Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zamia31

Nie mam już siły WSPÓLNE ZAMIESZKANIE

Polecane posty

Gość gość
Ale mimo wszystko ze tak Cie spytam bajooboongo - dlugo jeszcze bedziesz przezywac te cala njunnujn? Owszem, jest nadeta, jest fochata, owszem, oswiaczyl sie jej nieprzemyslanie szybko i moze jest manipulantka, ale robisz sie zalosna, ciagnac ten watek. Autorka sobie poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku chcę spędzać sama sylwestra bo mam dola ze rok odchodzi, mój mąż od lat z tym walczy;) ale ok, jest Was wiecej takich, które chcą sobie ukladac życie na podstawie statystyki wyniklej z badan, w których nie znacie zmiennych, jak dwa lata mijaja i rok ciupciania pod jednym dachem to trzeba faciem szarpnąć. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku chcę spędzać sama sylwestra bo mam dola ze rok odchodzi, mój mąż od lat z tym walczy;) ale ok, jest Was wiecej takich, które chcą sobie ukladac życie na podstawie statystyki wyniklej z badan, w których nie znacie zmiennych, jak dwa lata mijaja i rok ciupciania pod jednym dachem to trzeba faciem szarpnąć. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania qqq
Autorko, a ja uważam, że powinnaś postawić sprawę jasno: albo przeprowadza się do Ciebie, bo ztego co piszesz u siebie masz większą stabilizację, dziecko szkołę, Ty pracę, macie gdzie mieszkać. Skoro prze 5 lat nie znalazł pracy u siebie, to może ją znajdzie w Twoich stronach, albo niechjedzie zagranicę- dokończy dom i wtedy możesz pomyśleć o przeprowadzce tam. Bo jak na razie to nie masz do czego tam się przeprowadzać, a i nie masz gwarancji jak tam będzie z pracą. 5 lat to bardzo dlugo na takie życie na odległośc. Musisz postawić sprawę jasno i tyle. Facet który kocha, zdecydowanie inaczej postepuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
njunnujn co roku sama chcesz spedzac sylwestra sama bo zal ci ze rok minął? chyba powinnaś odwiedzić specjalistę bo twoje zachowanie jest co najmniej dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamia31
Nie poszłam ale jestem w pracy. Od czasu do czasu zagladam i czytam zastanawiajac sie co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nie wiem moze nie jest tak zle glowa do gory moze bedzi spoko :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamia31 Najlepiej to go jeszcze dziś przepros że tak naciskach go, powiedz ze bedziesz czekała cierpliwie kolejne 10 lat i ze bedziesz go utrzymywała jak przyjedzie do ciebie raz na miesiac w odwiedziny. Brakuje słów na głupotę kobiet:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
njunnujn jestes psychiczna by wklejac ta sama wypowiedz 4min.od identycznej. A z sylwkiem to nawet nie chce sie komentowac. Zyjesz w swiecie iluzji jak broken, moze narzyczony tez nalezy do tego swiata? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamia31
Darujcie sobie takie komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daukara
Autorce nie mam już nic do powiedzenia, ale njunnujn tak - w Sylwestra nie odchodzi żaden rok, a mija kolejny dzień. To data umowna, na przestrzeni dziejów różna dla różnych ludów. Poza tym nie rozumiem jaki jest sens dołować się rzeczami, na które nie mamy wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje Zamia31. Poczekaj jeszcze troche cierpliwie. Moze za 10 lat znajdzie prace, za 20 skonczy dom, a za 50 sie z Toba ozeni. Tylko poczekaj jeszcze pare latek. A moze problem w tym, ze za czesto sie widzicie i sie mu znudzilas? Sprobujcie tak raz na rok albo dwa, dzieki temu Wasz zwiazek bedzie swiezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam juz cie dosyc autorko, problem masz od lat , zakładasz ponowny temet w zwiazku z tym i przeciez nadal nic to nie zmieni. Po cholkere zawracasz nam głowe. Badz dalej z tym nieudacznikiem i trac czas. Za niedlugo bedziesz styara brzydka i wtedy to juz z pewnoscia nikogo nie znajdziesz. Ale to juz twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc nade mna swietna ironia. U make my day. Thanks. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamia31, ja myślę, że on musi Cię strasznie kochać, skoro ma Cię w d***e. Nie czekaj. Jedź do niego! Juro najlepiej! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chcemy być razem ale nie potrafimy się w tej kwestii dogadać. " No k***a miotanie sie chorego p****** ja p*****le

