Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdeterminowana ślubobierka

ZACZYNAMY !!!! ODCHUDZANIE DO LATA !!!

Polecane posty

Gość anetttu31
czesc dziewczyny,wkurzylam sie bo kupilam laptopa w media expert a nie moge go skonfigurowac z modemem z t-mobile.moze wiecie gdzie sie z tym udac?do jednych,drugich czy jakiegos specjalisty?moze to przez windows 8,dla mnie dosc niezrozumialy...zdeterminowana-jak samopoczucie,a corcia?dopiero skonczylam cwiczyc,dzien w podrozy wiec kanapkowy.rano owsianka,2 sniadanie kanapka z szynka,obiad 2 kanapki,kolacja jogurt z kromka razowca.ale znowu narobilam na zakupach km marszem,nie mam ani prawka ani auta wiec wszedzie piechota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
co do obiadu to mialam ogromna ochote na pieczona rybe,ale niestety wykupili moja ulubiona i gotuje jutro fasolowke na zoladkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskabezsilnejwoli
hej dziewczyny.ja to jakos nie moge sie zmotywowac:(kocham jesc..;/ mam 172 wzrostu a waze 110 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
grubaska-choc sprobuj,polecam metode dzien po dniu,ktora stosowalam przy glodowce,rzucaniu palenia i stostuje ja sie w aa zeby nie pic:)narpierw juz zdecyduj sie na diete,wszystko przygotuj,pozniej 1 dnia jak ci ciezko bedzie wytrzymac wmawiaj sobie ze to tylko ten dzien,ze rano nastepnego juz sie najesz,ze musisz wytrzymac do jutra bo co to te kilka h,a jak by od tego zalezalo np.zycie osoby bliskiej to bys sie nie poswiecila 1 dzien itp. im mocniejsze sceny bedziesz sobie wyobrazac tym lepiej,a nastepnego dnia od rana...tak samo wmawiaj o 1 dniu.uwierz to dziala!wiec nie planuj na zapas ze do tej wagi,czy czasu.wyobrazaj sobie siebie szczupla.a dziewczyny,jaja ,centymetr mi sie urwal,ale na 80,wiec chyba nie moge przytyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
grubaska-choc sprobuj,polecam metode dzien po dniu,ktora stosowalam przy glodowce,rzucaniu palenia i stostuje ja sie w aa zeby nie pic:)narpierw juz zdecyduj sie na diete,wszystko przygotuj,pozniej 1 dnia jak ci ciezko bedzie wytrzymac wmawiaj sobie ze to tylko ten dzien,ze rano nastepnego juz sie najesz,ze musisz wytrzymac do jutra bo co to te kilka h,a jak by od tego zalezalo np.zycie osoby bliskiej to bys sie nie poswiecila 1 dzien itp. im mocniejsze sceny bedziesz sobie wyobrazac tym lepiej,a nastepnego dnia od rana...tak samo wmawiaj o 1 dniu.uwierz to dziala!wiec nie planuj na zapas ze do tej wagi,czy czasu.wyobrazaj sobie siebie szczupla.a dziewczyny,jaja ,centymetr mi sie urwal,ale na 80,wiec chyba nie moge przytyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
jak bylam mloda i glupia to na tej metodzie glodowalam 10dni,codziennie spadala mi temperatura o dwie kreski.dziwne natomiast ze nie bylo jo jo ale jak sie ma 14lat...mysle ze dobra i na diete.doradzi mi ktoras z tym lapkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja jestem po konkretnym przeczyszczeniu organizmu, niczego wczoraj i przedwczoraj nie przyswoiłam... na chwilę zawiesiłam te tabletki term line, bo to ma średni sens przy takim samopoczuciu i braku jakiegokolwiek jedzenia... grubaska- no ważysz naprawdę sporo przy tym wzroście i myślę, że anetta ma bardzo dobrą radę dla Ciebie z tym jednym dniem :) ja tak rzuciłam palenie... bo najpierw było, tylko jeden dzień, tylko jeden dzień, jeszcze jeden dzień.. a później wytrwałam już 3 miesiące.. to może uda się jeszcze jeden :) i tak nie palę o 1,5 roku :) czasami e-fajkę, ale to od święta przy piwie ze znajomymi :) także nie narzekam :) anetta- a co do lampka to ja bym go wzięła i podeszła do t-mobile żeby Ci skonfigurowali - myślę, że sieć będzie bardziej wiedzieć o co chodzi, niż pracownicy z media markt, w ostateczności dzwoniłabym po kolegę informatyka, który ogarnia tego typu sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
