wczoraj przeczytałam ze niektore laski cały czas zakładaja wkładki

Tak, a faceci zdejmują majtki, a tutaj ser na napletku i smród na całe mieszkanie. Akurat jest się przed kim wstydzić - przed Polakami, Cebulakami, Burakami, Srakami.

Tak mam jedne koronkowe majteczki. Markowe. Zakładam wkładusie i mam czyściusio. Zdejmuje i dalej mam czyściusio. Majteczki mogą nawet miesiąc wytrzymać. buziaczki. ha ha. Padam i nie powstanę. Sorry ale ja nie mam białych majtek, sprawdziłam a są koloru czarnego. ale co może o tym wiedzieć ta co jedzie całe życie na wacie.

Czy aby na pewno noszenie podpasek przez cały cykl jest zdrowe? Przecież nasz kobiecy narząd też ma prawo oddychać i odpocząć od tych wszystkich wkładek/podpasek/tamponów. xx tak, to najlepiej lataj z gołą brochą, nie nos majtek ani spodni zeby ci skora oddychała. wezcie nie rpzesadzajcie. ja nosze ciagle wkladki i moja siostra i moja kolezanka i zadna infekcji nie widziala. wezcie wsadzcie te swoje buraczane poglady w buty i zajmijcie sie czyms innym zamiast zagladac w pipy innych dziewczyn

Wiedziałam że zaboli..gdyby nie bolało byś się tak nie rzucała nie? to nie moja wina, ze fizjologia jest częścią kobiecości a wy jej nie akceptujecie.

A te chusteczki nawilzane to takie higieniczne niby do pipy ? Dopiero tam się kisi

Jestem facetem jaka..zadałem pytania ......różnica między wkładką a podpaską oraz....dlaczego tyle kobiet deklaruje się że wcale nie nosi majtek bynajmniej te na forum .....

Fuuuuuj tak dużo cieknie wam z peezd i jeszcze wyzywacie inne od brudasów i utrzymujecie że jesteście zdrowe?????? Najwyższy czas do lekarza, bo to normalne nie jest żeby z c**y cały miesiąc leciało

nic mnie nie boli forumowy psychologu od 7 boleści. bawi mnie ta rozmowa z tobą. nawet bym nie przypuszczała że znajdzie sie ktos kto mi będzie w majtki zaglądał, no oprocz męża oczywiscie.

autorka to niezła zyebka musi byc. reaguje agresja i wciska innym swoje chore poglady. ciekawa jestem jak ci sie jakis facet dobierze do majtek, sciagnie a tam takie zafajdolone ze ucieknie gdzie pieprz rosnie

Jasne zaraz napiszesz, że żadna kobieta nie miała infekcji a kryterium jest jedno: nosiła wkładki. :) czego to ludzie nie wymyślą. To nie ja tak twierdze to medycyna tak mówi, ginekolodzy. Tam kieruj pretensje że nie mówią tak jak chcesz. Idź i to podważ. Czymś więcej niż mama, babcia, koleżanka. Zaraz się dowiem ze infekcje nie występują. Żadna na świecie nie miała. Tylko poczekania pełna.

Boli, boli inaczej bys się tak nie rzucała. :)

przestań sobie coś wmaiwać. jak mówię ze mam grupę pierwszą i nie miałam infekcji to mówię prawdę, a jak kłamię to umrę ok?? może teraz mi uwierzysz ze mówię prawdę. a rzucasz to się ty przez caą dyskusję i na siłę chcesz mi cos wytłumaczyc czego ja i tak nigdy nie zaapceptuje, wiec prosze abys nie narzucała mi swoich poglądów

a co ma się kisić w chusteczkach nawilżających, przecież są jednorazowe :D

wam naprawde cały czas cos cieknie i bez wkładek chodziłybyscie z mokrymi majtkami? Nie wierze, że to jest normalne. Ja wkładki nosze tylko podczas ostatnich dni okresu, czasami podczas owulacji przez 1-2 dni. Po za tym moja bielizna jest zupełnie sucha. Może warto się przebadać zamiast kisić się w plastikowych wkładkach. Wy mówicie swoim lekarzom co wy robicie? Przeciez to okropnie niezdrowe, każdy ginekolog wam to powie. Wielu lekarzy zaleca nawet by spać w koszulach nocnych, bez bielizny by zapewnić stały dopływ powietrza chociaz przez czesc doby a wy nosicie folie non-stop?

Odpowadaj ździro na pytania jaka jest różnica między wkładką a podpaską oraz dlaczego tyle kobiet deklaruje się że wcale nie nosi majtek bynajmniej..

oczywisce ze moj ginekolog wie i nic nigdy nie mówił. widzisz ja z wkładkami całe zycie infekcji nie miałam a ty pewnie ciagle z brochą do lekarza z infekcją i wkladek nie nosisz.

Ale co ja ci wmawiam? Czy to że nie miałaś infekcji ( na forum można wszystko wymyślić na poparcie swoich tez) jest dowodem czegokolwiek? Czy ktoś kto pali i nie umarł na raka jest dowodem na zdrowe papierosy? Idź na medyczne strony i się dokształć. Ale co ja ci narzucam? Noś sobie nawet pieluchy co mnie to obchodzi ale nie wmawiaj że t jest zdrowe. To nie ja wymyśliłam, ze wkładki sa niezdrowe, to lekarze tak twierdzą.

przeciez wkładki to kolejny produkt marketingowy, a nie realna potrzeba. powiedzcie swojemu lekarzowi, ze cały miesiąc macie tak mokro, że zawsze tzreba sobie coś podkładać. wkładek używam 3 dni w miesiącu- koniec okresu i owulacja.

Tak chodzę cały czas, dniami i nocami.

W pipie ci się kisi to z pipy i z chusteczki

no i po co mnie odsylasz na medyczne strony? skoro mialam ze zdrowiem w porzadku cale zycie to dalej bede tak robic i nie widze powodu zeby to zmieniac. a ty przestan mi usilnie cos wmawiac i namawiac na zmiane bo i tak tego nie zrobie, bo niby po co? zamiast inetersowac sie moimi majtkami zrob lepiej cos pozytecznego.

no jak mu powiesz temu lekarzowi że musisz nosić wkładki bo ci cieknie cały czas to się zainteresuje. W innym przypadku co ma ci powiedzieć? Jesteś w tej grupie której nie szkodzą bo jesteś niepodatna to co on psychiatra żeby z obsesją walczył? jedna infekcja a już ci zaleci odrzucenie. A ja tak mam infekcję co 3 minuty dokładnie.

mi w przeciwienstwie do ciebie nic nie cieknie z "brochy" 24/7 i chodzę w suchej bieliznie, więc nie wiem która z nas dwóch ma problem:D Wspolczuje twojemu facetowi że ma wiecznie obslizglą kobietę z wkładem w majtkach...

Ej namolna kobieto, mam do ciebie jedną prośbę: przestań mnie pouczać, przestań mnie odsyłać do ginekologa i na miłość boską przestań się interesowac moją pipą i moimi MAJTKAMI. Kumasz po polsku czy ci to po chińsku napisac? to co robisz jest mega żałosne, naprawdę.

JESTEM AUTORKĄ. Wyraziłam swoje zdanie bo zaszokowała mnie ten pomysł i tak łatwe zmanipulowanie kobiet. Wypowiedziałam się w temacie 3 razy. Ten jest 3. Proszę mi wiec nie wmawiać że częściej i że z kimś się wykłócam.

rozbawil mnie tekst o kiszeniu pipy haha. i w pelni sie zgadzam. Nie rozumiem po co zdrowej czystej kobiecie wkladka, chore.

te najcieńsze i zapachowe. lubię mieć czyściutko i majtki lekko pachnące kwiatkami :P poza tym majtki i tak zmieniam (co ma jedno do drugiego?). nigdy w życiu też nie miałam żadnej infekcji, ani innych paskudnych problemów intymnych, jak większość z was (spójrzcie na temat o grzybicy pochwy ile wpisów :O ). także milczeć, brudaski! ;)

kobiety to idiotki, weźcie się do czegoś pożytecznego

Ej to po co tutaj weszłaś na tą dyskusję? jak stąd pójdziesz to nie będziemy rozprawiać nad twoimi higienicznymi majtkami. dopóki sama nie wejdziesz gdzieś ze swoimi zwyczajami nie będziesz oceniana. a jak podajesz nieprawdziwe informacje sprzeczne z medyczną wiedzą to czego sie spodziewasz? pogłaskania po główce?

aha, po sikaniu oczywiście się podcieram! (nie dlatego nosi się wkładki, żeby mocz w nie wsiąkał, kocmołuchy jedne :P )