zrobiłem straszną głupote, dziewczyny POMOCY

każdan normalna kobieta uznała by taki kretynski sms za skończoną definitywnie znajomość ,nawet jesli byłaby zakochana, to nie ulega wątpliwości. :D

Pisać codziennie można z wieloma osobami. Jak długo ze sobą pisaliście?

pisaliśmy ok 3 miesięcy codziennie teraz mi tego brakuje

Psychodelirium_ takie rzeczy pewnie zawsze są pół żartem pół serio, wiesz tak na wszelki wypadek trzeba im narzucić te pół serio.

bardzo mi na niej zależy schrzaniłem sprawe widze

Mieszkanie daleko od siebie?

ale jestem pewny że jej też brakuje tego codziennego kontaktu,przecież nie można tak z dnia na dzień o kimś zapomnieć

Tak, ale ja jestem widocznie nienormalna i dla mnie taki wybryk to nie jest wielkie przewinienie.

Może dla niej już wcześniej coś zaczęło się nie podobać w waszych rozmowach, tyle że ci o tym nie powiedziała. Albo kto wie, mogła spotkać faceta z którym nie musi się komunikować elektronicznie i twój sms był świetnym pretekstem do odcięcia się od ciebie.

mieszkamy od siebie sporo bo ok 200 km,dlatego tylko raz się widzieliśmy,dodam bo może to ważny szczegół że poznaliśmy się przez internet

"Tak, ale ja jestem widocznie nienormalna i dla mnie taki wybryk to nie jest wielkie przewinienie." Każdy inaczej patrzy, ja w sumie nie wiem, to zależy od wcześniejszych kontaktów. Poza tym mam wrażenie, że większość facetów taka jest, tylko to ukrywają, więc pewnie bym pomyślała, że to nie jego wina, że jest facetem i zobaczyła co będzie dalej.

Taką internetową znajomość łatwo zerwać w ten sposób, pewnie wiele tak kończy, pomimo przyjemności z rozmów. Ciekawe czy byłeś jedynym rozmówcą :P

byłem jedynym rozmówcą,tak mnie zapewniała

Człowieku, ja z moim facetem poznałam się przez internet dobre siedem lat temu. Dzieliło nas ponad 500 km (kraków - gdańsk) a aktualnie mieszkamy razem i jest on moim narzeczonym. Jak Ci na niej zależy to jedź do jej miasta i wyjaśnij sprawę osobiście.

może to jakiś pomysł,ale nie wiem czy sobie tego życzy

Ja bym się bała kompromitacji. Ale podobno do odważnych świat należy!

Dla mnie tekst faktycznie głupi i troche chamski.. Ale jak na taka długa znajomośc to raczej normalne pytanie przeciez jeśli sie kogoś poznaję to sie chce wiedzieć o tej osobie wszystko.. Ja bym napewno takiej znajomości nie skreślila napewno by mi brakowało pisania i po pewnym czasie bym wymieekla i bym sie odezwała :-)

O rany to proste człowieku, widocznie się rozminęliście tzn. ona myślała o tej znajomości w sposób bardziej romantyczny, co jest zrozumiałe gdyż właściwie dopiero się poznajecie, a ty jej taki tekst zasadziłeś, po którym mogła się poczuć nieswojo i pomyśleć że piszesz z nią tak dla sportu, że nie traktujesz tej znajomości poważnie i zależy ci głównie na seksie. Taki zgrzyt, zwłaszcza jeśli nie było to napisane pół serio albo ona nie skumała że ma być pół serio, różne są osoby, ale myślę, że większość kobiet by się nie obraziła na taki tekst, ale tylko w sytuacji gdy bylibyście już w związku, i to już skonsumowanym i to wiele razy i pisalibyście sobie podobne rzeczy. Jak ci zależy to spotkaj się z nią albo rzeczywiście zadzwoń, spróbuj jeśli ci zależy, nie odpuszczaj, musisz jej dać odczuć, ze ona nie jest dla ciebie tylko materiałem na kochankę w wolnych chwilach, ale na dziewczynę. Inna kwestia że tekst sam w sobie jest dość słaby.

Ja skłaniam się ku teorii, że dziewczyna zacieśnia więzy z innym gościem.

AUTORZE ILE MASZ LAT?

jeśli by kogoś miała to po co te codzienne pisania że jej zależy że jestem kimś ważnym..

A co miała pisać, że nie zależy? Poza tym mogła kogoś poznać np 2 tygodnie temu i spotkać się z nim ze dwa razy, a nie że cały czas z kimś kręciła.

mam 32 lata

Pomyśl o tym w odwrotny sposób. Zadawałeś się z kimś, kto najpierw wysyła ci same pozytywne sygnały, a nagle ciach i koniec kontaktu.

już bym wolał żeby chociaż napisała mi wprost że jestem idiotą a nie tak milczy

"fiku mikuuu jedyna rada przepraszac, przepraszać , przepraszać, do skutku". Nie. Przepraszać, a jeśli jakimś cudem da Ci szansę (w co wątpię), to nigdy więcej czegoś podobnego nie mówić. Ale mężczyźni niestety zwykle powielają te same błędy. Tylko mówią, że chcą coś u siebie poprawić, a tak naprawdę tylko puste gadanie, aby znowu być z jakąś kobietą. Tylko ile można kłamać, więc z końcu nie mają siły dłużej udawać i pękają, robiąc znowu to samo. Dlatego ja nie daję już szans.

"Nie chcę z tobą więcej rozmawiać, bo jesteś idiotą, nie pisz do mnie, ja też nie będę pisać, ani tym bardziej tęsknić, bez odbioru" nie wiem czy byłoby ci lepiej :D

jakby mi tak gość napisał, to byłby jego ostatni sms do mnie - czarna lista z miejsca zarówno w telefonie, jak i na wszystkich portalach raz się widzieli, trochę popisali, a on do niej wyjeżdża z czymś takim. żenada totalna. przy okazji współczuję braku klasy wszystkim dziewczynom, których by coś takiego nie oburzyło.

no chyba nie

Urywanie wcale nie takiej krótkiej znajomości bez słowa wyjaśnienia to największe chamstwo, nie usprawiedliwia go fakt poczucia oburzenia głupio palniętym tekstem.