Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał68rocznik

Żona boi się że ją zdradzę w sanatorium

Polecane posty

Gość gość
I wpadki juz nie bedzie, lapia ostatnie chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczekmaczek
jak odwoziłam moją mamę do sanatorium to już przy drzwiach wejściowych lowelasy czekały którą tu zamamić , a w hallu wielki plakat "dziś wieczorek zapoznawczy , prowadzi Dj itd " a jak wróciła do domu to opowiadała Jak Tam Jest i ile Zdrad a małżonkowie w domu i wieżą że leczę się nieboraki :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i ma racje zona, bo te cale sanatoria to takie rypalnie miedzy jednym zabiegiem a drugim. Jeden wielki pi.er.dol.nik i tyle. Moj dziadek tam jezdzil i czasami opowiadal, ze w caly zyciu sie tyle nie naimprezowal, a czesc towarzystwa plci i meskiej, i zenskiej, zachowywalo sie, jakby toto dopiero co ze smyczy spuszczone zostalo i z wywalonymi jezorami szukalo flirtow, adoracji i zaspokojenia chuci, nie zwazajac na to, ze w domu czesto, gesto malzonka/ malzonek steskniony czekal, no ale po co sie hamowac, skoro obraczka z palca serdecznego zdjeta, bo wraz z przekroczeniem bram sanatorium w lapke parzyc zaczela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczekmaczek
zrobiłam błąd ort " wierzą" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje małżeństwo uratowało się cudem po takim wyjeździe męża do tego przybytku. Znalazła się wdowa 5 lat starsza, resztę załatwiło morze wina i wódki. Chciałam mu odpłacić tym samym, ale wojuje, abym nie jechała.To skandal,że państwo finansuje takich chorych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko,ze mimo iż małżeństwo się uratowało, to nie mam zaufania do męża, mimo dwóch lat czuję do niego nieustający żal, każdy dzwonek telefonu przypomina mi o tym, bo po sanatorium blisko rok intensywnie do nich wydzwaniał płacąc wysokie rachunki za to. Dochodzę do wniosku,że zdradę trzeba leczyć zdradą, niestety, to pewnie najlepszy lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 41 lat i mam zamiar starac o taki turnus ,bo mam klopoty z kręgosłupem. Uważam , ze okazje do zdrady sa wszedzie. Nigdy mnie nie pociagały przygodne znajomości , wiec to kwestia indywidualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to nie mydło :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczekmaczek
nigdy nie mów "nigdy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest plus że w te panie można się spuszczać ile się da ale bez gumy to bym się chyba nie odważył z obawy o choroby nie chciałbym zniszczyć sobie i żonie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za stary, zeby laski interesowały sie tobą, no chyba te starsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha staruchom sie na romanse bierze:-D ile wy macie lat? kogo on ma tam brac state repety?:-D wez przestan kazdy ma swoj rozum, jak chcesz to zdradzisz bez wyjazdu ale kurde nadal nie kumam kogo chcecie tam ruchhhha? stare baby? bo trzydziestek tam jak na lekarstwo. Moja zona to mnie straszyla,ze mnie do sanatorium wysle i mnie stare baby obsiada jak nie bede chcial seksu z nia a Ci jada sie wyszalec :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak straszyłam swojego, nie śmiej się....ale gdy zobaczyłam w telefonie smski od jego sanatoryjnych żon typu ,,Kochanie tęsknię", itp. to nie było mi do śmiechu. Przeżyłam szok, i nie życzę go twojej żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staruchy? Tak się wyszykują na fajfy,że nie poznasz, ile mają wiosen. Wspomniana wdowa miała 58 lat, a mój ciemny mąż dawał jej 42, hihi. Przeżył szok, gdy się dowiedział prawdy.No cóż, przyciemnione światła, romantyczne świece, pudry na mordach, no i drinki, wina, wódki, muzyka...wygibasy...żyć nie umierać w sanatoriach, eh... Widzę,że nareszcie małżonki nabierają rozumu i nie puszczają tak ochoczo mężów na ,,leczenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sory ale nie sadzisz chyba,ze polecialbym na baby 40+? Nie ten czas jeszcze:-D Ja rozumiem jak Twoj maz ma 60 lat to moze cos w tych paniach widzi ja sie jeszcze za trzydziestkami ogladam:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moga sie szykowac jak chca stara baba,stara baba pozostanie bez wzgledu na ilosc pudru. A nawet jak po gebie nie poznasz to po zdjeciu ubrania juz tak, ooo jesssuuu nie chcialbym tego widziec:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milf faker
A ja bym chciał. Podniecają mnie dojrzałe kobiety nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno ukuto zwrot "jechać do sutenerium na k***ancję", cóż... nie bez przyczyny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona, lat 29 była pięć tygodni w sanatorium i okazało się że dziewczyna nie zasypywała gruszek w popiele tylko używała ile się da. A, że ładna adoratorów bez liku. Tak wiec poroże postawiła mi bardzo konkretne bo gorąca dziewczyna jest a niektórzy panowie pozostali pewnie z seksualnymi wspomnieniami życia jak ją znam. Po powrocie do domu ze wszystkiego się grzecznie przede mną wyspowiadała bo u nas w domu nie ma kłamstwa. Mamy fajne życie, czasem trochę zaszalejemy. Nie załujcie tego swoim małżonkom, nie zmydlą się a to co dostaną to ich. Niestety tak nas wychowali jak by to był koniec świata a nie fajna zabawa i potem są żale i rozwody. Po co, to tylko seks. Wbrew moralnej opini to bozia nas tak zaprogramowała, chcemy jeść, pić, oddychać i ... bzykać. I nie jest to żaden zwierzęcy odruch bo tak jak my to robimy potrafią tylko ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze napisała kobieta wyżej "zdradę trzeba leczyć zdradą" ja cierpię od dawna po jego zdradzie i chyba zacznę szukac faceta do zabawy aby mu odpłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż półtrup pojechał do sanatorium, wcześniej miał zawał. Szkoda, że nie przekręcil się podczas harcowania z kuracjuszkami. Jak widzicie, nawet taki stojący nad grobem potrafi zaszaleć, kto wie....moze ostatni juz raz. Co poszalał, to poszalał, ale przyjaciele i żony we mnie już nie ma. Przy drugim zawale niech kuracjuszki opiekują się nim i pomagają, ja jestem zwolniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyzej to ja nie ma uzębienia, zaniedbany na codzień, ale jakie to ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda potwora znajdzie swego amatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej kuracjuszki i kuracjusze dawać opowieści:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jacy oni wracają odmłodzeni po sanatorium aż śmieszy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień temu wróciłem z Równicy w Ustroniu, pobyt 3 tygodnie, byłem pierwszy raz i to co mówią to prawda, sytuacja i atmosfera sprzyja zabawie :) Cowieczorne potańcówki, alko bez limitów...kobiety w okolicach czterdziestki...ehhhh teraz zostaje czekać 2 lata na kolejne skierowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×