akurat sobie cwicze i nie pochwalilam sie-dzis na wadze 58,4:)tylko brzuch stoi 79/8 i nie wiem ile to jeszcze potrwa.czytalam topik dziewczyny co narzeka ze nie moze zrzucic brzucha i ma tyle co ja ale przy 68kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musba
anettu, to mamy nie tylko podobna wage i co tam ale i dwie takie niemodne, bez prawka.... ale obciach :) :) Gosciu, wytlumaczyles sie, ze nie masz zlych intencji, moim zdaniem Zaciekawila mnie ta dieta, musze sprawdzic wpisy ....bo ze mnie cale dobre nastawienie zeszlo i zamiast chudnac, tyje, ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
czesc dziewczyny ,dokonczylam dzisiejsze cwiczenia i patrze ze malo sie odzywcie wiec wpadlam:)musba-nie poddawaj sie nawet jak popelnilas kilka grzechow,jeszcze mozesz schudnac.zdeterminowana bo pytalam wczesniej,ile nie mozesz cwiczyc,jeszcze nie wiadomo?trzymacie diete?piszcie,bo mi samej smutno.fasola z zoladkami wyszla super,podobna do bretonskiej tylko bez tluszczu.mam jeszcze na jutro,a najwiecej to jem jogurtu,ponoc poprawia przemiane materii;)juz sie martwie swietami,oby nie przedobrzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anettu- nie wiadomo ile nie mogę ćwiczyć, w środę mam wizytę u chirurga aby omówić RTG i zobaczymy co dalej.. ale generalnie, teraz jestem na mega głodówce... bo od kilku dni nic nie jem przez tą grypę żołądkową... wczoraj zjadłam tylko małą miseczkę rosołu i po 5 minutach wszystko wydaliłam... nawet po zwykłej wodzie mnie czyści ;/ dzisiaj nie zjadłam nic... i tak w kółko ;/ co się napiję to od razu kibel.. więc z jednej strony nie fajnie, ale z drugiej ze względu na ten kręgosłup to chyba moje zbawienie... jakkolwiek beznadziejnie to brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
zdeterminowana nie zazdroszcze,mialam cos podobnego na poczatku marca,tylko ze u mni 3,4 dni nie moglam jesc i non stop kibelek,nie wymiotowalam choc bylo mi niedobrze,dwa kilo spadlo,ale sie nie utrzymalo,choc nadal dietkowalam po.milej nocy i szybkiego powrotu do zdrowia.jestes pewna ze to nie te tabletki ci zaszkodzily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że te tabletki są bardzo dobre na brak apetytu, naprawdę... czujesz się najedzona cały czas.. jednak prawda jest tak, że tak się też nie da cały czas- kiedyś zacznę jeść normalnie i efekt jojo mnie dopadnie w zaskakująco szybkim tempie. Także, nie wiem co zrobić z tymi tabletkami... A jeżeli chodzi o ich potencjalny wpływ na obecne moje zdrowie, to raczej nie biorę tego pod uwagę, gdyż u mnie w domu wszyscy mają obecnie to samo... a nikt poza mną tabletek nie bierze, więc to na pewno wirus....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny... masakra jakaś. Przed chwilą poczułam, że jestem trochę głodna.. stwierdziłam, że pora nie za bardzo do jedzenia, ale mój organizm jest już taki wymęczony, że może szklanka rosołu mi nie zaszkodzi... no i napiłam się szklanki rosołu... minęły 3 minuty i poleciałam do toalety.. masakra jakaś... przynajmniej nie jestem głodna i nie zgrubne... haha ale jakim kosztem dziewczyny... jakim kosztem..... tragedia! Czuje się fatalnie i robię się słaba.. lecą mi talerze i szklanki z rąk.... nie jest prawie nic od wtorku... jest już prawie niedziela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjedz cos dietetycznego sucharek flipsy banan i orginalna cola pomaga ale odgazowana bo sie odwodnisz do reszty i wyladujesz w szpitalu pomys o jakis lekach a nie ze kg teraz leca bo znajac zycie przyjda nazat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zdeterminowana - ja też bym postawiła najpierw na coca-colę albo pepsi tylko wygazowane, naprawdę pomaga. Bo naprawdę się odwodnisz i wylądujesz nam jeszcze w szpitalu :( Ja wczoraj byłam cały dzień na wsi u rodziców pomóc w gospodarstwie i tak sobie dałam popalić że aż prawą rękę nadwyrężyłam i ledwie nią ruszam... A wieczorem pojechaliśmy do teściów i tu spędzimy niedzielę. W piątek moje menu było po prostu tragiczne: rano zjadłam kawałek lodu śmietankowego do kawy później ugotowałam kalafiora do obiadu więc trochę zjadłam i później znów kawałeczek lodu do kawy i na koniec wafel z szynką. A wczoraj mama zrobiła pysznego placka i ja zamiast śniadania to zjadłam kawałek tego placka, na obiad gałkę ziemniaków i kotleta, później znów kawałek placka do kawy i na kolację jak przyjechaliśmy do teściów pajdę takiego wiejskiego chleba - nie mogłam się powstrzymać jak zobaczyłam z taką chrupiącą skórką. Niedługo się zważę i zobaczę ile ja tam mam na tej wadze. Anet fajna metoda na rzucenie palenia - myślę że sama z niej kiedyś skorzystam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
zdeterminowana,sprobuj z ta kola,tobie teraz trzeba cukru i plynow!a tak z ciekawosci to duzo przytylas przy rzucaniu palenia,jesli to oczywiscie nie tajemnica;)upieklam buleczki,pachna na caly dom i na obiad jedna sprobuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą colą to dobry pomysł, ale dzisiaj czuje się już znacznie lepiej. Zjadłam nawet małego tosta na śniadanie i mnie nie przeczyściło, także jest naprawdę super już! Może uda mi się zjeść dzisiaj obiad... ale powiem Wam, że żołądek mam tak skurczony, że dramat... Co do rzucania palenia- to ja rzuciłam palenie na 4 miesiące przed ciążą... wtedy ważyłam 65kg. Kiedy szłam do porodu to ważyłam 96kg... no i tyle samo mi zostało po 3 miesiącach od porodu. No teraz już trochę mniej... ale sami widzicie, że dramat. Ja myślę, że to głównie przez fajki no i fakt, że musiałam dużo odpoczywać w ciąży.... spacery mnie bardzo męczyły, bo na polu było 40stopni ciepła i ciągle mdlałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w ciąży przytyłam 30 kg ale przed ciążą wazyłam już ok 100, więc po ciąży startowałam z wagi 120 kg i udało mi się zejść poniżej 80 więc myślę że tym razem też mi się uda schudnąć. A swoją drogą zazdroszczę tym które po ciąży nadal wyglądają tak jak przed, bez rozstępów i wiszącego brzucha - ja niestety już nigdy nie będę tak świetnie wyglądać;/ mam nadzieję że chociaż schudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
ja znowu dziewczyny przed ciaza wazylam 57, w ciazy w 9 miesiacu 62,a po 53...a w ciazy i karmiac nie palilam tez,nawet zebym chciala to patrzec nie moglam.za to roztylam sie pare lat temu rzucajac palenie,w pare miesiecy 20kg,do tej pory sobie wyrzucam,caly tylek mam w roztepach,ze nic nie zauwazylam kiedy...dlatego szczerze radze-jak rzucac to dieta,a przynajmiej scisla kontrola wagi,zebym w pore zauwazyla to bym miala o wiele ladniejsze cialo.palenie warto rzucic,ale b. trzeba uwazac na kg.zreszta nie przejmujmy sie tymi rozstepami,nie ma co wyolbrzymiac,widzialam dziewczyny i z nimi co sa sliczne i my bedziemy,tylko pare kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą przypominam dziewczyny, że dzisiaj niedziela :) i wszystkie, które ważą się codziennie powinny odnotować wynik :) Ja ważę się w przyszłą niedzielę, bo te wyniki co teraz zamieszczę w ogóle nie będą relatywne do całokształtu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettu31
