czego nigdy przenigdy nie ubrałybyście swojemu dziecku

zakladam z gory, ze wszystkie dzieci nosza czyste ubrania, wiec nie piszcie ze brudnych, dziurawych itp, chodzi mi o jakies firmy, nadruki itp

Nigdy nie założyłabym dzieciom: 1) czegokolwiek z logiem playboya 2) dresu z wielkim napisem adidas, żeby każdy mógł zobaczyć, że mnie stać :D 3) bluzek/ koszulek z poliestru, z nadmiarem cekinów lub z wstawką z przezroczystej siateczki 4) panterki/ zeberki

rajtek chłopcu.

nigdy nie ubieralabym dziecka na stara-malenka, w jakies powloczyste plaszcze, kaszkiety i szarosci, mimo ze matka ma o sobie mniemanie, ze ma swietny styl, taki ubior u dziecka jest po prostu smieszny, bo kiedy niby dziecko ma chodzic w koszulkach z Peppa czy Tomkiem?

a jest kilka pozycji

ja też nie ubrałbym kreacji stara malutka, kurtka skórzana, kaszkiet. dla chłopca rajstop, dla niemowlaka jeszcze ujdzie ale przedszkolak odpada a już latanie po sali w nich w zyciu!

poki co mam 3-tygodniowego noworodka, ale nigdy nie zalozylabym mu dzinsow, bluzy z kapturem i ubran stylizowanych na dorosle. Malenkiemu dziecku najwygodniej jest w pajacyku, co innego jak juz zacznie siedziec.

gdybym miała córkę, nigdy nie ubrałabym jej od stóp do głów na różowo! Mnóstwo dziewczynek tak nosi, wg mnie wygląda to koszmarnie. Lubię ten kolor, ale bez przesady, jak np. spódniczka różowa, to reszta już nie.

CHRYSTE PANIE, jesteście matkami, jak wy chcecie wychować dzieci jeśli nie potraficie sformułować prostego zdania po polsku? "czego nie ubrałybyście dziecku"? Co to w ogóle znaczy? Naprawdę powinnyście na to zwracać uwagę, skoro tak piszecie na forum to takim językiem posługujecie się w domu i taki przykład dajecie dzieciom - a to dużo ważniejsze niż wszystkie ich ciuchy! W CO NIE UBRAŁABYŚ SWOJEGO DZIECKA drogie panie.

nie znosze recznie robionych na szydełku czy na drutach opasek, czapeczek, kamiezlek czy sukienek, sa po prostu koszmarne i wiesniackie

A ja kupiłam tunikę swojej trzylatce do której nic tak nie pasowało jak bawełniane leginsy z panterką. Czego bym nie ubrała? Czegoś w czym wyglądałaby idiotycznie.

A ja nie założyłabym synowi ubrań z postaciami z bajek. Dostaję wysypki jak widzę kolejne dziecko w bluzie z autami czy samolotami.

ami sie podobaja rzeczy w panterke, nie widze w nich nic złego mozna je fajnie skomponowac z bluzeczka czy getrami

Chryste panie ty wyżej idź na dymanie bo zestresowana jesteś .

http:// www.hm.com/pl/ product/22644?article= 22644-A sietne legginsy panterkowe

te tez sa super :) http:// www.hm.com /pl/product/ 22644? article= 22644-C

* Bluzek z wulgarnymi napisami lub obrazkami * garniturek dla niemowlaka * stylizacja " mała - stara " * butów na obcasie

Mnie też drażni styl "stary maleńki", "stara maleńka". Ani to wygodne ani ładne.. Dzieciaki powinny być kolorowe :)

Mój syn nawet nie dałby sobie ubrać nowoczesnej bluzki w kolorach szarości bo on uznaje tylko czerwony, niebieski i żółty. Lub chociaż z takimi elementami ;)

To co sądzicie o tym: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/147eee08782e3905.html zdjęcie dziecka mojej znajomej. Opis pod zdjęciem. Boże Ciało. Sypiemy kwiaty. Oczywiście w Polsce. Dziecko ma 4 latka.

O co Ci chodzi? Nie nie jestem zestresowana. Moje dziecko chodzi kolorowo ubrane, a że nie lubię bluzek z bajkowymi postaciami? Mam do tego prawo. Jesteś strasznie wulgarna.

Nic dziwnego, ze pozniej nikt od was tych lachow na allegro nie chce kupic jak macie taki gust.

A moze Twoje dziecko by chcialo bluze z postacia z bajki? A nie, ze mamci sie nie podoba, to dziecko musi sie dostosowac. Dziecko to dziecko, ma prawo do kolorowego, bajkowego swiata.

Stara maleńka ----> "SUPER" z Ciebie znajoma , że umieszczać na forum zdjęcie swojej znajomej.

Ja nigdy nie zaloze swojemu niemowlakowi sztucznego ubrania,tj.majacego w skladzie polyester,nie poloze spac w polarowym pajacu. Tylko bawelna. W prawdzie juz teraz nie jest niemowlakiem,ale do spania nigdy czegos , takiego nie dostanie,najwyzej bluze polarowa na chlodne dni. Co do kolorystyki to i kolorowe i stonowane ubranka posiada. W zalezonosci od sytuacji,jak najbardziej uwazam,ze mozna ubrac elegancko ale wygodnie. Kaszkiet jak najbardziej,gdy trzeba oslonic glowke od slonca a uszu nie zaslaniac.

19:34 współczuje matce tej dziewczynki takiej znajomej jak Ty.

ubran z hello kity :O

Jakby chciało to by mi powiedziało i poszukalibyśmy takiej, która podobałaby się i jemu i mnie. Mój syn ma swoje zdanie i nie boi się go powiedzieć. Najwidoczniej na razie zadna nie wpadła mu w oko, bo generalnie pokazuje jakie bluzki czy spodnie chciałby mieć. Nie martw sie o niego.

Nigdy prze nigdy nie założyła bym swojej tygodniowej córce jeansowej sukienki..tak jak to zrobiła moja, że tak nazwę znajoma ..dziecko płakało i płakało..a pretensje mieli, że płacze, bo dziecku za gorąco, jak zdjęli tą suknie od razu się uspokoiło..co za bezmyślność :/

staramalenka w glowe sie puknij. dziewczynka jest bardzo ladnie ubrana. jedynie okulary bym wyrzucila. Rzygam bluzkami z pony czy swinka pepa. aaa i wszechobecny roz u dziewczynek. jako dodatek do szarosci, brazu, czerni czy granatu okej. bywa jednak, ze dziewczynki od skarpetek po gumki do wlosow ociekaja rozem. bleee:/