Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak można szarpać i krzyczeć na dziecko np w sklepie

Polecane posty

Gość allium  i czemu sie wypierasz
o tym wlasnie pisze allium, sama się dziwilas co to znaczy klapsowane, dlatego ci opisałam,z eneiw eim sz co to znaczy , bo sama się w wielu tematach wypowiadalas, ze klapsów nie dawałaś,klapsow nie było, lecz zawsze lanie pasem za kare To są twoje słowa. Czytalam ten temat i nawet się w nim wypowiadałam , jak ty tylko o pasie i nic poza tym opisywalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away a jak ty bys się zachowała ,kiedy twoja córka codziennie powtarzała takie numery i nawet pare razy dziennie? zawsze za kazdym razem bys ją lała ? jakbys postepowala jakby z twjego bciia dziecko nic sobie nie robilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klapsowani to pewnie taka nowomodna nazwa na klapsy , zgadza sie?:) teraz juz nic nie jest zwyczajne :) nawet klaps dany przez kochającą matkę musi brzmieć albo obcojęzycznie albo choć z psychologicznym wydźwiękiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśliby drugi raz to zrobiła, to - o ile by przeżyła - chodziłaby na spacer na smyczy lub w ogóle nie chodziła, tylko jeździła przypięta pasami... na szczęście mój sposób poskutkował. A Ty mi nie podałaś swojego, więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium  i czemu sie wypierasz
allium to twój tekst na pytanie "Za co Wasze dzieci dostały w tyłek ? " ODPISALAS: [zgłoś do usunięcia] allium """żadnych klapsów - tylko lanie usmiech.gif """" . A następnie zaczęłaś opisywać jak lanie pasem jest zbawienne , i tylko lanie pasem jest niezawodne w pozostałych tematach także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:04 - a ciekawe czy gdyby Tobie się takie coś przytrafiło, zachowałabyś zimną krew i stoicki spokój. I nie mów, że by się nie przytrafiło, bo ja też tak myślalam - do czasu. Do tego jedynego wybryku moje dziecko zachowywało się na chodniku poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away - myślałam , ze zbicie dziecka to jest ostateczność kiedy wszystkie metody zawiodą, a nie jedno z pierwszych czy jedynych reakcji Jak widać masz pomysły co zamiast bicia, czemu tego nie zastosowalas w pierwszych kolejnościach tylko od razu bijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away - nie przytrafiło mi się to ,.nigdy ani razu w wydaniu żadnego dziecka . Nie są bite niczym ani pasem ,ani łopatka, ani rozga tak jak wasze i jakoś nie maja takich wyskoków Umiesz to wytlumaczyc ,dlaczego twoje bite czy allium dziecko takie problemy sprawia ,a moje nie ite takich numerow nie odwalaja? Respekt mam , nie sądze abyście wy miały Nie wiem fly away czy tylko jedne raz uderzylas, czy regularnie jak aliium, ale biciem się dziecka nie wychowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtarzam po raz kolejny - wcześniej córka nie sprawiała mi problemów, to chyba zrozumiałe, dlaczego pozwalałam jej chodzić obok mnie swobodnie? Klaps był po to, by sobie zapamiętała na długo tę lekcję - po klapsie chwyciłam ją za rękę i mimo, że się wyrywała nie puściłam dopóki nie weszła do domu... po uspokojeniu emocji moich i jej, wytłumaczyłam spokojnie i rzeczowo. Ale naprawdę, środek ulicy to nie miejsce na to, by tłumaczyć cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się - to mój tekst :) dlaczego sądzisz ,ze będę sie go wypierać?:) podejrzewam jednak że skrupulatnie w lekturze tamtego topiku pominęłaś wszystko to co pisałam o dojrzałości rodziców, o ich zrównoważeniu , o obserwacji swojego dizecka , o zakreślaniu granic , o jasnych zasadach , o ich przestrzeganiu ...i calą resztę . Natomiast z rozkoszą czytasz opowieści o pasach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez pamiętam jak allium pisala ze ręka nigdy nie uderzyła, ale zawsze narzędziem w postac***asa Nie wypowiadałam się wtedy, ale pamiętam jej wpis jak polecala narzedzie do bicia dzieci , nie ręką żadnych klapsów .Od tego jest pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu tak zachwalający swoje metody - podejrzewam ,ze twoje dziecko / dzieci są po prostu jeszcze małe . daj im czas a jeszcze sie zdziwisz :) i ską pomysł ,ze moje dizeci " problemy odwalają" ? właśnie dlatego ,ze zawsze wiedzieli ,ze słowo rodzica jest najważniejsze żaden większych problemów nie sprawiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away a to jedne raz dostała , czy do tej pory stosujesz kary w