Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

just a little bit thinner

Zrzucamy nadbagaż! Zapraszam!

Polecane posty

Witajcie! Już za 3 miesiące jadę na urlop! I w tym roku chcę bez skrępowania założyć bikini! Nie zastanawiać się czy mi się tłuszczyk trzęsie, czy bardzo widać cellulit. Mój cel to do końca czerwca ważyć 56 kilo ;) Teraz ważę 65 przy wzroście 168cm wzrostu. Aby osiągnąć cel mam zamiar przejść na dietę (ale nie drastyczną, nie mam chęci potem bawić się w jojo) i zacząć dużo się ruszać. Przyłączy się ktoś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj było całkiem nieźle. Nie obżarłam się niczym! Nie zjadłam cukierków, czekolady, pizzy, chipsów! A to wszystko było możliwe :) Niestety wczoraj jeszcze nie ćwiczyłam ale przyjdzie kryska na matyska i w końcu ruszę zadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz napisać coś więcej, co zamierzasz jeść, a co nie...?Jak wygląda Twoja dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie plan dopiero kształtuje się w mojej głowie ;) W każdym razie wykluczam wysoko przetworzone produkty (w tym słodycze, szybkie jedzenie, chipsy). W bilansie (kalorie zjedzone - kalorie spalone) chcę wytworzyć sobie deficyt koło 600-700kcal dziennie (tak polecił mi dietetyk). Wszystko sobie to próbuję poukładać, ten tydzień jest takim "przygotowaniem", w następnym będę już miała wszystko zaplanowane, jadłospisy, plan treningów ;) i będę się tym tutaj dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
mogę się dołączyć?chciałabym ze 3 kg zrzucić ,ogólnie jest nieźle,ale mogłoby być lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evkaaa
Ja tez ze 3 kg mam. Od jutra juz zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
a może od dziś,jest jeszcze wcześnie,cały dzień przed nami,mój plan jest taki:jak najmniej cukru i słodyczy,dużo owoców,mniej pieczywa,makaronu,więcej produktów białkowych no i trochę więcej ruchu,niedługo pogoda się ma poprawić,więc może też na świeżym powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evkaaa
ja od jutra bo od rana juz zjadlm b, duzo az mi niedobrze wiec od jutra na spokojnie , no i nie wiem jaka dieta te 3 kg ostanie to najgorzej schodza juz musze obmyslec plan , wiec do jutra )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
ja właśnie jem 2 jajka na śmietanie usmażone,rano to raczej pilam niz jadłam ,więc można powiedzieć że wystartowałam już dziś,muszę się cokolwiek nauczyć liczyć kalorie,mam też zamiar ćwiczyć chyba narazie z Mel b,przeglądałam właśnie jej ćwiczenia i mi pasują,najbardziej zależy mi na brzuchu,no i trochę na pośladkach,więc na tych się skupię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
no to do dzieła dziewczyny,dziś planujemy ,a od jutra pełną parą,musimy też się zastanowić z czym mamy największy problem,ja przepadam za słodyczami,pizzą i produktami z białej mąki,muszę więc to cholerstwo ograniczyć,a w zamian za to wyznaczyć sobie nagrodę np zakupy,kupno jakiejś super kiecki w rozmiarze X S,żartowałam ,ale wiecie o co mi chodzi,COŚ ZA COŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :) Bardzo się cieszę, że dołączyłyście. Moim największym problemem jest pomijanie śniadań a potem okropne napady głodu, zjadam wtedy baaaardzo dużo. I na wieczór też potem się napycham. Dziś zaczęłam dzień od owsianki, później kefir a teraz będę jadła frittatę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
ja jem śniadanie ale takie późniejsze,najpierw rano ok 8 kawa z mlekiem,a prawdziwe śniadanie koło 10-11,ale już tak mam,że rano nie mogę jeść,najgorzej wieczorami,jak nie mm zajęcia to coś pichcę i potem kusi,żeby spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapadocja0
Cześć, ja też chcę się przyłączyć. Na diecie jestem od tygodnia. Zaczęłam od 63 kg przy wzroście 168 cm. Zobaczymy jak będzie dalej. Ogólnie przeszłam na dietę ze względów zdrowotnych, ale jak wiadomo, dieta to dieta, początki są trudne. I nie ukrywam, że chciałabym schudnąć tak do 56 kg. Teraz przynajmniej mam powód by być na długofalowej diecie, bo gdyby nie zdrowie i potrzeba wyeliminowania wielu produktów, pewnie bym na niej nie była :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
też się muszę zaopatrzyć w płatki owsiane,nie ma to jak zapchać czymś żołądek,też postanowiłam jeść często ale w małych ilościach,nawet 6 razy,a i jeszcze wystrzegać się alkoholu,bo wiadomo apetyt potem większy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
o witam,ja mam podobny wzrost 167,a moja wymarzona waga to 54,teraz 57:(,a w pasie 68cm-marzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
dodam jeszcze że 1,5 roku temu też 63 było,ale tak małymi kroczkami dążę do celu i teraz gdy już niedużo brakuje nie poddam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapadocja0
Lorri, ja bym się cieszyła i z 57 :) Ale mamy inną budowę. Ja i tak będę się czuła bardzo szczupło przy 57 :D U mnie odpadają wszelkie produkty zawierające gluten, więc płatki owsiane również :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Zaczynam dzis pozniej napisze. Pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecej. mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loriii
ja wczoraj wieczorem zapoczątkowałam ćwiczenia.najpierw zrobiłam rozgrzewkę 10 min a potem ćw na pośladki mel b,dziś dołączę brzuszki,jem właśnie cebulkę podsmażoną na oleju,tak mnie jakoś chęć na nią naszła,potem ok 13 jajka na miękko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Ja wczoraj również rozpoczęłam ćwiczenia :) Ćwiczyłam z Jillian Michaels 30 day shred :) Strasznie fajne ćwiczenia. I jak na razie bez grzeszków. Dziś znów rozpoczęłam dzień od owsianki z orzechami i bananami. Bardzo dobra rzecz. Na drugie śniadanie będzie serek wiejski, do którego wkroję pomidorki koktajlowe. Na obiad muszę coś wymyślić a nie chcę już robić zakupów przed weekendem bo szykuje mi się wyjazd z przyjaciółmi. Podejrzewam, że trochę piwa w siebie wleję ale postaram się nie rzucić na jedzenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obiad zjadłam grillowane warzywa ;) Tanią cukinię dorwałam, niedrogą paprykę, z bakłażanem zaszalałam ;) A do tego był ryż brązowy z curry ;) Przed chwilą drugi dzień 30 day shred zrobiony ;) Niestety podejrzewam, że przez weekend nie będę miała jak pisać bo komputera nie biorą, a na telefonie skrobać raczej niewygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniu! :) Weekend nawet nie był taki grzeszny :) Fakt - piwa przelało się sporo ale bez przekąsek ;) Nie jedliśmy też na mieście tylko sobie gotowaliśmy całkiem zdrowe rzeczy ;) Dziś pierwszy, oficjalny dzień ;) Zaraz biorę się za 30 day shred (przez weekend nie ćwiczyłam więc chyba zacznę odliczać od nowa). Dziś jestem już po 2 kanapkach z chleba żytniego na miodzie, z serkiem i rzodkiewką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×