jestem w ciąży a on kazał usunąć

dziecko darem? hahahaha aż żal czytać jak kupy Cię mózgu pozbawiły

Ja myślę ze to jedna i ta sama nawawia do aborcji .Jakas zagorzała feministka .....

feministki nie namawiały do aborcji - poczytaj zanim się matko polko wypowiesz :D

pani z 18:30 sama jesteś idiotka. Wcale nie każda a nawet zdecydowana mniejszość ma problem z zajściem w ciążę po 30. Te co mają taki problem to i mając 20 lat bardzo często by miały. To wmawianie jakie to się będzie miało wyrzuty też jest okropne. Pewnie co wrażliwsze owszem będą mieć takie wyrzuty ale tylko dlatego, że uległy propagandzie. Trzy bez sensu nagradzać przetrwaniem genów tego gnojka. Jak by na to nie patrzeć autorka musi podjąć decyzję sama. A tak generalnie szkoda, że nie nagrała gnojka bo w Polsce namawianie do aborcji jest karalne. Jak się autorka zdecyduje urodzić to żadne ujęcie się honorem i "nic od niego nie chce" tylko wyciągnąć twardo wszelkie należne alimenty i odkładać dla dziecka na przyszłość.

18:38 w końcu normalna osoba

Twój ojciec kompletnie nie sprawdził się jako rodzic. Powinien cię co raz pasem na goły tyłek lać. Nie było by teraz problemu. Wiedziałabyś z kim się nie zadawać. Rozpuścił tatuś gówniarę i tyle. A porządny skórzany pasek nie jest wcale drogi.

Uwazajcie wierzące bo namawianie do aborcji jest grzechem smiertelnym .

droga autorko! wejdź sobie na dział o rozwodnikach, byłych i ex - tam jest dużo wątków dotyczących samotnych matek i alimentów ci wszyscy, którzy tutaj namawiają cię do urodzenia dziecka i walki o alimenty na tamtych tematach będą cię wyzywać od złodziejek, pasożytów i cwaniar, żyjących w luksusie za alimenty na dziecko - a już nie daj Boże jak zawnioskujesz o więcej niż 300 zł - zostaniesz zgnojona i wyzwana od najgorszych, bo chcesz okraść i zniszczyć życie biednemu chłopakowi, który chciałby założyć nową rodzinę!

Człowieku, co ty opwiadasz? Mnie ojciec tłukł jak psa i to nie pasem a kablem i pydą. I co? I zaszłam w ciąże mając 17 lat. Za to też chciał mnie bić ale uciekłam z domu. Biciem nic nie wskórasz.

Zaszła w ciążę ze swoim stałym partnerem, kończąc studia i mając gdzie mieszkać - to ma znaczyć, że jest rozpuszczoną gówniarą? To raczej jej facet jest taki...

Może najpierw powinnaś sobie zadać pytanie, czy chciałabyś być z takim człowiekiem jak ojciec Twojego dziecka.Chciałabyś?"Bachor" to dla niego nie człowiek.Ty zresztą też nie. Już się wyprowadził?Szantażuje Cię, straszy.Czy możesz liczyć na jego szacunek i wsparcie?Sama odpowiedz na te pytania. Nie powiem Ci co masz zrobić.Wiem, jak ja bym postąpiła. Zabrałabym klucze od mojego mieszkania.Spuściłabym francę ze schodów i potrasktowałabym kopem w jego wstrętną d..ę. Przestałby dla mnie istnieć.Brzydziłby mnie.Bo wiedziałabym jak można na niego liczyć.Czego można spodziewać się po takim człowieku w przyszłości.No czego?

A trzeba było się w dupkę walić. Od tego byś nie zaciążyła. Troszę oliwki na poślizg i jazda.

