Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetkaaa 001

smutna :(

Polecane posty

Gość brunetkaaa 001

witam. potrzebuje sie wygadac bo nie mam komu. mam ciezka sytuacje w domu. mieszkam z ojcem macocha i 2 bracmi, oraz z jednego z braci dziewczyna i jej dzieckiem ( tak dziecko nie jest mojego brata tylko jej bo ona dziecko ma z innym). i tu jest problem.w domu jest roznie. czasem dobrze czasem zle. ale coraz bardziej mysle o samobojstwie. jestem w domu brana za najgorsza. nic nie umiem nic mi w zyciu nie wychodzi. od jakis 2 tygodni praktycznie nic nie jem bo mysle ze jestem za gruba. wczoraj wrocilam do domu bo spalam u znajomych. i dzis rano tez mialam nic nie jesc ale macocha kazala mi jesc to zjadlam 1 cala bulke i troszke zupy. a teraz chcialam sobie kanapke zrobic to brat sie na mnie wydarl ze caly dzien spalam a teraz wstaje jesc i powiedzial ze nie mam prawa nic jesc chociaz nie spalam tylko u siebie w pokoju siedzialam i ogladalam tv bo zle sie czulam.. moja bratowa jest na utrzymaniu brata a ja na rodzicow bo niestety nie moge znalesc pracy. i ciagle mi wszystko brat ten co mieszka ze mna w jednym domu wszystkiego mi zabrania. czasem mam ochote sie zabic bo nie czuje sie kochana w domu xd ciagle placze i wgl. juz nie mam sily na nic. nie mam w nikim wsparcia. ja w domu w sumie tylko teraz spie a przebywam w miescie chodzac i szukajac pracy ale nic to nie pomaga. nawet w domu nie jem bo boje sie ze znowu beda jakies awantury. czepiaja sie mnie o wszystko. czy moze ktos ze mna porozmawac? bardzo teraz potrzebuje rozmowy ale nie mam nawet z kim pogadac. prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety żyjemy w p******ym kraju gdzie pracę w 99% dostaje sie tylko po znajomości. a czy nie mozesz postawić sie bratu? powiedziec, ze przeciez nie on cie utrzymuje, tylko ojciec. twoj brat powinien sie raczej zająć bekartem swojej konkubiny, który przeciez ma, a raczej powinien miec mniejsze prawa w domu od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu przykro, kochana szukaj tej pracy jak najszybciej, nie bądź od nich zależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetkaaa 001
probuje ale juz kiedys malo co mnie nie uderzyl :( nie umiem sie postawic. a z praca niestety nie jest lekko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany to weź się z tamtąd wynies do znajomych choćby na początek..znajdź obojętnie jaką pracę np.w sklepie dobre i co przynajmniej będziesz żyła sobie za swoje i nikt ci jedzenia nie będzie wypominał..albo porozmawiaj z twoim tatą powiedz mu co powiedział ci brat..nie ma prawa tak mówić ci... A tymbardziej cie uderzyć czy coś..musisz być silna..i pokazać im że potrafisz sobie sama dać radę i ułożyć życie lepiej od swojego brata..który myśli że jest niewiadomo kim..a sam domu sobie nie kupi tylko mieszka z wami do tego z laską z obcym dzieckiem..i się mądrzy..idiota. Popytaj kogoś ze znajomych czy by cie nie przygarneli na jakiś czas znajdziesz pracę to zaczniesz się dokładać do rachunków i będzie spoko. I najwazniejsze teraz to żebyś tą pracę jakas znalazła.. Albo popytaj znajomych może ktoś by ci załatwił za granicą jakas robotę teraz mnóstwo ludzi jeździ za granicę i mają się extra..miałabys spokój od rodziny i w dodatku kasę niezłą byś zarobiła sobie moglabys wrócić do pl i wynająć sobie mieszkanie albo coś:) trzeba kombinować:) najwazniejsze to nie poddać się i mieć w******* na tych co ci ubliżają i mają za nic.. Dasz sobie radę dziewczyno!:) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidokomiaa
hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×