Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaleczka

Nawykowe budzenie a Język niemowląt

Polecane posty

Gość Kaleczka

Stosuje rady z podręcznika w tytule. Wszystko mi się sprawdza tylko nie jedno... Moje dziecko budzi się codziennie o 4 w nocy. Nie jest godne bo jak je się położy (jak ja się obudzę to dziecko już stoi w łóżeczku) ze smoczkiem to zasypia i śpimy tak do przed 5. Dziecko ma 11 mc To już jest denerwujące. Czy ja czegoś nie doczytałam w tej książce? Co mogę robić źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwujace to sa takie panienki jak Ty, szkoda dziecka, mogłas sobie psa do tresury kupic, a nie dziecko, które teraz tak bezsensownie dla wlasnej wygody katujesz na podstawie rad z jakiegos debilnego "poradnika" dla nie myslacych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaleczka
Tfu! Budzi się później koło 6 nie 5 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiullllaaaaaa
wywal tą głupią książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Dziecko budzi się o różnych porach i z tym trzeba się liczyć.To nie robot który zaprogramujesz i tak musi się włączyć.Nie dorosłaś żeby mieć dziecko!😠.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaleczka
Proszę o wypowiedzi tylko te osoby, które przeczytały ze zrozumieniem tę książkę. Dziękuję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupialm ta ksiazke zanim urodzil sie nasz synek. przeczytalam polowe i doszlam do wniosku ze musialabym byc totalna debilką, żeby stosować się do rady tej pani i mialam wrazenie ze dzieki tej ksiazce wyhoduje (tak WYHODUJĘ) sobie w domu niedorajdę. masakra ten poradnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiullllaaaaaa
czytałam, jest idiotyczna, autorka pisze bzdury, a Ty myslisz, że poznałas tajniki jak dobrze wytresować dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala owca2
czytalam ta ksiązke, dostalam od kuzynki, jest naprawdę szczytowo szkodliwa... jestem psychologiem, ale wystarczy podstawowa wiedza, albo chociaż odrobina pomyslunku, zeby dojść do wniosku, że nie chce sie tego robic swojemu dziecko.. stosowanie tych zasad może doprowadzić do ogromnych problemów emocjonalnych u dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zwątpilam już na początku jak Pani owa pisze, że trzeba takiego kilkudniowego niemowlaka po domu obnosić i mu opowiadać jakie to pomieszczenie. a jak doszłam do spania z rodzicami to książka poszła do śmieci, uznałam że na półce mam kilka innych ciekawszych pozycji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgkflgjlfgjlfkgjfldkg
chyba nie o takie posty chodziło autorce, pewnie wolała przeczytać, że dziecko za każdym razem jak się bezczelnie obudzi ma dostac w tyłek, pierwszej nocy raz, kolejnej dwa, trzy, itd az przestanie się budzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta książka jest bardzo sensowna, te laski, które twierdzą coś o hodowaniu dzieci, mają chyba gąbkę zamiast mózgu :O mi akurat bardzo pomogły porady w niej zawarte i żałuję, że nie przeczytałam jej jeszcze w ciąży czarnobiała owco2- jakie zasady konkretnie masz na myśli? skoro już pokusiłaś się o twierdzenia typu "ogromne problemy emocjonalne" to pokuś się o konkrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać jak w naszym kraju coraz więcej ludzi ma problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu :O zwłaszcza jeżeli przeczytał tylko połowę książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala owca2
skoro książka taka super i stosowałaś zasady to jest szansa, że za jakiś czas zgłosisz sie po pomoc do psychologa lub psychiatry ze swoim dzieckiem to bedziesz wiedziała jakie ma problemy... jak Ci zalezy to poszukaj sama informacji, jest masa art na ten temat, ja nie bede się tutaj rozpisywać, kazada matka, której zalezy na dziecku sama dochodzi do takich informacji, pomijając już to ze po przeczytaniu tego pseudo poradnika wszystko w środku krzyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem przeczytałam tylko połowę książki bo uznałam że mi to robi wodę z mózgu! niczego sensownego tam nie znalazłam. i wypraszam sobie, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem - potrafię i czytam dużo. jak dns nie wiesz to nie obrażaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnobiała owca - nadal nie widzę konkretów :O dlaczego mam się z dzieckiem zgłosić do psychologa po stosowaniu rad zawartych w książce? KONKRETY które to rady są tak szkodliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala owca2
czas i wiedza kosztują, nie jestem tutaj od rozpisywania wszystkich możliwych zaburzeń, które może mieć Twoje dziecko, w swoim czasie sama zauważysz jeżeli wystąpia, no chyba że efektem rad t. hogg jest tez kiepski kontakt z dzieckiem, to wtedy może być problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra owco- takimi ogólnikami mnie nie przekonujesz. Jeżeli jesteś faktycznie psychologiem to musisz być kiepska w te klocki. tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaleczka
dns dzięki :). Ignoruj po prostu ignoruj takie posty. Nadal proszę o wypowiedź kogoś kto zna odpowiedź na moje pytanie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala owca2
hahaha, słuchaj ja nie jestem od przekonywania obcych osób na kafe, rób jak chcesz, Twoja sprawa, Twoje dziecko, Twoje problemy, jak zależy Ci na dziecku to sama dojdziesz do potrzebnych źródeł, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa. nie jesteś od przekonywania obcych osób na kafe.. a co robisz w tej chwili? próbujesz wmówić autorce, że żle robi, chociaż na świecie jest tysiące kobiet, którym ta książka pomogła bardzo. Również mi- a byłam już na skraju załamania z wiecznie płaczącym 6 tyg dzieckiem. Ale tobie chyba o to chodzi- im mniej osób kupi dobry poradnik tym mniej osób skorzysta z rad psychologa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala owca2
raczej odwrotnie, im wiecej osób kupi ta "książkę" tym wiecej potem do mnie przyjdzie, bo własnie takich pacjentów mam najwięcej i strasznie mi ich żal.. autorka jak ma ochotę sama znajdzie, ja jej daję tylko kierunek, w którym może szukać, ale łatwiej tkwic w przekonaniu, że robi się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu jest rozmowa z tobą, bo nie podałaś konkretów. Nie ważne. autorko- z tego co pamiętam, to w książce są rady zawarte tylko odnośnie pobudek z przyzwyczajenia na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaleczka
up :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaleczka
Proszę proszę może ktoś jeszcze w TEMACIE się wypowie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rowniez podziekowalam tej pani,jak radzila,by nie nawiazywac kontaktu wzrokowego z niemowlakiem podczas karmienia... szok. To bylo w programie tv. Mialam przeczytac ksiazke i sobie darowalam. Dziecko sie wychowuje a nie hoduje. Jak zaczniesz sie wsluchiwac w potrzeby dziecka a nie zastanawiac sie co powinnas zrobic wg tracy hogg to w koncu dziecko przestanie ci sie budzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mały jak jadł zawsze na mnie patrzył. i wszystko z nim ok... widze, że dobrze (jak już pisałam) zrobilam wywalając książkę w połowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość denerwujace to sa takie panienki jak Ty, szkoda dziecka, mogłas sobie psa do tresury kupic, a nie dziecko, które teraz tak bezsensownie dla wlasnej wygody katujesz na podstawie rad z jakiegos debilnego "poradnika" dla nie myslacych mamusiek x z reguly jestem miła, ale... S********J GŁUPIA K***O!!! Zajmij się swoim rozwydrzonym bachorem i pozwól innym wychowywać dzieci wg ich własnych zasad. dzieci WYCHOWYWANE tą metodą są grzeczne, rozumniejsze i samodzielniejsze. To swojego bachora możesz sobie zastąpić psem- w końcu dla psa nie ma żadnych zasad, śpi kiedy chce, je kiedy chce- tak jak Twój rozdarty bachor. S********J!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, a stosujesz metodę 3-5-7 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niesamowite takie niemowleta sa na serio :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×