Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nocleg po weselu

Polecane posty

Gość gość

dostałam razem z mężem zaproszenie od koleżanki na ślub i wesele. Oczywiście mamy zamiar przyjechać, mimo że mieszkamy 500km od nich. Z dojazdem nie ma problemu. Problem jest z noclegiem, bo sala weselna ma tylko kilka pokoi i są one już zarezerwowane (mimo, że wesele dopiero w sierpniu). W okolicy sali weselnej nie ma żadnego hotelu itp. Najbliższy jest w sąsiedniej miejscowości (ok. 20km). Ja nie mam prawa jazdy, mąż pewnie chciałby wypić chociaż trochę. Młodzi nie potrafią nam pomóc (chodzi o szukanie noclegu). Co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie pojechała na to wesele bo po co, tak szczerze to będziecie wracać po nocy te 500 km z powrotem ? ewentualnie można się przespać w tym hotelu ale to i tak mąż nie wypije i będzie się głupio czuł wśród samych pijących ja bym odpuściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro młodzi nie potrafią pomóc to sobie odpuść,szkoda później waszych nerwow.Gdy organizowaliśmy wesele z mezem to na glowach stawaliśmy by dojezdni goście mieli nocleg i nie musieli się denerwować.Skoro młodzi maja olewke to tez bym wlaczyla olewke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaprasza się ludzi z daleka bez noclegu. Natomiast pozostałych gości po weselu należy rozwieżć do domu. Na poprawiny również przywozi i rozwozi się gości. jestem z woj. zach,pom. wyprawiłam wesela 2 synom i córce. Noclegi można załatwić w bursie, internacie, u sąsiadów, rodziny, znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem za tym aby para młoda płaciła za nocleg bo to przesada jednak uważam, że trzeba szanować gości i robić wesele w takim miejscu by było odpowiednio dużo pokoi dla gości którzy chcieliby opłacić sobie nocleg i spokojnie przenocować. Nawet bez sensu jest dojeżdżać gdzieś kilka kilometrów bo i tak ktoś musi nie pić żeby przejechać do tamtego miejsca. Ja bym nie jechała na wesele gdyby nie było możliwości opłacenia sobie pokoju i powiedziałabym młodym wprost czemu nie przyjeżdżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jechać? Czy nie dramatyzować i zamówić taksówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olałabym te wesele :o Co to za PM która nie potrafi zapewnić gościom noclegu ! . Nie chodzi mi już o opłacenie nocy w hotelu/pensjonacie etc tylko zapewnienia bezpiecznego i komfortowego spania. Jak oni sobie to wyobrażają że będziecie spać pod chmurką czy może z buta iśc parę kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Noclegi można załatwić w bursie, internacie, u sąsiadów, rodziny, znajomych." xxx Kobieto nie przesadzaj bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś z rodziny kto robi wesele dzwoni do mnie i mówi, że mam u siebie przenocować kogoś. Nie chciałabym sobie brać na głowę czyiś gości a o sąsiadach nie wspomnę. Haha przychodzi do mnie sąsiad Janek i mówi że ma wesele i że mam przenocować chrzestnych młodego albo młodej. Weź się puknij w głowę. Wystarczy,że dajemy możliwość noclegu i jak ktoś chce to sobie płaci za pokój i zostaje a jak ktoś nie chce to wraca do domu po weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze, że jeśli już jadę gdzieś na wesele i płacę za nocleg to oczekuję, żeby był on na miejscu czyli tam gdzie odbywa się wesele. Do pokoju daję sobie torbę z rzeczami i jeśli mam ochotę iść do pokoju z mężem to idę :) Nie jechałabym na takie wesele gdzie musiałabym dojechać na salę, po weselu dzwonić po taksówkę żeby dojechać do miejsca gdzie jest nocleg. Jesli w innym miejscu jest wesele i w innym miejscu nocleg to nawet nie przedłużą doby hotelowej co byłoby możliwe w hotelu gdzie jest wesele. Darowałabym sobie takie wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jest zwyczaj, że każdy przyjezdny ma nocleg. Jak ktoś jedzie Z jednego końca Polski na drugi to musi sie gdzieś przebrac i umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można sobie zapłacić za nocleg i też się umyć i przebrać tylko najważniejsze jest żeby młodzi zrobili wesele w takim miejscu gdzie jest odpowiednio dużo noclegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam na weselu, gdzie państwo młodzi byli z 2 końców Polski. Młody z Krakowa a młoda z Pomorza. Młoda miała 80 gości , młody 100. Wyszło tak,że młoda robiła wesele dla swoich plus rodzie i chrzestni młodego czyli 10 osób, i były noclegi dla przyjezdnych czyli dla 40 osób. Potem za tydzień kto miał ochotę to jechał do Krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młodzi mają płacić za nocleg gościom??? no a niby z jakiej racji, no już bez przesady. mogą zapewnić hotel, ale jeśli goście chcą to niech sobie sami płacą. nikt nikomu nie każe pić i nie zmusza do picia. bez alkoholu też się można bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychodzę za mąż za parę miesięcy i uważam, że to jest mój obowiązek żeby zapewnić gościom mieszkającym daleko nocleg. Oczywiście ja za niego zapłacę. Byłoby mi przykro, gdyby ktoś zaprosił mnie na weselę daleko od mojego miejsca zamieszkania i nie pomyślał o tym, gdzie mam spać. Młodym szczerze bym powiedziała, że niestety nie przyjadę, ponieważ nie mam się gdzie podziać. Może da im to coś do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia_06
My również z Narzeczonym organizujemy nocleg dla gości. Moja Rodzina mieszka od miejsca sali weselnej około 100km. Nie wyobrażam sobie ich zmęczonych podróżą gdyby mieli z powrotem wracać te 100km na poprawiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że płacenie gościom za nocleg to jest sprawa mocno kontrowersyjna, ale w dobrym tonie byłoby chociaż zapewnienie gościom możliwości noclegu za własne pieniądze. Szczególnie goście z daleka - mogą nie znać okolicy, w mniejszych miejscowościach jest problem z głupią taksówką etc. Niby jest internet i ze wszystkim można sobie samemu poradzić, ale miło by było, gdybym pojechała na wesele 500 km od domu i usłyszała: "Tu i tu można przenocować, ceny wahają się od...do, tak i tak można się dostać z sali do hotelu/pensjonatu etc.".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Młodym szczerze bym powiedziała, że niestety nie przyjadę, ponieważ nie mam się gdzie podziać. Może da im to coś do myślenia" xxx A ja jako młoda powiedziałabym,że możemy zarezerwować dla was pokój i że dostaniecie zniżkę ze względu na to że jesteście gośćmi weselnymi i jeśli zdecydujecie się na pokój to żeby dali znać to zgłoszę na recepcji. Także nie ma problemu, macie gdzie się podziać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale fajna taka zabawa jak nawet nocleg jest zazdroszvze :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gosccc
popieram gościa 12:50:21 jeśli gości chcą nocować to niech sami zapłacą za nocleg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My organizowaliśmy gościom nocleg w tym samym domu weselnym,gdzie odbyło się wesele,goście płacili sami za nocleg-25zł od osoby to żaden majątek i żaden z gości nie miał o to pretensji a wręcz przeciwnie byli ucieszeni,że mają gdzie spać i nie muszą po weselu jeszcze tułać się po najbliższych okolicach za noclegiem. Spaliłabym się ze wstydu gdybym miała gości gdzieś i nie zapewniła im noclegu:(a mieliśmy gości i z zagranicy i ponad 600km od nas. Jakiś czas temu moja kuzynka właśnie miała gdzieś gości by im zapewnić nocleg i nie wyobrażałam sobie,by po weselu jechać ok 400km do domu....no cóż odmówiliśmy naszą obecność a co się póżniej okazało wielu innych gości też podziękowało a kuzynka potem zdziwiona,że tak dużo osób odpadło z listy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też pomyślałam, że może chodzi o te pieniądze za nocleg, więc otwarcie jej powiedziałam, że zapłacę sobie za niego, byleby tylko znalazł się jakiś pokój, a ona nic... Jak grochem o ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti399
Szkoda, że nie napisałaś w jakiej miejscowości organizowane jest owe wesele. Radzę zajrzeć tutaj: http://www.noclegowo.pl może jednak jest jakiś mały hotelik znajdujący się bliżej miejsca w którym ma odbyć się wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allinkka
Jak najbardziej jedź z mężem i nie rezygnuj z zaproszenia. Piszesz, że to dopiero w sierpniu, więc na pewno coś jeszcze znajdziesz :), może jakieś miejsca się zwolnią...albo ktoś z gości ma rodzinę w pobliżu, która mogłaby Was przenocować? Warto zapytać, bo wracać taki kawał drogi do domu to myślę, ze się nie opłaca. Zajrzyj jeszcze na tę stronkę http://flatigo.pl/ to może znajdziesz coś w pobliżu. Nie napisałaś nic jaka to miejscowość, więc trochę mi trudno doradzić, ale jeśli to nie problem to napisz, bo może będę mogła coś konkretnego zaproponować :). Trzymam kciuki, że coś znajdziecie i życzę miłej zabawy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze w tej miejscowosci sa noclegi w pensjonacie albo jakies kwatery prywatne.Mloda para powinna gosciom udzielaic takiej informacji,nie mowiac juz o tym,ze nocleg dla reszty gosci tez powinna zapewnic.Pracuje w pensjonacie i tak wlasnie jest praktykowane,ze jezeli nie mieszcza sie goscie w jednym miejscu to rezerwuje sie noclegi dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu........tepa sztuka z tej autorki.....umie pytac na kafeterii a w google nie umie zajrzec!!!! Wez sobie wygoogluj miejscowosc i wpisz baze noclegow kolo restauracji. Jak to jest miasto to znajdziesz hotele, schroniska cokolwiek. A jak ejst na uboczu - zazwyczaj w okolicy s aprywatne kwatery ktore kosztuja grosze!! Ja robie wesele oddalone od cywilizacji o 20 km - zapewnie gosciom busika gdyby chcieli wrocic oraz dla wszystkich mam zapewniony nocleg- co prawda nei w jednej kwaterze a w wielu ale cena to 20zl od osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam,że jeśli młodzi nie reflektują dla gości choćby zarezerwowania miejsca i dojazdu do niego nawet gdyby goście mieli sami za to płacić,to między wierszami można moim zdaniem wyczytać,że tak naprawdę nie chcą by dani goście przyjechali,nie zależy im.Ja swoim jak rozdawałam zaproszenia mówiłam,że jeśli będą,to nocleg i dojazd zarezerwuję,i wyszło tak,że pokoje zapewniłam,wynajęłam autokar i dodatkowo poprosiłam sąsiada by przyszedł na wesele jako taksówkarz i rozwoził moim samochodem ewentualnie pojedyncze osoby czy pary gdyby ktoś chciał znacznie wcześniej wrócić do hotelu.Na weselu było 105 osób a miejscowych 20 tj 5rodzin-domów więc inaczej nie wyobrażałam sobie postąpić chcąc by goście przybyli w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda,my zaprosiliśmy niechcianych gości i gdy pytali o nocleg to powiedzieliśmy,że w najbliższej okolicy nie ma noclegu a,że deklarują się jako ostatni to po rodzinie i znajomych nie ma już miejsca.Ja nie miałam odwagi na szczerość,a mąż działał w tej kwestii sam w końcu to była jego siostra. Chamskie,wiem,ale inaczej się nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mogą młodzi nie móc pomóc..to w ich zasranym interesie powinno być znalezienie noclegu i dojazdu do niego..też mam ślub w sierpniu i nocleg będzie 8km od miejsca wesela bo innej możliwości niestety nie było ale gwarantujemy im dojazd do noclegu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój z tym załatwianiem noclegów. Nie możecie same się tym zająć? co to jest wejść do internetu i poszukać sobie w danej miejscowości lub obok. Zawsze można wziąć taxi z sali weselnej do hotelu i następnego dnia wrócić po auto, skoro mąż MUSI się napić, a autorka jest zbyt tępa na zrobienie prawa jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tempa to ty jesteś mówiąc tak na kogoś a poza tym to z****** obowiązek PM żeby takie coś zorganizować jeśli zależy im na obecności danych gości. A jak ktoś nie zna okolic to jak ma sobie samemu załatwić nocleg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×