Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdeterminowana ślubobierka

ZACZYNAMY !!!! ODCHUDZANIE DO LATA !!!

Polecane posty

Gość moniiaa
szykuję się do pracy z kanapką z chleba pełnoziarnistego, sałatą, rzerzuchą, rzodkiewką i serkiem lekkim. I jabłuszko! Dziś juz bedę mogę jesć moje wychodowane kiełki, które uwielbiam. Polecam, dziewczyny, dla zdrowia i urody..Pa pa Może w pracy uda się cos napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprotka2014
Dzien dobry kompanki;) wczorajszy dzien nawet udany , nie moge sie tylko zmusic do wody niegazowanej. Bleee da sie ja czyms zastapic???? Dzis dzien2 na sniadanko jajecznica bez chleba. A ja mam hula hop i za cholere nie umiem sie nauczyc krecic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lata chudsza
Dziewczyny, mam dietę od bratowej.. dopatrzyłam się, że pod jadłospisem jest pieczątka dr n.med. - więc dietę układał dietetyk, który oprócz tego jest lekarzem gastrologiem. Sama bratowa schudła na na tej diecie bardzo ładnie - ale trzymała się dość restrykcyjnie, oprócz tego jeździła na rowerze. Dieta ma 7 różnych zestawów na 5 dni.. Można dowolnie zamieniać. Godziny posiłków następujące : 7-8 10-11 13-14 16-17 i ostatni do 19. *dozwolone przekąski : owoce : -mały banan -jabłko -brzoskwinia -1/2szklanki jagód -kiwi -poziomki -grejpfrut ---- warzywa : - gotowany burak lub utarty z chrzanem -ogórki kiszone -kiszona kapusta -rzodkiewka -sałata -marchew -seler naciowy zaraz przepiszę I zestaw. Kolejne wieczorem albo jak znajdę chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lata chudsza
Śniadanie: - pieczywo ryżowe - 2 szt, cienko posmarowane dżemem niskosłodzonym, kawa zbożowa z mlekiem 0,5%, jabłko II Śniadanie: - kromka chleba razowego z ziarnami, cienko posmarowana masłem, wędlina drobiowa, ogórek kiszony, woda mineralna lub zielona herbata. Obiad : Zupa kalafiorowa dwa małe ziemniaki dorsz (150-200g) pieczony w folii sałatka z pomidora z dodatkiem małej cebuli herbata zielona Podwieczorek : Jabłko pieczone z cynamonem, woda. Kolacja: chudy twaróg - 1 plaster sałata- 2 liście rzodkiewka - 3 szt. chleb wasa - 1 kromka herbata owocowa. ----- uwagi : - rybę można zastąpić chudym mięsem (drób indyk) i odwrotnie ( dorsz, sandacz, leszcz, sola) -należy pić 1,5-2 l wody min. niegaz. (2 szkl. na czczo, 1 szkl. pół h przed posiłkiem) -polecane herbaty owocowe, zielona,czerwona - podstawę każdej zupy stanowi wywar z włoszczyzny, gotowany bez mięsa lub na chudym mięsie (udko z kurczaka bez skóry, filet z kurczaka) - nie rezygnujemy z tłuszczów : konieczne do przyswajania witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. -białko jedzone wieczorem podkręca metabolizm (plaster chudego sera, białko jajka, jogurt naturalny, kefir) ok. uciekam tymczasem. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do lata chudsza Wielkie dzięki za jadłospis! Trochę martwi mnie tylko to jedzenie do 19 bo późno wstaję i późno chodzę spać, więc może przestawię sobie trochę te godziny tak, żeby nic nie jeść na dwie godziny przed snem. Zaraz idę na jakieś śniadanko, myślę, że gotowane jajeczko na chleb z pomidorem niestety chleb bialy dziś. Oglądałam te swoje musli to w 40 g ma aż 148 kcal, będę musiała kupić jakieś mniej kalorczne no ale dziś juz zjem to na śniadanie. Najgorsze jest właśnie to, że gotuję dziś zupę jarzynową na mięsie bo u nas w domu zawsze się tak gotowało i chłopaki pewnie by protestowali gdyby coś się zmieniło a ja właśnie wolałabym zupy na włoszczyźnie. Mam do Was pytanie odnośnie ćwiczeń czy bieganie na czczo lub inna aktywność fizyczna to dobry i bezpieczny pomysł? Słyszałam, że na czczo najlepiej ale czy nie zemdleję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelatomania
