Twarde imiona są ładniejsze

Sandry to wybryki końcówki lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Fakt, imię nie za ładne :(

Powtarzam - Tobie się może nie podobać. Według mnie jest piękne :).

moja siostrzenica jest Sandra, ma 18 lat i w jej otoczeniu nie było nigdy żadnej Sandry

A Olga to twarde imie?

Ja mam Janka :) A gdybym miała drugiego synka to koniecznie Leona bo jestem w tym imieniu zakochana :) Uważam ze to piękne ze nadaliscie córce imię po babci - mi się podoba.

Według mnie Olga to twarde imię. Gdyby był chłopiec to wlaśnie Leon.

Dzięki, tak tez myślałam. Tyle, ze całe życie i tak wszyscy mówią Ola. Pozdr., Olga

Ja tez lubie imiona z "r".Cora to Laura a syn Ksawery:)

Najpiekniejsze imię męskie to Dawid a kobiety Beata

Znam Sandre - mega idiotka, dlatego nie lubie tego imienia, Sabina to samo, megaa pustak

Ja również mam na imię Marta i uwielbiam je, nie zamieniłabym na żadne inne. Dziś już bardzo rzadko spotykane wśród dzieci, a szkoda. Za to mam sporo dorosłych Mart wokół siebie.

Marta - ładne, Sabina, Leon -paskudne,

To może Klaus, Adolf, Horst Cię zadowoli?

a ładne jest imię Roch.twarde dla faceta.

Twarde, miękkie... dla każdego to są inne imiona.. Dla mnie żeńskie twarde, to akurat te, które bardzo mi się nie podobają: Aneta, Anita, Edyta, Dorota, Beata, Jagna. Ale twarde to wg mnie też Klara, Karolina, Martyna, Laura.. ale już o wiele lepiej brzmią :) Natomiast porażka dla mnie to imiona Emilia, Emil, Kamil, Antek, Bogumił, Bogumiła, Julian.. takie flaki z olejem.

najgorsze imię dla dziecka to Nikola!

Jezu, jestem na ostatniej prostej i juz zaraz syn bedzie na swiecie, Leos wlasnie. A tu widze, ze to sie strasznie popularne imie zrobilo ostatnio. Chyba zaczne szukac alternatywy, chociaz juz sie przyzwyczailam.

wszystkie imiona są do przyjęcia . Dla mnie tylko imię Nikola jest nie do przyjęcia - totalne dno!!!

koleżanka nazwała syna ARON niby twarde ale to juz wogole tragedia :D:D:D

Mi się bardziej podobają miękkie imiona, ale niektóre twarde też wg mnie są ładne, np. Agnieszka (moje imię), Ola.

Też znałam małego Arona czy tam Aarona.. nie wiem, jak pisane. Ale może dlatego takie imię, bo nazwisko bardzo popularne i pospolite w naszym kraju. a co powiecie na Ariela, Aureliusza, Amadeusza, Bogusza? Też znam takie osoby.. Ariel jest dorosły, a reszta to dzieci.

Olaaaleksandra, a czy ta Twoja koleżanka nie jest Żydówką? Aaron (pisane przez dwa 'a') był bratem Mojżesza, popularne imię wśród Żydów.

Dopóki nie znałam Ariela to imię kojarzyło mi się z proszkiem do prania i syrenką Ariel. Jakiś czas temu poznałam super gościa o takim imieniu i jakoś bardziej mi 'spowszedniało', co nie zmienia faktu, że własnego syna bym tak nie nazwała.

a moja córka to Agata

Wszystkie chloe i tym podobne-nie imieniami byscie krzywdzily dzieci,bo imiona nie krzywdza.Co za puste lepetyny :(

Ja właśnie myślę, że dla człowieka różne imiona są dziwne, śmieszne, brzydkie itp. Jeśli je słyszy ot tak po prostu. Jeśli jednak pozna osobę o takim imieniu, to już po kilku spotkaniach to imię dla nas staje się zupełnie normalne ;) Mam 32 lata i dla mnie zupełnie normalnym imieniem jest imię tutaj często krytykowane, że jakieś udziwnione, że skąd, że co to za pomysł itp. jest imię Fabian. Po prostu chodził ze mną do jednej klasy w podstawówce. Więc dla mnie jest takie samo jak Piotrek czy Leszek. :) Kolejne imię to Idalia- też była dziewczyna o takim imieniu w podstawówce.. jak również Oliwia, Olimpia (inne roczniki). cdn.

u mnie jest Filip

Hehe Morta znaczy śmierć :) mam koleżankę, która ma na imię Marta a nazywa się Morta po mężu :D jest jak najbardziej żywa :p

cd. Kiedy poznawałam dzieci o takim imionach jak Aurelia, Aureliusz, Albert, Pascal, Bogusz, Gioia, Bruno, Vanilia czy Michele to pierwsza myśl w głowie.. hmmm ale imię.. a już przy 3 spotkaniu danego dziecka po prostu ciężko wyobrazić sobie tę osobę z innym imieniem. I takie imię, które było do tej pory uznawane za np. dziwne, staje się dla mnie normalnym, czasem nawet zaczyna się podobać. Więc to chyba od tego zależy też, jak odbieramy dane imię. Skoro nie znamy nikogo o pewnym imieniu, a tylko je usłyszymy, to imie wydaje się dziwne.. śmieszne, brzydkie.. ale jak poznamy człowieka, który ma takie imię, zmieniamy zdanie.

a ze mna do klasy chodzł Kordian :D to było 40 lat temu wiec wtedy to było mega dziwne imie, ale chyba i teraz nie jest specjalnie spotykane tyle, że wszyscy na niego Korek mówili... znam też Amadeusza, ma teraz z 50 lat i Samantę, tez już jest babcią :D