Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najbardziej szalona rzecz...

Polecane posty

Gość gość
haa wiedziałam że nie jestem sama!!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejechałam granicę w bagażniku auta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako małolata zaliczyłam trójkąt z przyjaciółką i jej kochankiem. Byłyśmy tak zalane że prawie tego nie pamietam. To była najbardziej szalona i żenująca akcja jaka mi się przytrafiła. Od tamtej pory (a minęło prawie 10 lat) nie upijam się do tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kochałam się z narzeczonym a rodzice byli w domu w drzwiach nie miałam zamka na klucz, minetke mi robił a ja mu loda teraz jako mój mąż też mi tak doradza i ja jemu polecam pozycję 69 kamasutry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skakanie po samochodach w nocy po pijaku; sylwester trwający dwa dni non stop; stanie przy drodze tranzytowej w środku nocy w biednym kraju na południu Europy i czekanie na autokar do Polski; wyprawa z zupełnie obcym facetem i koleżanką na drugi koniec Polski, totalny spontan; spanie kilka dni na plaży; do tego masa masa masa innych rzeczy, ale teraz jestem już grzeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy mąż dał mi wychodne:)) poszłam do koleżanki , po jakimś czasie było nas już 10, skropiłyśmy się jak cholera, kiedy zabrakło piciu:) poszłyśmy do nocnego po flachę. Sklep był tynkowany , spodobało mi sie, rusztowanie:) no to wlazłam . Ale niestety już nie miałam odwagi zleść z niego i co ??? Straż przyjechała- fajne chłopaki:) ściągneli i odstawili na właściwe miejsce. Wstyd mi dopiero było rano, kiedy mąż mi oznajmił że to mój ostatni wypad w samotności. Kolega ze straży nie omieszkał do niego zadzwonić i powiedzieć że nie wiedział że ma taką szaloną żone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, super historia, ale sie usmialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dzialo sie dzialo, cud ze nikt mi lba nie ukrecil. Namietnie chodzilam ze znajomymi na piwo po pracy, potem usypialam w autobusach i pociagach. Conajmniej raz na dwa tyg budzilam sie, wysiadalam i nie wiedzialam gdzie jestem. Srodek nocy i nie ma kogo zapytac. Raz dojechalam do jakiejs wsi zabitej dechami pociagiem. Jedna lampa na peronie, nawet lawki nie bylo zeby usiasc. Pociagow powrotnych juz nie bylo dopiero po 5 rano. Ponad 4 godziny czekania na mrozie i bo to byl grudzien. Telefon rozladowany. Pamietalam ze wczesniejsza stacja to bylo jakies male miasteczko wiec postanowilam ze dojde do tej stacji torami i poszukam jakiegos telefonu tam. Niby niedaleko bo swiatla stacji widzialam w oddali. Ruszylam radosnie podspiewujac pod nosem. Za kazdym razem jak jechal pociag wskakiwalam w zaspy po bokach torow. Po ponad dwoch godzinach spaceru mialam ochote polozyc sie w te zaspy i tam zostac. Juz przed sama stacja zaatakowala mnie grupa duzcych psow, szlam miedzy nimi rzucajacymi sie w moim kierunku i ujadajacymi i modlilam sie zeby mnie nie zagryzly. Po ponad trzech godzinach dotarlam do stacji. Telefonu nie znalazlam. Kupilam bilet na pierwszy powrotny pociag. Posiedzialam na lawce. Wsiadlam w pociag. Dojechalam. Wysiadlam. Poszlam na autobus. Zajaralam trawke z jakimis kolesiami na przystanku, odmowilam im bo chcieli mnie podwiezc do domu. Wrocilam. Walnelam sie do lozka. Godzinka spania i pobudka i na szkolenie do pracy. Spoznilam sie raptem 20 min :D A nie byl to jedyny raz jak w srodku nocy szwedalam sie po nieznanych mi terenach szukajac autobusu np zeby wrocic do domu. Kiedys w barze wszyscy faceci stawiali nam piwo, jakos stalysmy sie atrakcja baru na kilka godzin :D a my sprawdzalysmy kazdego dowod czy napewno ma 18 lat :D najlepsze ze kolezanka miala 17 wtedy ;) Innym razem wracalysmy z koncertu i chcialysmy dotzec do centrum. Ruszylysmy jakas ulica nie wiem czemu, wsiadalysmy do autobusow, wysiadalysmy, ale glownie szlysmy. Po 4 godzinach okazalo sie ze jestesmy po drugiej stronie miasta ale musialysmy obzezami dotrzec bo centrum nie mijalysmy. Bylam na wyjezdzie z pracy i bylo duzo osob z tej samej firmy z innych krajow. Znajomi z mojego biura oniemieli jak okolo 2 w nocy do naszego domku przyniosla mnie nad swoimi glowami grupa obcokrajowcow skandujac moje imie. Oj duzo takich akcji bylo. Zaznacze jeszcze ze mialam wtedy faceta, z nikim sie nie calowalam, z nikim sie nie puszczalam. Po prostu fajnie sie bawilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rusztowanie i straz wymiataja! ekstra babka z Ciebie! :D a ja myslalam ze jestem szalona jadac na ten drugi koniec PL do kolesia ktorego nie znalam, hahaha, hahaha, dobre, dawajcie jeszcze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupiłam przy wypłacie 2 kilo kaszanki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z narzeczonym uprawialismy seks w samochodzie zaparkowanym przed biblioteka w srodku miasta. Najlepsze ze jak tylko skonczylismy to zobaczylismy policyjny samochod na patrolu, przejezdzajacy tuz obok nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasnęłam pod choinką koło domu, za dużo w gardełko nalałam. Obudził mnie mój pies(mama go przed dom wypuściła) kiedy siurał prawie mi na głowę. Ale zdążyłam sie schować, mama do dziś nic nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rusztowanie doprowadziło mnie do szlochu.....chłopak wył razem ze mną......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nocą w czasie deszczu kąpałam się nago w jeziorze. Byłam pewna, że jestem sama, okazało się, że niedaleko stała grupka harcerzy, która niedaleko miała rozbity obóz i z radością mi się przyglądała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×