Wybaczcie zapomniałam się popisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma0700a
Dołączam! Pierwszy etap to 30 marca - celem jest minus 2 kg. Motywację mam ogromną bo wtedy przyjeżdża mój ukochany :) Odstawiłam wszystkie węglowodany, produkty przetworzone, słodzone itp... oraz ćwiczę 30 minut dziennie. Najciężej odstawić jednak alkohol....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie jeszcze jedno pytanie do tego co napisałam lepiej ćwiczyć 3,4 razy w tygodniu czy codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedzma0700a Wiem o co chodzi mi też jest ciężko bo ciągle są jakieś okazje do świętowania lub wypicia lampki wina do kolacji z narzeczonym. W Naturehouse Pani mi powiedziała, że rozpoczynając ich kurację należy przez pierwsze trzy miesiące zapomnieć o jakimkolwiek alkoholu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno pytanko do Was :) Jak to jest z tym popijaniem posiłków na diecie można czy nie można? A po jedzeniu pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lata chudsza
Jelatomania -- też słyszałam, że ćwiczenia na czczo uaktywniają spalanie zapasów tkanki tłuszczowej, wiec jeżeli nie są to ćwiczenia ponad Twoje siły to pewnie, że możesz poćwiczyć. Co do regularności to jak chodziłam na fitness to instruktorka mówiła, że lepiej co drugi dzień bo organizm musi mieć czas na regenerację, ale myślę że to zależy od tego jak intensywnie się ćwiczy, myślę że codzienne ćwiczenia też nie zaszkodzą jak nie robi się tego szczególnie wyczynowo. Mam też kolegę - który był instruktorem na siłowni i on mówi, że nie należy ćwiczyć więcej niż dwie godziny dziennie,a można codziennie - więc szkoły różne, myślę, ze warto dostosować do własnych organizmów i samopoczucia, coby się nie przetrenować i nie zniechęcić :) Aha, ten sam kolega zawsze powtarzał, że odchudzanie polega na ujemnym bilansie energetycznym..musimy więcej spalić niż zjadamy..więc jeżeli sobie pofolgujemy, to należy więcej poćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lata chudsza Yhym no dobra to spróbuję jutro na czczo. A mam jeszcze do Was pytanie czy jak chlapnę sobie raz dziennie activię to będzie bardzo źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lata chudsza
ja też sobie chlapię activię raz dziennie :) chyba lepsze to niż słodycze, tak sobie to tłumaczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) dzisiaj znowu byłam na długim spacerze rano, taki ładny, kolejny dzień że aż przykro siedzieć w domu :D dlatego lubię odchudzanie na wiosnę, bo przyjemnie można się poruszać. Zimą niestety jest dużo ciężej, kiedy na polu -20 stopni i odmraża nawet nos i uszy :D Jelatomania- ja uważam, że chyba lepiej jest ćwiczyć regularnie. Jeżeli ćwiczysz sama w domu- rozciągasz się, robisz brzuszki czy tak jak ja ćwiczysz na hula-hopie, to myślę, że codzienny trening jest wskazany. Jeżeli jednak np. chodzi na fitness, zumbę, rowerki czy siłownię, to wtedy zalecana jest przerwa 1-2 dniowa w ćwiczeniach na regenerację mięśni :) A co do activi to ja uważam, że jest bardzo dobra. Wspomaga pracę jelit i działa na przyspieszenie materii - ja polecam jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą, paradoksalnie dzisiaj mąż zmotywował mnie do działania :D - czytajcie do porządnego schudnięcia. Dlaczego paradoksalnie? hmm... ponieważ oglądaliśmy razem film i była na nim kobieta- bardzo zgrabna, ładna i powiedział obiektywnie, że fajną ma figurę i że kiedyś miałam podobną :D i był taki podjarany hehe, generalnie bym się wkurzyła, że podoba mu się inna (wiecie jak to kobiety mają:D), ale stwierdziłam, że wezmę to do siebie i wykorzystam na dobry sposób- czyli dokonam cudu p którym marzę! i wiem, że mi się uda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
cześć, dziewczyny! widzę, zę nie poddajecie się. Od jutra zaczynam cwiczyc z hula hopem, muszę tylko przemeblować, żeby miała miejsca... mam nadzieję, ze się nauczę, ale ja nie mam talii....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Melduję się i ja :) dziś miałam ciężki dzień :( Co do picia wody to ja od ponad tygodnia nie popijam nic podczas jedzenia. Nie pije też nic godzinę przed i po jedzeniu. Tak wyczytałam w książce Tombaka. Chodzi przede wszystkim o to, żeby nie rozcieńczać soków trawiennych :) To jak jaki dzień ustalamy na ważenie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
ja dostosuję się, więc decydujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I śn- jogurt naturalny 150 g, 3 łyżki musli II śń- chleb razowy 50 g, makrela wędzona 50g, ogórek ob- pulpety z indyka 100g, kasza gryczana 30 g ( przed ugotowaniem) buraczki 200 g + 1 łyżeczka masła podwieczorek: banan 100g lub pomarańcza 200g melon 300g ananas 200g do wyboru kolacja- kabanos drobiowy 50g, chleb razowy 50 g, pomidor posiłki 6.30, 9.30, 12.30, 15.00, 18.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykładowy jadłospis od mojej dietetyczki- 1200 kcal. Oczywiście ona była dostosowana do moich oczekiwań :) to tak tylko do porównania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
super, ja tylko mięso wyrzucę i jest oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, robię małe podsumowanie dnia :) 10.00 : 2 jajka na miękko i 1 kromka ciemnego pieczywa lekko posmarowana masłem, zielona herbata bez cukru 14.00 jogurt jagodowy z jabłkiem 15.00 2 ziemniaczki, pieczeń grillowana w ostrych przyprawach, groszek zielony i 19.00 1 kromka ciemnego pieczywa z chudą szynką Dzisiaj troszkę zaburzyłam harmonogram jedzenia co 3 godziny, ponieważ rano spacerowałam, a potem poszłam na zakupy i robiłam obiad i jakoś mi tak czas zleciał szybko :) muszę się jutro poprawić co do regularności. A za chwilkę znowu godzinka hula-hopem :) powiem wam, że trochę bolą mnie mięśnie pośladków, bioder i talia oraz łydki, ale czuję się super! Powiem wam, że dzisiaj rano jak wstałam to czułam się taka lekka :) fajne uczucie! A wy jak dzisiaj? co jadłyście? co robiłyście? czekam na relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ważenia to może niedziela? To zazwyczaj taki spokojny dzień bez pośpiechu :D każda będzie miała szansę dokonać spokojnie pomiarów i się zważyć :) co wy na to? Zróbmy tak, że ważymy się co drugą niedzielę :) może zaczniemy od tej co będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj zjadłam jogurt naturalny+ 3 łyżki musli bułka orkiszowo-owsiana + masło pół salaterki bigosu jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
śniadanie - 2 rolmopsy śledziowe, herbata, kromka chleba z awokado II śn. - jablko, serek lekki obiad: kuskus, łosoś i kefir podwieczorek - sałatka warzywna kolacja - mleko 0% i woda niedziela może być!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie godziny dzisiaj mi się całkowicie rozjechały:( biegałam z jednego spotkania na drugie i nie miałam czasu trzymać się godzin. Od jutra obiecuje poprawę :) Co do ważenia to niech będzie niedziela - chociaż nie wiem czy wytrzymam nie ważyć się co 2 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
a może co tydzień? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprotka2014
Ja przy was to zarlok jestem:p dzis mialam dzien oparty na jajkach i nabiale:) Osobiscie bede sie wazyc co tydzien, bo dwoch nie wytrzymam:) Jejku niech mnie ktoras kopnie w d**e albo opierdzieli bo ja nie cwicze :/ wrr jestem sama zla na siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
paprotko, wiosna idzie, na rowerek i już ćwiczysz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×