Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martablond

Starania o dziecko wiosna 2014

Polecane posty

Gość Gosia Małgosia
Już sie kilka razy zawiodłam:( ale tak z samej ciekawości to te testy co są z czułością 10 ml to myślicie że mozna zrobić wczesniej czy lepiej czekać tak jak z tymi 25ml do dnia @???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miało mi sie po czym zrobic lepiej bo w sumie jakos mnie nie mdliło, to była taka niespodzianka :-D jutro do autobusu do pracy musze sie lepiej uzbroić żeby nie parsknąć na ludzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah Eulalia, trzeba bylonie lapac,widokmusial byc bezcenny:) Gosia,napisz,jaki ten test masz,chodzi o nazwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym nie łapała to ktoś mógłby rykoszetem oberwać :-D dziś lepiej się przygotuję. Co do testu, ja bym z każdym czekała do terminu @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony żonkil
Na pocieszenie powiem dla reszty dziewczyn ze mdłości i wymioty to nie reguła, ja przez całą ciążę wymiotowalam tylko raz i to przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja rozwieje wasze testowe watpliwosci. Miałam cykl 28 dniowy. 1 test - wieczorny w 24 dc. Cien cienia na drugi dzien wyszedł 2 test - poranny w 26 dniu. Cien cienia po 10 min, 3 test - po południowy w 28dc. Bardzo słabiuka kreska pojawiajaca sie koło 5 min. 4 test - poranny w 31dc. Druga kreska prawie od razu zaczęła sie pojawiać. Testy wszystkie miałam o tej standardowej czułości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalia skąd ja to znam hehe. ja narazie nie mam mdłości, na szczęści, boje sie tego strasznie, bo wiem co to znaczy w mom wykonaniu - 2 miechy na kacu! narazie mam uczucie sytości i jakos nie specjalnie jesc mi sie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony żonkil
ja jestem zdania że lepiej poczekać. po co tyle tych testów wykonywac skoro i tak kilka dni przed @ kreska może się nie pojawić, albo pojawi się cień kreski, albo cień cienia i tak dalej. I tak dalej nic nie wiesz, tylko możesz mieć nadzieję i się domyslac, to tak jakbys testu nie robiła a i tak sie zastanawiasz. Ale to moje podejscie, mnie zycie wiele nauczyło, bo nie miałam lekko i wiem, że lepiej poczekać niz sie rozczarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony żonkil
Jola będzie dziś popołudniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dziewczyny ja to już chyba majątek wydałam na te testy mam 26 lat i to jest mój 8 miesiąc starań powinnam dostac dziś@ trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonkilu masz 100% racji. tyle ze ja nie umialam wytrzymac, mimo iz wiedzialam ze to duzo za zczesnie yto i tak zrobilam testy. Gdybym ich nie miala w domu, to wiadmo ze nie zrobiłabym. Zrobiłabym wtedy dopiero ze 2 dni po planowanej @. Ale ze ja bym sie cieszyla i z @ i z jej braku wiec mogłam sobie szalec z testami. Zreszta pamietasz jak ciagle marudzilam o tym terminie styczniowym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta jak się Twoje dziecko pospieszy to może i na grudzień się załapiesz :D Dziś w drodze do pracy udało mi się dojechać spokojnie, ale jestem taka blada że nie mogę patrzeć na siebie w lustrze. Już szef coś zauważył i dopytuje, co mi jest. Muszę się wziąć w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony żonkil
Eulalia a kiedy bedziesz chciala szefowa poinformowac o ciąży? Marta, pól biedy jak robisz duzo testów i jednak wyjdzie po terminie @ ze jednak sa dwie kreski :) gorzej jak nie wyjda i wtedy wieksze rozgoryczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro idę do lekarza- zaczyna się według moich obliczeń 9 tydzień. Jeśli wszystko będzie ok, to myślę, że jeszcze z tydzień, dwa, i szefów poinformuję. Coś mi się wydaje, że nie będą zachwyceni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony żonkil
chyba nie beda mieli wyjścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm zobaczymy, mysle jednak ze sie przetrzyma predzej, niz wykluje sie szybciej. syna rodziłam po terminie. Eulalia dziwne jest to ze nic a nic nie mam mdłości, moze to za szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny poczytajcie ten link co wstawiłam, zobaczycie ile czasu normalnie ludzie sie staraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Marta, już ja wiedźma Ci coś wywróżę pod koniec roku :D Nie mam zamiaru póki co iść na L4, chciałabym chodzić do pracy jak najdłużej. Ale to oczywiście będzie zależało od tego, jak się będę czuła. Mnie mdłości zaczęły dopadać w połowie 6 tygodnia, bliżej 7 :) Więc jeszcze masz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Ja już w domu :) szczęśliwa i wypoczęta :) widzę wielkie zmiany mamy :) MARTUSIA GRATULACJE :) jesteś zaskoczona, że tak szybko, ale właśnie stąd biorą się statystyki, że przeciętnej kobiecie około rok czasu zajmuje zajście w ciążę :) jednej będzie to 18 miesięcy (chociaż jest zdrowa), a drugiej zdrowej jeden cykl lub dwa-trzy :) cudownie, zimą się nie martw :) Twoja psychika ma jeszcze bardzo dużo czasu na zracjonalizowanie sobie wszystkiego i wybranie takich mechanizmów obronnych, żebyś czuła się szczęśliwa i spełniona :) także pomóż sobie tylko optymizmem i uśmiechem, a reszta zajmie się Twoja podświadomość :) Witam nowe osoby na forum, życze, wszystkim powodzenia :) Gosiu, kochana wstrzymaj się jeszcze z tym testem :) z tego co pamietam termin spodziewanej @ mamy w podobnym czasie, więc jeszcze troszkę wytrzymaj :D ja na wyjeździe prawie w ogóle nie myślałam o ciążach, dzieciach i przyszłości :) było cudownie, super pogoda (ale bez upałów :D ), mąż zrelaksowany i zadowolony, bardzo smaczne jedzenie, cudne widoki :) przebywanie poza domem zdecydowanie mi służy pod każdym względem! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem :) teskniłam za wami, chciałam się dowiedziec co u was ale też chciałam, żeby ten wyjazd był dla mnie takim całkowitym odcięciem od rzeczywistości :) prawie w ogóle nie korzystałam z internetu :) odzyskałam spokój i dystans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta- zgodnie z tym, co jest napisane pod wklejonym przez Ciebie linkiem, szansa na zajście w ciążę w naszym przedziale wiekowym przy pierwszym cyklu wynosi 15-20%. Zawyżamy statystyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalia no chyba zawyżamy, smieszne to ze jak byłam młodsza to ciezej mi było zajśc niz teraz gdy sie troszke postarzałam. Jakie troszke 4,5 roku! Dla jajeczek to pewnie sporo czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny Wy jeszcze jesteście młode i płodne :) Statystyki to zawyżyła moja teściowa zachodząc w ciążę w 45rż. Poszła do edkorynologa myśląc że to huśtawka nastrojów wywołana menopauzą. Dlatego nie ma co za bardzo patrzeć na statystyki :) każda osoba jest inna, ma inny organizm, inny tryb życia, a statystyki już tego nie biorą pod uwagę, bo wtedy nie udałoby się wysnuc żadnych statystycznych wniosków. Indywidualne różnice międzyosobnicze są tak wielkie, że te statystyki są na prawdę często bardzo orientacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×