Jak często jecie słodycze?

???

Jest to przykre, ale przez mojego męża wciagnęłam się w ten nałóg i jem coś słodkiego codziennie!! przy czym kiedyś, w ogóle nie jadłam słodkości, tylko okazyjnie. Cholesterol ze 130 wzrósł mi do 215!! Jestem w szoku i od kilku dniu znowu staram się nie jeść tych wszystkich umilaczy :/ Jeśli już to własne wypieki.

Wcale ,rozwód ze słodyczami wzięłam dobre 15 lat temu i jak widać żyję ...a muszę się przyznać,że kiedyś w każdej mojej kieszonce były cukiereczki,batoniki itp. Do czasu aż jeansy wciągałam na leżąco ...

codziennie, tyle dobrze, ze mam cholesterol dobry, ale to pewno dzieki mlodosci ;D

Strikte słodyczy nie jej w ogóle, raz na miesiąc może landrynkę.Słodkie parzy mnie w język,zwłaszcza czekolada, za to ostre mogę jeść garściami.

Codziennie ,a teraz idę po lody ,lubię koktajlowe ,,Koral"

Raczej codziennie, ale nie przesadzam ze słodyczami. Wszystko z umiarem :) Ostatnio moje ulubione są czekoladki Bajeczny od Wedla. Uwielbiam te chrupkie wafelki w środku. Cieszę się, że pojawiły się w wersji pralin, przynajmniej mogę sobie dawkować przyjemność :)

Codziennie, ale z umiarem :)