ja sie uparcie trzymam diety;)mam nadzieje zdeterminowana ze niedlugo wyzdrowiejesz,bo przeczytalabym troche dluzszy jadlospis;)nie bede sie powtarzac,jadlam to co wczoraj z wyjatkiem 1 swojskiej buleczki.jutro kotlety sojowe,b. je lubie i latwo policzyc kcl,wyszlo mi 6 to 100kcl/oczywiscie na parze a nie tluszczu/ i chyba musze sobie dolozyc troszku warzym,bo patrze ze chyba za malo ich jadam,moze kupie migdaly ,bo choc kaloryczne to kilka dziennie ma duzo witamin a mi ostatnio malo magnezu,mam skurcze choc lykam w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
ja sie waze we wtorek lub srode,bo nie sadze by od piatku sie wiele zmiemilo.witam z ranka!u mnie dzis pochmurno,zaraz ide na zakupy,musze dokupic troche nasionek warzyw,uwielbiam sie grzebac w ogrodku,poza tym to ******* swiezym powietrzu i zdrowe jedzonko rosnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ja mam dziś jakiś gorszy dzień, wszystko mnie denerwuje. Zjadłam rano nawet kawalek ciasta które dała mi mama a później pasek czekolady później jeszcze parówkę i to jest mój dzisiejszy jadłospis. Za nic nie mogę się przestawić na punktualne posiłki, i to mnie też wkurza. Masakra jakaś czy to przez tę wiosnę czy ja już świruje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musba
Ja sie waze codziennie ale dla mnie najwazniejsza jest waga piatkowa bo wtedy ja podaje tam gdzie zaplacilam za diete, ktorej zreszta, zeby bylo smieszniej, nie stosuje, no wiec moja waga z piatku to 70,5 kg ( juz ja troche zbilam ) Wiecie co? Mnie sie wydaje, ze ten okres do swiat oraz tydzien po nich, gdy jeszcze beda zapasy- bedzie dla nas trudny do odchudzania i juz. Trzeba to przetrwac a potem wzmoc wysilki. Ja normalnie zapisuje, co jem, ile kalorii, analizujac tez czy nie za malo nabialo a za duzo chleba itd. Teraz ze wszystkigo zrezygnowalam, mam kupe roboty i nie chce mi sie w to bawic. Jedna rzecz dobra- ruchu mi nie zabraknie, wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej strasznie tutaj cichutko ostatnio:( Ja wczoraj zaliczyłam godzinkę z kijkami i oczywiście znów mam odciski na piętach, nie mam nerwów do tych butów. Za każdym razem ubieram inne buty a to i tak nic nie daje. Ja myślę że powinnyśmy się ważyć co tydzień bo wtedy mozemy kontrolować tę wagę - jest taki moment kiedy waga nie spada ale z kazdym tygodniem przy diecie nawet z małymi wpadkami powinno być parę dag mniej a to jest dobry znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttu31
wczoraj sie jednak zwazylam 58,2:)powiedzccie czy to mozliwe,zeby wczoraj miara pokazywala 2cm wiecej/po jedzeniu ,ale nie za duzo/ i nie byla to pomylka bo mierze sie regularnie i kilkakrotnie tzn.77troche ponad,a dzis mnie czyli 75 na czczo?bo to tylko doba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musba
anet, ja nie mam pojecia ale tak na zdrowy rozum jest to mozliwe i moze byc nawet chwilowe, podobnie jak z waga, ze po najedzeniu sie do granic na drugi dzien moze pokazac 2 kg wiecej chociaz wcale nie znaczy, ze tyle przytylysmy. Co do wagi- ja od lart waze sie codziennie i mnie to w niczym nie szkodzi, wrecz przeciwnie, dziala mobilizujaco i ratunkowo bo trzymam reke na pulsie. Jak to Cezary Zak napisal, wszystko zalezy od naszego stosunku do wagi :) Ja ja traktuje jak przyjaciela ale oczywiscie nikogo nie namawiam do codziennego wazenia bo i po co? Kazdy ma swoj system

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musba
anet, zapomnialam Ci pogratulowac tej wagi to teraz to robie :) Kurcze, chyba 4 lata temu tyle wazylam. Udalo mi sie wtedy schudnac z 79 do 57 ale trwalo to kilka lat, odchudzanie znaczy, teraz chce schudnac do 61 z groszami ale juz 3 lata bujam sie z ta sama, okolo 70-kilowa, niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×