NOWE STARACZKI 2014

dam znac, dam. tydzień to jeszcze nie tak dużo, poza tym mam bóle brzucha jak na okres, więc może go dostane i dlatego czekam.

to ja wyżej pisałam. sorki nie zalogowalo mnie na telefonie.

A co szkoda dyszki na test? Tydzień to duzo.

aneczka jesli ktos sie nie stara to liczy na to ze @ przyjdzie :-) nie tak jak my hehe

Ja rozumiem, że tak myśli. Ale jak jest ciąża to czekanie nie wywoła @. Na początku ciąży powinno się brać kwas foliowy, więc dziwi mnie jak można po tygodniowym opóźnieniu stwierdzić że poczekam jeszcze tydzień na test. Po co się tak długo stresować? A my to inna sytuacja :p

mi to jak sie jeden dzien spozni to bede robic:-) niechce ryzykowac ze pozniej z wlasnej winy strace badz nie utrzymam dziecka:-) bo np nie wiedzialam:-) nie mowie tu absolutnie o kobietach ktore nie straja sie o dzidzie bo to inna sytuacja:-)

Dorota, ale powiedz, jakby Ci się @ spóźniala tydzień mimo że się nie starałaś to nie pomyślalabyś o zrobieniu testu? Pomyślałabys, że poczekasz jeszcze tydzień? Przecież jak się współżyje bez zabezpieczeń to trzeba zdawać sobie sprawę z ew. ciąży. Ja się nie starałam, moja ciąża była wpadką, byłam bardzo młoda, bo miałam 19 lat i kilka dni po @ już wiedziałam i brałam kwas. Myślę, że trzeba jak najszybciej wziąć odpowiedzialność za drugiego człowieka. Ty dzień po byś testowala teraz, ja to 4 dni przed nie wytrzymalam ;)

wiem aneczka no wiesz w przypadku jak ktos wspolzyje bez zabezpieczen to raczej musi brac taka opcje pod uwage noi w sume kurde no masz racje bo brak miesiaczki to jednak jest sygnal a poza tym tylko kobieta ktora nie wspolzyje nie zajdzie w ciaze :D

Dokładnie tak:D A my współżyjemy i nie zachodzimy :( Niesprawiedliwe...

tak to juz jest i nic sie nie martw bo przyjdzie i sadna godzina dla nas :-)

Bo najgorzej jak się chce zajść w ciążę JUZ. Nie wogóle zajść tylko teraz. Dla mnie każdy miesiąc jest zmarnowany, chciałabym zajść jak najszybciej i teraz to boli. A gdybym podchodziła że poprostu chcę mieć drugie dziecko to myślę, że łatwiej byłoby na to czekać. Próbuję tak myśleć, że nie ma znaczenia kiedy, ważne by było, ale gdzieś w środku czuję, że chcę zajść już, odrazu i nie czekać.

no ja jeszcze nie mam ale mam to samo chce w tej chwili:-)

Dorotko, doczekamy się prędzej czy później ale będziemy miały swoje ukochane maluszki :D

Cześć :) Zrobiłam dziś test i jest negatywny :( nawet pod światło nie ma bladej kreski :P jeszcze 2 tyg do okresu ale w dni płodne nie było starań z powodu mojego bólu brzucha i czuję, że ten miesiąc zmarnowałam :(

Wiosnaaa myślę, że jeszcze za szybko na test. Ile dni od przewidywanej owulacji jesteś?

według kalendarza to powinnam mieć jeszcze dni płodne dzisiaj i jutro ale ja wiem, że one już minęły bo nie mam już płodnego śluzu od kilku dni. Więc kalendarz swoje a organizm swoje. Dni płodne miałam chyba wtorek, środa ale wtedy nie współżyłam tylko wcześniej więc jak by coś było to by chyba test pokazał.

Test pokaże Ci najwcześniej ok. 10 dni po owulacji, więc spokojnie musisz jeszcze poczekać. Najlepiej robić w terminie @ ale już ze 2-3 dni przed można próbować, choć mogą wtedy jeszcze nie wyjść ;)

Ehhh to czekanie, a człowiek sobie już objawy wkręca :P Lepiej jednak wpaść i mieć niespodziankę niż się starać i czekać :D

najpierw sie czlowiek martwi i czeka czy jest w ciazy a pozniej znow czy wszystko jest ok...w poniedzialek kolejna beta a w srode gin no chyba ze jutro @ sie pojawi

na pewno się nie pojawi, trzymam kciuki :D

A kiedy macie zamiar powiedzieć w pracy o ciąży, zawsze się nad tym zastanawiałam, kiedy jest dobry moment?

nie, nie szkoda mi kasy na test. po prostu już nie raz mi się tak okres spoznial a ciąży nie bylo. poza tym boli mnie brzuch jak.na.okres i w każdej chwili mogę.go.dostać. poza tym prosiłam o odpowiedz a nie żeby mnie ktoś pouczał ;)

Wiosnaaa też się nad tym zastanawiałam. Ja powiedziałabym dosyć szybko, bo jestem jedyną osobą w moim biurze i wiem, że szefostwo musiałoby znaleźć i przeszkolić osobę na moje miejsce. Ale jak szybko to nadal nie wiem. A Ty jak myślisz?

Ja myślę, że za szybko nie powinno się mówić bo na początku ciąży różnie bywa, można ją stracić i potem każdy się będzie pytał co się stało itp. nie lubię takich sytuacji, głupio bym się czuła. Myślę też, że zależy to od samopoczucia bo niektóre kobiety źle znoszą początki ciąży i częste zwolnienia lekarskie wzbudziły by podejrzenia więc w takim wypadku trzeba powiedzieć szybko. Hmmm ale jak ja bym się czuła dobrze to powiedziałabym chyba około 3 miesiąca, bo pierwszy trymestr to taki krytyczny moment, w którym często dochodzi do poronień.

a mnie wczoraj tak plecy bolaly ze poleglam o 20 i juz w loziu bylam i z tego co czuje to dzis nie zapowiada sie lepiej ehhh

Inka przyszlas po porade to ja otrzymalas :D a i tak zrobisz jak uwazasz to Twoja sprawa jest :) daj znac za tydzien :D

i tak jak myślałam.. dostałam @, szkoda trochę, bo ucieszyłabym sie gdybym nie dostała i była w ciąży.. no ale trudno się mówi. wam dziewczyny życzę II kresek na testach i braku @. powodzenia! :*

Cześć dziewczynki :) Jak dzień mija? U mnie ok, odpoczywam sobie ;) Kalendarz OF przesunął mi datę @ na 25 marca, więc być może pojutrze się okaże. Niby wiem że się nie udało (myślę że test pokazał by chociaż słabiutką drugą kreskę), ale jednak cały czas cicha nadzieja pozostaje :)

hej aniu a u mnie juz dzien powoli sie konczy noi w sumie dobrze bo mam jakas taka depresje dzis ehh jakis dolek mnie zlapal no coz zrobic tak to czasem bywa:-) dokad niema @zawsze jest cien szansy :-)

Dziewczyny na Ovufriend (swoją drogą polecam stronę, można nauczyć się dokładnie obserwować swoje ciało) doradziły, obserwując mój wykres temperatur, nie robienie testu wcześniej niż we wtorek, testem o czułości 10, bo podobno wcześniej nie wyjdzie. Spadek temp, jednodniowy, miałam przedwczoraj dopiero. Nadzieja powróciła, oby nie złudna. Dorotko, ja też kilka dni temu miałam doła, chyba każdą z nas to spotyka. Jutro będzie lepiej, a dzisiaj przetrzymaj ;)