Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile szukacie pracy bo

Polecane posty

Gość gość

ja jakiś miesiąc i nawet normalnej oferty na która mogę odpowiedzieć nie mogę znaleźć. Zaczynam się bać. Fakt, że ogólnie bez pracy jestem 3 miesiące mnie jeszcze bardziej poraża. Ale najpierw czekałam miesiąc na papiery a potem miesiąc przeznaczyłam na lekarzy i swoje zdrowie. I teraz jestem w ciemnej du... a dookoła wszyscy znajdują takim głupim szczęściem i znajomościami najczęściej. Inni znajdują w końcu po dłuższych poszukiwaniach bez znajomości....a ja???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, to zawsze długo trwa, nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nieudaczniku nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że ty znalazłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też szukam już miesiąc, zgłosili się tylko z jednej firmy, mam czekać na telefon. Z innych nawet nie oddzwonili. Do większości ogłoszeń nawet się nie łapię - wszędzie chcą doświadczenia. W sklepach nawet rocznego. Chcą, żeby bardzo dobrze znać angielski albo mieć prawo jazdy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie mam doświadczenia a tam gdzie nie trzeba doświadczenia nie mam orzeczenia o niepełnosprawności. Czyli wszystkie lekkie prace dla każdego odpadają bo przecież sobie ręki nie utnę. Prawo jazdy - i tak nie mam samochodu wiec co za różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi po prostu już płakać się chce, też już od 3 miesięcy pracy nie mogę znaleźć, w mojej z******tej dziurze to juz woógle, zero rozumiecie zero ofert pracy i wszystko się zamyka. Jedyne dwie oferty to dla budowlańców....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co się tak mądrzą, ciekawe co wy potraficie? No?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, ludzie mamy kapitalizm! Pracownik jest dla pracodawcy kosztem, który ma się zwrócić, zarobić na siebie i przynieść zysk. Nikt za brak umiejętności płacić nie będzie, to nie komuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam ale jakby co mam plan B, wyjazd za granicę. Gdzie zarobie w 3 mięchu na czysto tyle co w pl za rok. Nie chce i wolę coś tutaj ale w mojej małej dziurze to chyba nic z tego. Ale mam jeszcze 4-5 miesięcy wiec może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo człowiek jak czegoś nie umie czy umie słabo to się nigdy nie nauczy nie? W miesiąc można wyszkolić pracownika. Nie w każdym zawodzie ale w wielu. U mnie w UK nikt się nie pyta jaką masz szkołę, gdzie i ile przepracowałeś tylko pokaż co potrafisz, jak masz predyspozycje to podszkolę ci i jesteś z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w wielkim mieście, chyba tak wielkim, że żaden pracodawca nie może złapać ze mną zasięgu telefonicznego od przeszło miesiąca :D Chyba tylko dlatego nie dzwonią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpowiedziałeś na pytanie mądralo co potrafisz, bo chyba tylko krytykować na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja też nie mam ale jakby co mam plan B, wyjazd za granicę. Gdzie zarobie w 3 mięchu na czysto tyle co w pl za rok. xxx a ha ha ha ha ha ha ha ha! a to mnie rozbawiłeś! masz poczucie humoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra. Żyjcie dalej w przekonaniu, że jesteście wspaniałymi kandydatami na pracownika, natomiast cała wina leży w złych pracodawcach nie umiejących dostrzec w was potencjału. Tyle tylko, że to jednak wy lada dzień możecie nie mieć co do przysłowiowego gara włożyć. :classic_cool:. Opcjonalnie możecie jeszcze założyć własną działalność i dać szansę takim świetnym i wybitnym jednostkom na dobry zarobek w waszej firmie: godny i na umowę o pracę. Czyż to nie szlachetne? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwują mnie takie osoby co piszą, że ktoś pracy nie może znaleźć, bo ma za małe kwalifikacje, nie potrafi sobą zainteresować pracodawcy, nic nie umie...to ktoś taki ma się od razu położyć w rowie, zapalić sobie znicz i zdechnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie odpowiedziałeś na pytanie mądralo co potrafisz, bo chyba tylko krytykować na kafe." Coś jednak potrafię skoro mam własną, jednoosobową działalność i nie narzekam na liczbę zleceń. "denerwują mnie takie osoby co piszą, że ktoś pracy nie może znaleźć, bo ma za małe kwalifikacje, nie potrafi sobą zainteresować pracodawcy, nic nie umie...to ktoś taki ma się od razu położyć w rowie, zapalić sobie znicz i zdechnąć? " A mnie denerwują roszczeniowe sieroty o PRLowskiej mentalności, które myślą, że wszystko im się należy. może zamiast jęczeć, albo kłaść się w rowie warto podszkolić i zrobić przydatne - zaznaczam PRZYDATNE kursy i podnieść swoje kwalifikacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co w tym zabawnego. W 3 miesiące zarobiłam tyle na czysto ile miałam za cały rok w roku poprzednim. Boli cie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez szukam pracy. Nie mam doswiadczenia pracowalam tylko na kasie. Wymagan ani roszczeniowej postawy nie ma. Byleby zarabiac chociaz 1000 zl. Moglaby byc nawet umowa zlecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po X kursach i co? Chwila stażu i do widzenia bo mamy następnego stażystę. Po co dokładać? Nie ma to jak się mądrzyć i udawać na kafe nawet magnata finansowego. Podnosić kwalifikacje też trzeba mieć z czego. Jak ktoś bez pracy ma wybierać między kursem, studiami, szkołą a bułką i mieszkaniem, rachunkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a żebyś wiedział, że zrobiłam kursy, z językiem obcym jest u mnie nieźle, to dlaczego nikt się nie odzywa? Taaa, postawa roszczeniowa, nie wymagam, żeby ktoś mi płacił 1500, może byc i tysiąc, chyba tak dużo nie wymagam? Po drugie mam prawo, żeby ktoś mnie zatrudnił, to nie jest postawa roszczeniowa, rościć to sobie możesz prawo do gruntu albo do tego co nie jest Twoje. O pracę nie powinno się błagać, praca powinna być dla każdego. Gadasz głupoty. "Coś jednak potrafię skoro mam własną, jednoosobową działalność i nie narzekam na liczbę zleceń." - ale pracy to jakos nikomu nie chcesz dać w swojej firmie? Tylko o sobie myslisz albo Twoja firma cienko przędzie, bo Cię nie stać na jakiegos pracownika. Z drugiej strony może nie każdy chce zakładać działalność? Może ktoś chce się tylko zatrudnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ty widzisz moją autorki roszczeniową postawę? znasz znaczenie tego słowa? Może i jestem bezrobotna ale potrafię jeszcze używać odpowiednich słów w odpowiednich sytuacjach. A co ma mi się niby należeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zgłosiłam się do pracy 2 X w tygodniu za jakieś 250 na miesiąc po odbiciu dojazdów i jedzenia miałabym 200 zeta ale zablokowała mnie książeczka sanepidu. Raz że się jej nie da tak szybko wyrobić a praca była na już, dwa no to jest spoty koszt dla mnie..potrzebowałabym czasu aby skądś wziąć takie pieniądze. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jakie wy te kursy kończycie? Stylizacje paznokci, język angielski, albo w porywach jakąś tam księgowość, czyli to czego jest przesyt? Nie przyszło wam do głowy, że należy się kształcić w poszukiwanych na rynku pracy kierunkach? Parzyć kawę i siedzieć przy biurku przerzucając karteczki z kupki na kupkę potrafi każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielki Poniatovsky się zjawił na naszych włościach Och nie jesteśmy godni, żebyś do nas zawitał jaśnie panie Pan prezes w swojej jednoosobowej firmie, sam sobie sterem, sprzątaczką, księgowym, zaopatrzeniowcem, stróżem i robotem wielofunkcyjnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stylizacja paznokci jest czymś złym? Jak ktos to lubi, to dlaczego nie może sobie zrobić odpowiednich kursów. A ujmą jest przerzucanie papierków z kupki do kupki? "Nie przyszło wam do głowy, że należy się kształcić w poszukiwanych na rynku pracy kierunkach?" - myslisz, że wtedy ktos będzie mial większe szanse? Aha. :D Ty myslisz, że swiat się składa tylko z właścicieli firm? Masz bardzo wąskie horyzonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 17:55 masz jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem? :o Czy ja napisałem, że jest to jakaś ujma? Stwierdzam fakt, że pracowników z takim kwalifikacjami jest przesyt nie dziwcie się więc, że jesteście bezrobotni. Przerzucać przysłowiowe karteczki z kupki na kupkę może KAŻDY, tak więc też pomyślcie ilu jest chętnych na jedno miejsce pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×