Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daża

jestem w ciąży a on kazał usunąć

Polecane posty

Gość gość
moze mysli, ze go wrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też pomyślałabym, że go wrobiłaś w dziecko, a on zwyczajnie nie jest gotowy. Może nawet nie miał większych planów co do ciebie, a tu dziecko nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama królika zagryza swoje dzieci w sytuacji zagrożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty dalej chcesz zyc z tym facetem?? usuniesz dziecko i do niego wrocisz i myslisz ze bedziesz szczesliwa?? przeciez on nigdy ci nie da normalnej rodziny:O jak do 30tki nie dorosnal do ojcostwa to juz nie dorosnie, sory :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mohery same chyba tu siedzą. dziewczyna ma dopiero 24 lata. Jak usunie dostaje nowy rozdzial zycia. Bez dziecka i bez tego głupiego facetama szanse na ułozenie sobie życia z kimś wartosciowym! A jak urodzi to malo tego ze nadal bedzie musiala spotykac sie z tym gnojem (sąd, alimenty itp) i jeszcze nie raz zostanie przez niego zwyzywana to jeszcze niech trafi sie tak ze dziecko to bedzie wykapany tatuś. I co wtedy? -nie chcialabym miec przed oczami kopii kogos kto mnie skrzywdził i kogo znienawidzilam. Życie samotnej matki to nie jest bajka z miłym dzieciątkiem w tle. To codzienne niewyspanie, to odpowiedzialnosc tylko na barkach tej dziewczyny, to wieczne zmęczenie. Usuń dziewczyno bo umeczysz sie nie wiadomo w imie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daża
Teraz, po tym co mi powiedział, to już nic od niego nie chcę. Na razie nie wiem czy urodzę, czy zdecyduję się na zabieg. Muszę to 1000 razy przemyśleć. Znów zawaliłam, rozmawiałam z tatą przez telefon i mówiłam że musimy porozmawiać i ż przyjadę do niego na weekend. Tata zaczął mnie naciskać o co chodzi i się strasznie poryczałam i nic nie mógł ze mnie wydusić. Zdenerwował się i chyba już do mnie jedzie. Nie wiem jak mu spojrzę w oczy i co powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świetne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz prawde, to samo co tutaj nam.. Tata zrozumie i bardzo cie kocha. Chcialabym miec takiego ojca jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gów..niara dosłownie!!!!! usuniesz i co? bo tatuś źle zareaguje ? śmieszna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji. Ale nie miałam stabilnej pracy ani wsparcia od nikogo. Usunęłam. Będę żałować chyba już zawsze. To już dwa lata, a mi się ciągle śnią malutkie dzieci a potemm krwawy koszmar, budzę się z krzykiem i nie mogę zasnąć. Jestem jak wrak. Przemyśl i sama zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na prawdę nie masz czego płakać; spójrz na to z innej strony - masz dobrą sytuację życiową, kochającego ojca i dziecko - to bardzo dużo. Ciąża to nie choroba a dziecko nie musi i nie powinno być balastem. Ciesz się ciążą, rozwijaj się, jesteś młoda, zaradna - wszystko będzie dobrze. Trafiłaś na niewłaściwego faceta, ale na tym świat się nie kończy. Jesteś w ciąży i z nim czy bez niego poradzisz sobie - musisz. Ja nie usunęłabym, Ty zrób jak uważasz. Pamiętaj tylko, że niczego nie zawaliłaś - z dzieckiem masz takie same szanse na wszystko. Mnie dziecko dodało powera i motywacji - też nie planowałam ciąży chociaż ani przez sekundę nie pomyślałam o aborcji...córka jest całym moim światem, skończyłam studia z brzuszkiem, obroniłam się między karmieniami... nie wszystko w życiu da się zaplanować a dorosłość to właśnie umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach i branie odpowiedzialności za swoje czyny. Twój facet nie wykazał się ale Ty masz szansę. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez usunelam. Nic mi nie jest, nie budze sie w niocy, zadnych koszmarow nie mam, za to mam spokojne zycie. Przemysl:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daża
Teraz na prawdę jeszcze nie wiem co zrobię. Wiem tylko że to siódmy tydzień i nie mogę zwlekać z decyzją. Jeszcze teraztata. Myślałam że porozmawiam z nim jak już sama zdecyduję. Nie wiem co dalej. Czemu to życie musi być takie pokręcone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pamietaj ze to co mozesz zrobić to sie nie wroci .Tysiace kobiet ktore usunęly potem leczyło sie u psychiatry .Mozesz urodzić i oddać do adopcji . Kochałas faceta a nie chcesz jego dziecka ? Ech to co to za miłosc była ...