Nie traktujcie Autorki jakby miała 17 lat. Ja ją po częsci rozumiem, bo mój Tata tez jest dla mnie KIMŚ naprawdę i ważnym i wyjątkowym i też nigdy nie chciałam go zawieść. Bardzo liczyłam się z Jego zdaniem- zresztą tak jest do tej pory. Więc zżycie Autorki z Tatą jest jak najbardziej na miejscu. Natomiast ya jak napisał ktoś wyżej- Autork0 musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, ile radości, szczęścia, szacunku i poczucia bezpieczeństwa może wnieść Twój Partner w Twoją nowopowstająca Rodzinę. Swoim zachowaniem pokazał, że niewiele. Mając 29 lat, wiedząc że nie mieliście zabezpieczenia chyba nie jest trudnym domyślić się jakie mogą byc tego konsekwencje. Ja to widzę tak; Z jakiegos powodu Twojemu partnerowi jest z Tobą dobrze. I żeby tego nie tracić- obiecywał gruszki na wierzbie, że kocha dzieci, że je chce itp. A jak juz się pojawiło, to spieprzył jak gówniarz w dodatku ubliżając Twojemu dziecku, a Ciebie szantażując. I nawet nie myśl o aborcji zwłaszcza że szantażuje Cię partner. W takiej sytuacji bądź pewna, że on nigdy nie będzie chciał mieć dzieci. Myślę, że Twój Tata to mądry człowiek i to zrozumie i bedzie Cię wspierał.

w/g mnie to Kobieta powinna decydować ostatecznie czy usunie dziecko czy tez nie... bo to ona i tak wszystkie konsekwencje ponosi.... odpowiedz sobie na pytanie jakie masz powody by usunąć te dziecko... brak partnera... nie Ty pierwsza nie ostatnia... nie podołasz wychowaniu... KOBIETY SA SILNE i wszytko wytrzymują i ze wszystkim se poradzą nawet jak wydaje to sie trudne..... pozdrawiam i sie trzymaj....c:) p.s. ja tez urodziłam nie planowane dziecko i jestem z tego powodu dumna i szczęśliwa bo mam synka kochanego chociaż strasznie absorbującego :)

nie usuwaj ciąży bo ten twoj facet możecię szantażować. bedzie chcial od ciebie kase za milczenie. on wszystkiego się wyprze a ty niestety nie. z drugiej strony ten lajza skoro bedzie placil alimenty w przyszlosci moze odebrac ci dziecko pod kazdym pretekstem i bedziesz udowadniac ze nie jestes wielbłądem. obudzą w nim sie uczucia rodzicielskie bo np. jego partnerka nie bedzie mogla miec dzieci a on juz ma wiec cap.... i jest. możę je polubic za kilka lat i bedzie chcial z nim wyjechac gdzies daleko. bedzie mial prawo do decydowania o wszystkim. twoj tata pokocha wnuka jak go zobaczy i nic nie bedzie dla niego ważne. pomoże wam.

Urodzisz zj***esz sobie życie. Jestem samotna matka i dobrze ci radzę, usuń bo później będziesz żałować.

jestem rozwodka z dzieckiem i z wlasnego doswiadczenia napisze tobie, ze lepiej czasem dziecko wychowywac samej niz z jakims chorym czlowiekiem, a i tak bedziesz miala szanse poznania kogos wartosciowego i ulozenia sobie zycia, tymczasem staraj sie dbac o siebie i swoje zdrowie :)

A dlaczego ma rodzic dziecko takiego c***ja? Zreszta sama wybierze..widac ze jest slaba to pewnie urodzi.jak chce sobie życie spieprzyc to jej sprawa. .ty rozwodka to u ciebie bylo inaczej.tu facet zwial.

a dlaczego ma zabijac dziecko?bo pajac chce? to nie tylko jego dziecko ale tez jej. niby jak ma to dziecko jej zycie s*******ic? ma mieszkanie,prace z dobrym szefem,konczy sudia, troskliwego ojca tylko chlopak okazal sie debilem.

Jestem po rozmowie z tatą. Jest strasznie zły. Na mojego byłgo. Stwierdził, że to ja sama muszę zdecydować co dalej. powiedział, iż bardzo chętnie pomoże mi przy dziecku i że lepiej by było gdybym urodziła i że bardzo by kochał wnuczka lub wnuczkę, ale jeśli zdecyduję że chcę usunąć t też mi pomoże. Muszę terz wszystko na spokojnie przetrawići zdecydować. O moim byłym mogę raczej zapomnieć i tak chyba będzie najlepiej. Ktoś zarzucił mojemu tacie ż mnie źle wychował. Jak dla mnie do tej pory jest najwspanialszym ojcem na świecie, a mogę zapewnić że zdarzyło się. Że gdy naprawdę przegięłam to porządnie sprałmi tyłek.

Ja nie wiem czy te madrale ktore tak silnie optuja za aborcją kiedys widziały jak wyglada pocwiartowane ciałko .Zajrzyjcie ,w necie jest pelno takich zdjec .a Wy piszecie jak toby była szmaciana lalka ...

Tata nawet przez chwilę nie dał mi odczuć,że się na mnie zawiódł. Był tylko wściekły na Tomka- mojego byłego.

Czyli mozesz liczyc na tate i Twoje dziecko tez :-) Dacie radę wspolnymi siłami . Urodzisz - nigdy nie bedziesz zalowała usuniesz - nigdy nie zapomnisz bo jestes wrazlwa .Zrobisz sobie krzywdę na cale zycie .Przenyśl to .

Ja uważam że autorka zachowuje się jak niedojrzała gówniara. Uprawiać sex z chłopakiem to mogła a teraz jak wpadka to najlepiej dziecko usunąć zamiast ponieść konsekwencje swoich czynów. Mogę zrozumieć niektóre sytuacje w których dziewczyny decydowały się na aborcję jednak tu dziewczyna ma wszystko prace/dom/pomoc ojca tyle że chłopak okazał się idiotą no ale co gdyby np miał wypadek i umarł też byś myślała nad aborcją bo zostałabyś samotną matką? Ogarnij się, wiem że boli bo go kochałaś ale teraz powinnaś pomyśleć trochę o przyszłości i przestać zachowywać się jak nastolatka i ponieść konsekwencje swoich czynów.

23:03w*********j z forum tłuku.

"Urodzisz - nigdy nie bedziesz zalowała usuniesz - nigdy nie zapomnisz bo jestes wrazlwa .Zrobisz sobie krzywdę na cale zycie .Przenyśl to" matko I corko jakie sredniowiecze, no I koniec swiata jak autorka usunie?, a wychowasz za nia? takie rady to sobie mozna dawac. Autorko zrob jak ty uwazasz a nie moherowe berety, jaka decyzje nie podejmiesz bedzie dobra dla ciebie I stawiaj siebie na 1) miejscu bo nikt sie twoim dzieckiem nie zajmie, a uwierz mi ono zmienia zycie o 180 stopni. Zycze powodzenia w podjeciu decyzji

A Ty nie moherowy berecie wezmiesz potem ciezar ewentualnego poczucia winy na siebie ?!?!?! Jak napisze za miesiac ze nie radzi sobie ze soba to odezwiesz się potem czy udasz ze nie widzisz ?! Sredniowiecze to Ty masz w głowie zelazny cięzki bereciku .Tak cięzki że logicznie myslec nie potrafisz ani czytac ze zrozumieniem. Autorka pisze ma wsparcie u ojca ,więc nie zostanie sama .

poczytaj najpierw 7 tydzień ciąży - rozwój. Wiesz , że Twojemu dziecku bije już serce? ;) Twoje dziecko miałoby kochającą mamę, dziadka, fajne życie. sama jestem w ciąży i też mi cięzko teraz, ale jestem pewna, że jak się urodzi pokochasz całym sercem, trzymam za Ciebie kciuki!!!

dziecko może Wam przynieść wiele radości. I twojemu Tacie również. Nie idź na łatwizne, nie zabijaj...

Zauważyłam, że wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić...