiącach, wpisując komentarz o uprawianiu sexu po 2 latach." - "a za jakieś 2, 3 lata ( w porywach do 4 ) może zaprosi cię na kolację do siebie. " - odniosłam się do tego zbiorczo, ale to chyba przekroczyło twoje możliwośc***ercepcji :D - "Wątku o zaświadczeniu od wenerologa nie skomentuję. Świadczy on tylko o twoim poziomie." - widzisz, mój poziom nie zakłada chodzenia do łóżka z facetami, których znam tylko z pracy. - i moja droga - to nie ja mam problem z facetami. to ty go masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×