Uważam, że wygląd nie jest praktycznie w ogóle w życiu ważny

Zeby miec partnera/partnerke, seks, prace nie potrzebny jest wydlad modela czy modelki. W skali od 1 do 10 wystarczy miec 3, byc nijakiem, na skraju brzydoty i przeciętnosci. Taka jest prawda, ludzie wlasciwie nie zwracają uwagi na wyglad, bo ladnych ludzie praktycznie nie ma, to rzadkosc spotkac naprawde przystojnego faceta z regularnymi rysami twarzy, gestymi wlosami bez lysiny, bialymi ząbkami, prostym nosem, dobrze zbudowanego albo dziewczyne niczym posąg, po prostu piękna. Te lalunie na ulicach sa zwyczajny, zmyc im makijaz, zdjac lanserskie okularki i ciuchy i co ? pasztet

amen

"Zeby miec partnera/partnerke, seks, prace" - Ferdka Kiepskiego za męża i pracę na kasie w Biedronce, tak konczą przeciętne.

a jak nie masz 3 tylko 1 lub 2?

fiku mikuuu - fiku, 3/4 ludzi jest przeciętnych. Przeciętna Polka po 50tce wyglada wlasnie tak jak Halinka Kiepska, zwyczajna kobieta, zadbana ale zadna seks bomba, ubrana ladnie ale widac, ze tanio, bez gustu. A Polscy faceci ? wystarczy usiąsc na lawce w centrum handlowym i obserwowac ludzi. Ładni i piękni ludzie to rzadkosc. Zdecydowana wiekszosc NICZYM sie nie wyroznia, a mają czesto udane zycie. Chyba, nie powiesz mi ze tylko ci ponadprzeciętni odnosza sukces, mają za parnerów Adonisow i z******ty seks 24h na dobe

fiku mikuuu - Taki Ferdek to pewnie dla ciebie szczyt marzeń. Ferdek, to jakby nie było celebryta. A ty...?

no cóż, Fiku jest piękna i od lat samotna, może chociaż pracę ma dobrą.

na kafe same piękne i samotne :O do tego wyksztalcone, samodzielne, ambitne, pracujące, dobrze zarabiające, swietnie ubrane po prostu idealy

do puki nie jest się brzydkim to ok

Bo mało osób ma zmysł estetyczny. wystarczy spojrzeć na mieszkania ludzi czy na to jak kto sie ubiera. Istnieją osoby dla których detale są bardzo ważne ale większość ich nie zauważa. ale są osoby które zauważą.

uroda jest subiektywna i nie jest najważniejszym kryterium wyboru. Poza tym nie sądzę, żeby większość ludzi była brzydka.

Mlodzi ludzie sa jeszcze w wiekszosci raczej ladni. Ale ci starsi juz nie.

Większość ludzi jest przeciętna, ogólnie się zgadzam. Jak ktoś jest przeciętny, ale nieźle zarabia, dobrze się ubiera, to może być uznawany za atrakcyjnego. A takich ludzi 10/10. I z urody i ze stylu, inteligentnych, fajnych to jest pewnie 1% i to też zależy od gustu.

jak urodę definiujesz przez młodość to pewnie tak ;)

Po prostu zmarszczki nie są ładne.

ale nie ma sensu porównywać 40 latki i 20latki, bo ta pierwsza może być dalej ładną kobietą (na swój wiek).

No jasne, ze tak :) tylko, ze na ulicy mieszają się ze sobą rózni ludzie. I gdy taka 20stka usiądzie obok 40 latki to ta 20stka wydaje mi się ładniejsza (chodzi mi o przeciętne wyglądowo kobiety, nie piękności ale tez nie brzydkie).

to dla mnie obie są po prostu przeciętnie wyglądającymi kobietami. Nie porównam ich, tak jak nie porównam osób z dwóch różnych ras.

Aha

Oj moorland trzydziecha ci zaraz pyknie i próbujesz sama siebie okłamywać :)

no...nie do końca, ale nie wdajmy się w szczegóły ;)

Ja uważam, że ładne dziewczyny nie tak rzadko można spotkać. Trudniej natomiast dopatrzyć się pięknej. Ale ładnym ludziom żyje się lepiej i kropka.

Różnie bywa np. Monica Bellucci dużo ładniejsza jak dla mnie była jak miała 40 lat, niż 20. Zresztą często mi się czterdziestki podobają. Lubię dojrzalsze kobiety.

a ja uważam że wygląd najważniejszy! ładnym się żyje lepiej