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twojemu ojcu serce pęknie, jak dowie się ze ma córke która myśli o adopcji, chyba nie tak Cie wychował. W ogóle nie wiem jak ten świat się kręci, że ludzie, którzy chcą mieć dziecko, starają się latami, a takie co zapomną 1 tabletki, od razu w ciąże zachodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25.03.14 haha czego to już mohery nie wymyślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśli o aborcji a nie o adopcji, pomyliło mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty z tym tatą ? Zadowolony bdz jesli kiedys sie dowie ze usunełas !?!?! Boszsz jakaś ty nie dojrzała jesteś emocjonalnie .Tak jak bys była ubezwlasnowolniona !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze więcej tysiecy kobiet które urodziły, też chodzą do psychiatry heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ktoś myśli, że urodzenie dziecka wzmocni psychicznie to się bardzo myli - wręcz przeciwnie, jeśli nie jesteś wystarczająco silna psychicznie, to nie rodz dziecka, bo tylko będziesz dla niego całe życie CIĘŻAREM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrzeby by bylo gdyby w takich powaznych sprawach wypowiadali sie dorosli a Ci ktorzy wyzywają od moherowych beretow ...lekcje zaczeli odrabiac z odpowiedzialności za kogoś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daża
Tak, jeszcze dzisiaj go kochałam, chciałam dziecka. Jego dziecka, ale. Razem z nim. Jak prawdziwa rodzina. Teraz sama nie wiem co robić i jeszcze coś mnie dusi i aż w mostku uciska, ale to chyba z żalu. Wiem ż nikt za mnie nie zdecyduje. Nie wiem czy byłabym dobrą matką, ale kto to wie. Normalnie jestem w jakiejś czarnej przepaści i wiem że sama muszę się zebraćw sobie i zdecydować co dalej. Poza tym jestem załamana tym jak mnie perfidnie oszukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona to pewnie specjalnie zrobiła, zeby ślubik był a tu c***a :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz usunac dziecko z brzucha, ale nie ze swojej glowy. Bedziesz zawsze o nim pamietac****artner tej straty Ci nie wynagrodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli podejmiesz decyzje o usunieciu to od razu musisz myslec ze mozesz juz potem nie zostac matką .Niech Ci znowu nie napisze jakaś madra ze ona usunęla i ma dziecko ...bo sa tez takie ktore po aborcji nie mają . Nie podejmuj decyzji w takim stanie zeby tylko pozbyc sie problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak możesz chcieć urodzić dziecko takiego GNOJKA? Ja bym nie miała takiego dylematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście jakies idiotki na tym forum, jak można namawiać dziewczyne do usuniecia dziecka, przecież prawie kazda kobieta która się dowiaduje o ciązy boi się ze nie sprawdzi się w roli matki, ze nie podoła w pełnieniu obowiązków i opieki, ale z czasem jak poczują ruchy a jak już zobaczą dziecko są pewne że to ich największy skarb, a wy jesteście durne idiotki. Ona nie ma 16 lat ze to jakaś kara boska ma 24 , zanim urodzi będzie miała 25 , to chyba jest dobry czas na dziecko, teraz wszystkie które czekały do 30 albo chciały mieć dziecko po 30 nie mogą zajść w ciąże, i całą kase co uzbierały wydają na in vitro i inne cuda. Nie wiadomo czy w ogole jeszcze kiedyś jej się poszczęści i będzie miała okazje zostać mama. Wtedy jak będzie chciała nią być akurat może mieć problemy z zajściem i wtedy co , jak napisze na tym forum to będzie lawina wpisów: po coś usuwała, kto Ci kazał, a same swoimi głupimi tekstami ją podłudzacie do tego. Żal mi was. Dziecko to dar, tego w którym momencie się pojawi , tego się nie wybiera. Znam pare co starała się 8 lat, teraz dopiero mają śliczną kilku miesięczną córkę. A autorka nawet nie wie co oznacza słowo starać się i czekać na cud, na 2 kreski, na bicie serduszka maleństwa. Weźcie się do roboty i nie używajcie mózgu jeśli ma to szkodzić. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daża
Przepraszam was, ale muszę się na razie wyłączyć. Tata u mnie niedługo będzie. Jeżeli ktoś zechce coś od siebie napisać, będę wdzięczna. Wieczorem tu będę. Wiem że dziwi was że tak się liczę z tatą, ale to moja jedyna rodzina. Sam mnie wychował, mam tylko jego i boję się żby mu z nerwów serce nie wysiadło. Dziękuję za wszystkie opinie. Te negatywne też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawiasz wrażenie osoby zależnej - od taty, od chłopaka....z nim kochałabyś dziecko a bez niego nie ;-( to jest niedojrzałe bardzo, że nie żyjesz dla siebie i nie masz swojego zdania. Spróbuj wszystko rozważyć ze swojego punktu widzenia, nie bierz pod uwagę tego co Ci mówi były, ani tego co pomyśli tata... To Twoje życie i Twoje dziecko. Nie wiem, jak można dokonać aborcji, nie rozumiem, ale nie oceniam kobiet które poddają się zabiegom. Cokolwiek jednak zdecydujesz to Twoja decyzja, nie pod presją czy za namową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×