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat to bardzo długi okres czasu. Pojawia się wtedy rutyna. Może mu się znudziłaś? Czasem warto trochę od siebie odpocząć. Może zróbcie sobie przerwę na 2, 3 albo 4 lata? Do tego masz dziecko. Pewnie on, jako odpowiedzialny mężczyzna, myśli o tym problemie i czeka aż Twoja córka ukończy 18 albo 24 lata (studia) i się usamodzielni. Bądź tylko cierpliwa, wszystko na pewno się ułoży! Warto czasem poczekać te 10 czy 20 lat na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahhahahahhahahahah....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto mi tu wyjaśni skąd biora sie tak GŁUPIE baby? Bo ja naprawdę nie potrafię tego zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śmiejcie się. Ja wiem, że doradzacie tak autorce z zawiści. Każda z Was by chciała mieć takiego faceta, co to buduje Wam domek. On buduje dla nich dom. Czaicie to?! Naprawdę warto poczekać te 10 czy 20 lat. Poza tym pomyślcie, jak on się z nią ożeni a nie będzie miał wlasnych dzieci, wszystko przejdzie na jej córkę. TAK!!! Autorko czekaj cierpliwie i czasem nie podskakuj bo on zmieni zdanie. Taki facet jest bezcenny. Do tego mieszka z rodzicami - to dodatkowy plus, znaczy się, że jest rodzinny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamia31
Zlosliwosc ludzka nie zna granic, choc poniekad macie oczywiscie racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehehehhe... ale się usmiałam... a ty autorko stuknij naprawdę kilka razy w główkę i przejrzyj na oczy bo ejstes tak zaslepiona albo zakompleksiona ze wydaje ci sie teraz ze albo ten dziadyga albo nikt inny juz na ciebie nie spojrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, a czego Ty byś chciala? Jaki scenariusz bylby dla Ciebie idealny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahahaha znów się okazało że njunnujn nie umie czytać :) może zanim coś palniesz mało pojętna socjolożko, przeczytaj ze zrozumieniem - w tym przypadku pierwszy post. Ja nie wiem, na socjologię przyjmują osoby nie radzące sobie ze zdaniami złożonymi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Toba nie gadam, takich tchórzy to pewnie na prawo z otwartymi ramionami przyjmują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz przeczytałam pierwszy post autorki i nie wierze. "On przyjeżdza co pare miesięcy i zostaje na kilka dni" Czy to mozliwe ze mozna być taka debilką zeby się na cos takiego godzic i tracic na coś takiego czas???? Nie wierze, myslalam ze oni widują się np co drugi weekend w miesiacu a okazuje sie ze widują się raz na kilka miesięcy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przciez to cos nawet zwiazkiem nazwać się nie da. Facet niezle się ustawił, przyjeżdza do niej za potrzebą a ona go obsługuje i on wraca do siebie. MASAKRA jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno ma panne/zone tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie ma panne i zonę, można też tak robić dziewczynę w bambuko gdy sie jej kompletnie nie kocha i nie wiąże sie z nia żadnej rpzyszłosci. Ot taka odskocznia od codziennosci rraz na jakiś czas, może to stary kawaler troche zdziczały pewnie tez taki zakompleksiony jak autorka i dlatego tak to sobie oboje ciągną tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamia31
Zadne z nas nie jest zakompleksione, zadne nie wyglada na jakiegos idiote, wrecz inaczej, dobrana, atrakcyjna para. Tyle ze z glupimi problemami, kazde jest jakies uparte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×