Gość Van Dzik Napisano Marzec 19, 2014 Sprawa się ma tak: koleś pracuje w salonie tatuażu, gdzie ja juz kilka razy byłam. Znamy się, czasem cos pogadamy, ale dla niego jestem po prostu klientką. Na pewno przez jego salon i życie przewija sie dużo fajnych kobiet, więc czemu miałby zwrócic uwagę na mnie- nie brzydką w sumie, taką przeciętną. Idę tam znowu na kolejny tattoo za kilka dni. Jak do niego zagadać? Jak mu dać do zrozumienia, ze byłabym zainteresowana? A może on już kogoś ma... Jak sie nie zbłaźnić, ale go wyczuć? Dodam, że jestem niezbyt pewną siebie osobą, nieśmiałą i boje się w ogóle do ludzi odzywać- mam problemy w kontaktach interpersonalnych... mam 28 lat, własciwie nie miałam nikogo na poważnie, bo mało kto jest w stanie mnie zainteresować, mało kto misie podoba. A nim własnie zainteresowana jestem. Poradzicie mi coś? Jak przełamać ta barierę, zebym nie była tylko jego klientką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach