najbardziej szalona rzecz...

jaką zrobiłyście w życiu. Jaką szaloną rzeczą możecie się pochwalić? Same bądź w duecie z drugą połówką. :)

Raz pojechałam tramwajem bez biletu ...

przyszalałaś

pjechalam na drugi koniec PL spotkac sie z facetem z ktorym flirtowalam przez net :D w sumie mogl byc kimkolwiek, mam nadzieje, ze moje dziecko odziedziczylo rozum po ojcu bo jesli nie.. to ciezkie czasy mnie czekaja :)

Nie znając Madrytu wracałam z imprezy na lekkim rauszu, wsiadając raz po raz do innych autobusów, bo ciągle jechałam nie tam gdzie trzeba :) Piękne czasy :)

Oczywiście rzecz działa się w środku nocy, nie było łatwo trafić na swoją dzielnicę ;)

prawie obcemu facetowi dałam klucze do mieszkania a po 2 mc przyjęłam jego zaręczyny:P w sierpniu będą 4 lata po ślubie:P

pierdziałam brochą....

na weselu u znajomych moj mi zrobil w toalecie damskiej minetke a ja mu w meskiej lodzika gdzie pare osob bylo w tych toaletach:p

nie mam zwyczaju sie chwalic

ja można tak sie poniżać i robic loda facetowi bleeeeee

oglądałam "klan" przy znajomych

9:20 ty debilu.jak możesz się tak poniżać i pozwolić żeby facet ci wkładał k****a?

ale pewnie wam śmierdziało z ryja po tym lodzie i minecie hahahaha

"nie mam faceta" --> i wszystko już jasne!! dawno nie ******** to i humorek kiepski, a zazdrość przeważa nad rozsądkiem :D

wole byc sama niz ciągnąc lachę jakiemuś fagasowi ciekawe czy dalej z nim jestes ....

K***a bo ciągnie swojemu facetowi lub mężowi?Oj widać,że brocha dawno nie bzykana.napisz do Przema 23 lata on na pewno cię szturchnie:)

Jeszcze 4 lata temu moje życie było jednym wielkim szaleństwem.....

Bylam w solarium i nagle zachcialo mi sie.... srac. Wiec wyszlam z kabiny, wzielam siatke, ulozylam w niej husteczki i tam zrobilam, zapakowalam w kolejna siatke, by nie bylo widac, a wnetrze wypryskalam dezodorantem :P To byla sytuacja ze nawet nie mialam czasu szukac lazienki, bo naga w kabinie a tu nagle cisnie :P Siate zabralam i wyrzucilam do kosza na smieci.

Biedna codziennie musi ściągać pajęczyny z pipy:)

tak, wyszłam za niego za mąż i po grób będziemy razem, jak mogłabym nie być z kimś, komu zrobiłam laskę?! to takie zobowiązujące!

Ja pier...... aż mnie zatkało wchodząc tu, pewna historii jak z filmu a tu patrz minetki i laski....:) Dziewczyny minetka jest exstra lody super, a jeszcze nie w łóżku to juz całkiem super....kiedyś powiedziałam męzowi że fajnie by było bzyknąć się gdzieś w trzcinkach : )) nieźle był zszokowany. Ale od tego czasu praktykujemy to co jakiś czas, i powiem jedno szał ciał......

jak mogłaś w trzcinach?jesteś puszczalska:D

mysle ze to zawsze zalezy od sytuacji :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

trzeba było gdzieś zaszaleć, dziecko do babci a my łódka i dawaj w trzciny. Wyposzczeni więc się działo. Polecam

OJ TAM OJ TAM PUSZCZALSKA:) TEŻ BYM TAK CHCIAŁA.

jak mogłaś w trzcinach?jesteś puszczalska:D

Ja chyba śnię.!P)

My z mężem często robimy "plenerowe wypady",wtedy się dzieje..oj dzieje..a to po lasach,a to po łazienkach w resaturacji,a to w kinie..szaloni jestesmy ;-)

Ja w trzcinach się nie seksiłam ale nad jeziorem w lasku:) z premedytacją spakowałam koc do samochodu żeby nie miał wymówki,że za twardo albo,że coś kłuje w doopę:) zaciągnęłam go w krzaczki a niedawno mi powiedział,że po tym jak go uwiodłam był już pewien,że albo ja albo żadna inna:) i kilka tygodni temu zostałam jego żoną:)