wczoraj przeczytałam ze niektore laski cały czas zakładaja wkładki

Mi leci mam spermotok .....

boshe laski, po co sie tak kłócić?? o taka rzecz? toż to taka żenada, że aż mi styd, że jestem kobietą :P jeśli ktoś lubi, to niech sobie nosi wkładki, a jak ktoś ich nie lubi, to nie. i w czym problem?

Kocham kobiety ..ale to brudasy ......pisał facet

ale , czy to prawda że motyle noszą wkładki, a bułeczki nie?

ja jestem bułką i nie noszę :)

a ja zakładam po wieczornej kąpieli majtki kąpielowe.Tak brudasko xxx Pochwal się swojemu ginekologowi, brudasko do kwadratu :P

uuu to musisz mieć wielkiego motylasa, który wypada w normalnych majteczkach...

jesy jak wy sie tu wyzywacie , jesteście żenujący, jedne drugich od brudasów, ta brudas , tamta brudas leczcie sie bo macie coś z garem,tylko w Polsce kobieta tak nienawidzi drugiej kobiety :O

Kurczę, ja w rowku między piersiami waty nie nosze, bo mam za małe, ale przyklejam wkładke i czesto zmieniam, zeby nie smierdziec potem

Czytam to i jestem w szoku, jacy ludzie sa głupi... jak mozna nosic cały miseiac jakies wkładki, zeby jedna kropla nie zabrudziła majtek? Chyba tu psychiatra potrzebny... lol

tylko w polsce baba babę zeżre z kosciami jak ma odmienne zdanie...żenua !

na bank te śmierdzące wkładki noszą tylko motylice.

Jezu, ale się uśmiałam :D dzięki :D

ja zakładam wkładki jak się zbliża okres

czy faceci wolą babki chude czy pulchne?? czy w długich czy w krótkich włosach?? czy golić miejsca intymne czy nie?? czy karmić piersią czy nie?? no i w końcu....czy nosić wkładkę cały czas czy nie???? ile ludzi tyle różnych odpowiedzi!!!!!!! nie ma jednego złotego środka dla wszystkich!!!! ale,żeby wyzywać się od brudasów i je*ać jedna drugą...wstyd! każdy niech robi jak mu wygodniej!!!!

Mój ginekolog wie i chwali. Ciebie też? A przecież ty nie chodzisz. Racja żenua do kwadratu.

Wczoraj utopiłam się we własnym śluzie. Wybieram pieluchy. Te co nie noszą to chyba z " ryngosztoka" wyszły. Lubie pieluchy. LOL. Jak można lubić coś takiego. Owszem używać dla komfortu psychicznego jak się ma takie odchyły ale lubić? Kiedyś chyba dostanę oczopląsu jak jeszcze raz wejdę na temat z tyloma głupimi osobami.

Co to kogo obchodzi, co ktoś nosi w majtkach? Ich sprawa, z czym im wygodnie.

jakie kłótliwe suki:o

ja tam wkładek wcale nie noszę. moim zdaniem to poroniony pomysł, dbam o higienę, zmieniam bieliznę normalnie to po cholerę wkładki, mam wrażenie że by mi to przeszkadzało...

Niektóre kobiety wolą wkładkę niż szwy majtek. Przeszkadza to komuś?

może mi ktoś powiedzieć o co to całe larum? każda z nas może postępować jak chce, nosić wkładki cały miesiąc lub też nie i absolutnie nikogo nie powinno to interesować. To indywidualna sprawa na co wydajemy pieniądze. Ja osobiście noszę wkładki przez cały miesiąc z wyjątkami gdy idę nocować u chłopaka bądź on przychodzi do mnie, wiadomo wkładka w majtkach nie jest zbytnio podniecająca i głupio bym się czuła gdyby miał oglądać moje artykuły higieniczne- to bardzo intymna rzecz. Noszę wkładki i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu z nimi związanego, czuję się z nimi zawsze świeżo i bezpiecznie. Jeśli chodzi o kwestię braku "oddychania" to tak naprawdę nasze genitalia nie oddychają już w momencie założenia spodni lub rajstop, które dodatkowo jeśli ktoś ma wrażliwe okolice intymne mogą doprowadzić do maleńkich otarć a jak wiadomo wtedy bronimy się produkcją śluzu. Jeśli są one zmieniane często i nie mają jakiś środków uczulających np: zapachowych to nie powinny powodować infekcji w odróżnieniu od wilgotnych majtek (wilgoć sprzyja powstawaniu infekcji) możemy je zmieniać bardzo często, w szkole na uczelni czy w pracy bo co do bielizny to wątpię by któraś z nas nosiła ze sobą kilka jej par. Oczywiście rozumiem że nie każda kobieta potrzebuje noszenia wkładek przez cały miesiąc, jesteśmy ludźmi i każda z nas ma nieco inną fizjologię. Reasumując, niech każda z nas robi ze swoimi genitaliami co chce i jak chce, nie ma powodu obrzucać się inwektywami typu brudasy itp. Żadna nie płaci za cudze "fanaberie" i nie żyje cudzym życiem, więc dajmy sobie ze wszystkim na wstrzymanie "wolnoć Tomku w swoim domku " :D

ja tesz noszem wkłatkę. wsadzam jom między pośladki, pod pachy i pod stopy, zafsze ładniem pachne

hehe zabawny temat głupie piny się kłócą jak zwykle

jak ja bym chciała żeby chłopaki mieli okres i żeby zobaczyli jak to jest :/ i wogule to nie jest nasza sprawa co i jak robimy... ps ja np nie mogę nosić nawet kropelką zmoczonych majtek bo mi nieswojo. a i niech on se poleje czymś czerwonym majtki (wiecie gdzie) xd i niech pójdzie tak na miasto czy do szkoły xd