Jak mile zaskoczyć swojego chłopaka?

Na początku związku to bardzo prosta sprawa. Wystarczyło upiec ciasteczka specjalnie dla niego, zabrać na spacer w ciekawe miejsce... A po trzech latach to już nie taka prosta sprawa :D Ostatnio nie miałam dla niego zbyt wiele czasu, narzekał, że czasem odnosi wrażenie, że mam go w d***e. Eh, mam teraz trochę wolnego czasu( dosłownie trochę) i chcę się bardziej nim zając i mu wynagrodzić ostatni czas, kiedy byłam bardzo zajęta innymi sprawami. Nie wiem co zrobić. Może trochę przestałam się starać, ale on tez zaczął wszystko traktować jak oczywista oczywistość. To, że gdy do mnie przyjdzie, to naje się wszystkiego co najlepsze( cóż 17-latka jedyne pieniądze które posiada to od rodziców na bułkę do szkoły, ale ja nie kupowałam sobie śniadań tylko po to aby na weekend odłożyć kasę i mieć jak mój chłopak przyjdzie). To, że będę nad nim skakać, gadać tysiące głupstewek jaki jest wspaniały aż do znudzenia... I spacery już nie te, miejsca już takie znane... Nie wiem, czym miałabym go zaskoczyć. Gdy znowu będę po prostu milsza, to będzie dla niego norma.