Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patka0808

Razem z Tatusiem rozpoczynam walkę z rakiem płuc... Szukam wsparcia...

Polecane posty

Gość Patka0808

10.03.2014 moje serce rozpadło się... U mojego cudownego Tatusia rozpoznano drobnokomórkowego raka płuc. Jak narazie nie jestem wstanie objąć tego swoim umysłem... Mam chwile zwątpienia a za moment czuje moc i wiarę że razem z Nim stoczę tą wojnę... 24.03 Tatuniek ma zgłosić się na odział onkologii. Szukam osób które też zostały naznaczone tą okropną chorobą. Razem będzie nam pewnie chociaż troszeczkę lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serdecznie Ci współczuję,ale walcz i dodawaj tacie tym siły.Będzie dobrze,musi być dobrze.Trzymam kciuki i pozdrawiam WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie budzę się ze ściśniętym żołądkiem i ani przez moment nie zaznaje spokoju ducha. Muszę nauczyć się z tym żyć ale jest bardzo ciężko, ciągle wydaje mi się że ktoś wkońcu mi powie że to pomyłka że Tatuniek jest zdrowy... Tak bardzo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz, ja dowiedziałam sie niedawno,że moja kochana mama ma raka pęcherza :( ona jest dla mnie najważniejsza na świecie i nie wyobrażam sobie bez niej życia tymbardziej, że jest jeszcze młoda :( trzeba wierzyć i mieć nadzieje że będzie dobrze, trzymaj sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo trudny bo nie mogę zobaczyć Tatusia. Moja Córcia się rozchorowała i muszę być z nią w domu a w głowie bębni mi ciągle że tracę cenne chwile z moim kochanym Tatuńkiem... Boże jak ja kocham wszystko co z nim związane jego spojrzenie to jak mnie złapie za rękę jak mnie przytuli... Uwielbiam tak po prostu położyć się koło niego i po prostu być... Rozumiem jego ból każdą jego łzę... I może wyda się to komuś dziwne ale chciałabym być chora razem z nim bo może we dwoje było by nam raźniej... Zresztą przecież ja jestem chora, przecież razem staramy się to udzwignąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×