Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał68rocznik

Żona boi się że ją zdradzę w sanatorium

Polecane posty

Gość gość
Gościu wyżej mam pytanko: jakie warunki należy spełniać aby takie skierowanie dostać i czy ten pobyt jest całkowicie finansowany przez NFZ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można jechac razem wynająć pokój i nie ma zdrady!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda ładna
ja od 2 lat leczę się u reumatologa, do tego przed sanatorium zaliczyłem jeszcze 14 dniowy pobyt w szpitalu reumatologicznym, tez w Ustroniu (w sąsiedztwie sanatorium Równica). Lekarka powiedziała ża najpierw szpital i rehabilitacja na oddziale reumatologicznym, później skierowanie do sanatorium. Pobyt nie jest w 100% finansowany przez NFZ przynajmniej ja płaciłem 980 zł za 3 tyg (opłata za zakwaterowanie i posiłki) zabiegi są refundowane przez NFZ. Wieczorne dancingi i inne atrakcje nie sa refundowane niestety :D więc kolejne 1k kieszonkowego wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tata, który był w sanatorium i na bank nie zdradził nigdy mojej matki. Na moim ślubie wszedł do pokoju, w którym się przygotowywałam powiedział mi i mojej druhnie jak chcecie, żeby mężowie was zawsze kochali i nie zdradzili, to nigdy nie mogą jechać do sanatorium, zawsze mi się to kojarzyło z kurowaniem niż k****eniem . K******o jakie tam się odbywa to wiem z opowieści. Ta druhna sama po latach pojechała i się rozwiodła. Jedna koleżanka się puściła od tak. Dwóch kolegów mi opowiadało, że nie sposób się było od k******a odgonić. Teściowa przywiozła adoratora do naszego domu żonatego, który tam z nią "rozmawiał" w jednym pokoju przez 3 noce parę razy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dragonn 111
Taki tok myślenia to myślenie ludzi którzy to lubią. Normalni i nie nawiedzeni jedą sie leczyć . Szukajacy wrażeń nie muszą daleko jechać , na miejscu tez mozna. Ja byłem w ubieglym roku sam w sanatorium i wtym też chce jechać aby sie troche podkurować bo krzkoterapia mnie nie interesuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło masakra takie rzeczy się tam dzieją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pitolcie:D Jak sie ma ukochaną wierną to po c/h/u/j ją zdradzać?Chyba ze ma nieczyste sumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w Ciechocinku jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja doprawiła mi potężne rogi ale miała na to pozwolenie. Kuracja miała być pełna, razem z dobrym przetkaniem dziurki i wymasowaniem cycolków. Wróciła uśmiechnięta i zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo jadę na 3 tyg do ciechocinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×