postaci klapsa/lania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wam to sie dzieci powinno zabierac. bicie jest karalne kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie wiesz, co się może przytrafić... to, że dziecko nie zrobiło nigdy nic takiego, może oznaczać również, że nie miało okazji bądź po prostu nie wpadło mu to nigdy do głowy... mojej córce przytrafiło się jeden, jedyny raz... nie jest BITA, dostała wtedy klapsa - jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a doczytałaś dlaczego nigdy nie uderzyłam dziecka ręką ?:) też o tym pisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie trafiają argumenty, że skoro nie bije się dorosłych to nie bije się dzieci. Jak tłumaczycie dziecku, że on może dostać klapsa od was a już np. babcia (babcia dziecka wasza mama np.) klapsa nie dostanie chociaż czasem was wkurza? Albo dlaczego meżowi nie przyłożycie? Albo podwładnemu, któremu sto razy tłumaczyliście jak napisać raport, a nadal są w nim błędy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że te, które dają klapsy swoim dzieciom , są niezaradne w wychowywaniu dzieci. Nie mają pomysłu jak zająć dziecko czymś innym , odwrócić jego uwagę. Najprościej dać klapsa. Tu nie ma wytłumaczenia że dziecko nie słucha, nie reaguje , nie działa na nie kara. Trzeba wysilić wyobrażnie i postawić się na miejscu dziecka, a czasem użyć podstępu aby dziecko słuchało rodzica. Ale nie, najlepiej przylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbbbbbbbba
chyba lepiej jest skarcic dziecko niz pozwolic, aby wyroslo na bandyte nieliczacego sie z uczuciami innych? bo ja tak widzę bezstresowo wychowana mlodziez i mi sie wlos jezy na glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away zaraz allium tobie pogadanke strzeli jak mi kiedys,ze ręka uderzać nie wolno, za to trzeba zawsze narzedze stosować, nie reka .Jesteś zla matka bo reką bijesz, a nie narzędziem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę , wszystkowiedząca wróżka z kafe wie nawet co powiem i komu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat na czasie:( dzis po wyplacie poszlan na zakupy, mój 18mesieczny darl sie tak ze ludzie sie ogladali, zwykle wystarczylo dac bulke ciastko,dzis dostalam w morde tym ciastkiem i bułka. w koncu nie wytrzymalam i powiedzialam ze zarobi w domu. przeciez wiadomo ze nic nie zrobie, bo on jest za maly,ale mi glupio jakos. dzis mam okropny dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ale nie noszę z sobą narzędzi do bicia dzieci na spacery, mam nadzieję, że mnie to jakoś usprawiedliwia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalam allium twoja nonsensowna argumentacje dlaczego reka bic nie wolno, zas od tego jest pas A teraz umoralniaj fly away , ze ma po pasa sięgać, zle robi ze diecko reka dostalo, tak jak innych rodzicow dających klapsy reką tez nawołuj do pasa jak jakiś czs temu w podobnym temacie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbbbbbbbba
co za roznica bicie dziecka reka czy pasem, tak samo traci ono poczucie bezpieczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g***o mozna jak on sie drze, a ty w kolejce jestes ostatnia a przyszlas po chleb i nikt cie nie pusci to gowno mozesz. raz go uszczypnelam bo juz nei mialam nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roznica jest w bolesności bicia. Po pasie ma się siniaki i boli o wiele bardziej niż klepniecie w spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbbbbbbbba
no wlasnie dlatego jest bicie i bicie, albo chcesz skarcic dziecko albo sprawic mu bol, dlatego dla mnie klaps nie jest biciem a pewnym narzedziem wychowawczym. sama dostawalam pasem ze byle glupote, i to rzemieniem i nigdy swojemu dziecku czegos takiego nie zafunduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do alium: a męża też okładasz pachem jak np. spóźni sie do domu, albo skarpet brudnych do kosza nie wrzuci, albo Ci odpyskuje? czy o co tam sie czasem sprzeczacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się czepiły tej allium . Dzieci są różne; jednemu wystarczy powiedzieć raz a innemu zakazać komputera. Sa też wyjątkowe przypadki, Mamy w sąsiedztwie taki jeden. Normalna rodzina. Drugie dziecko grzeczne , tylko ten to szatan. O ile ja jestem spokojna o tyle na miejscu matki tak bym ztrzepała doopsko że by na nie przez tydzień nie usiadł. Mama tego Wojtusia szatana wychowuje go bezstresowo:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×