Starania o dziecko wiosna 2014

No to Ci Jolu zazdroszczę i tyle :) Co do wymiotów, to nie jest przecież tak, że cały czas mnie męczą. W poniedziałek mi się zdarzyło i wczoraj wieczorem, więc nie jest to często. Nie dramatyzuję chociaż przyjemne to nie jest :)

Impreza jest do spółki z niektórymi znajomymi, także nie jest tak źle, bo samych gości aż tak wielu nie będzie :) osobiście tez bym się zastawiała nad zrobieniem badania o kilkadziesiąt złotych więcej skoro można zrobic to samo taniej :P Eulalia, będę trzymać kciuki żebyś w ogóle nie musiała się męczyć :)

Dziś zjadłam śniadanie przed wyjściem z domu i nawet w podróży nie było najgorzej, teraz tylko głowa trochę zaczyna mnie boleć, ale to chyba przez pogodę. Mogło być zawsze gorzej :)

Hej hej. Jestem nowa wiec nie wien czy dobrze trafilam z tematem. Moze zaczne od poczatku.po 3 opakowaniach tabletek postanowilismy z chlopakiem ze odlozymy moje tabletki. Ostatnia z opakowania wzielam 19 kwietnia w wielka sobote i juz na drugi dzien kochalismy sie bez zabezpieczenia. W czwartek 24 kwietnia dostalam okres ale jak nigdy trwal on jeden dzień i byl marny.w poniedziałek poleciala mi krew ale doslownie ''jednorazowo'' polecialo ni troche krwi i na tym kobiec. Od dołożenia tabletek Kochamy sie codziennie badz co drugi dzien bez zadnych zabezpieczeń a moj partner konczy we mnie (ponieważ chcemy miec maluszka). Co prawda boli mnie w dole brzucha i rwa mnie lydki i mam mega apetyt dokładnie jak na okres ale ten planowo powinien byc dopiero mniej wiecej za2 tygodnie. Zrobilam wczoraj 2 testy ale wyszła 1 kreska. Co o tym myslicie?

U Ciebie też tak pada ? Straszna ta pogoda :( kciuki będę trzymać dalej, bo widzę że to działa, może w końcu będziesz mogła jeść wszystko co sobie zamarzysz :D

Czekaj czekaj. Okres za 2 tygodnie a Ty już robiłaś 2 testy? :O Nic dziwnego że wyszła 1 kreska.

Nie Jolu, jeszcze nie pada. Ale jest zachmurzone mocno i pewnie w każdej chwili może zacząć. Ja niestety kiepsko reaguję na zmiany pogody więc to pewnie dlatego. Byle do 17 :)

Aniu jesteś dopiero 2 tygodnie od ostatniego krwawienia z odstawienia bo to nie była miesiączka, za wcześnie na testy jeszcze, musisz uzbroić się w cierpliwość. Ja też odstawiłam tabletki, tyle że w marcu. I widzę że wszystko wymaga czasu. Bierzesz kwas foliowy, tabletki go bardzo "wypłukują" ?

Najgorzej jak się jest takim ludzkim biometrem... Też coś o tym wiem.. tu nad morzem od rana pada ... I nie zanosi się żeby przestało. Trzymaj się tam wytrwale :)

Trzymam trzymam, chociaż nie mają ze mną w pracy lekko, marny ze mnie pożytek dziś :) Siedzę i tępo patrzę w monitor udając, że coś robię. Marzę o tym, żeby być już w domu i pójść spać. Wczoraj zmusiłam się i po raz pierwszy od kilku tygodni coś ugotowałam- tak mnie wkurzają wszystkie zapachy w kuchni. Zrobiłam zupę ale jak próbowałam ją zjeść, to szybko mi się odechciało. Może dziś na obiad wejdzie :)

Tak wiem jestem strasznie niecierpliwa;) sama sobie to zarzucam;) nie biore kwasu foliowego ale skocze dzis do apteki i go zakupie;)

Eulalia, powoli może będą jakieś postępy, a na wyjeździe normalnie mogłaś jeść ? Ania, kwas to podstawa, najlepiej zażywać go chociaż 3 miesięce przed ciążą. Przygotowywałas się jakoś do tej ciąży czy tak z marszu ??

No to niemądrze. Jeśli starasz się o dziecko to od samego początku powinno się przyjmować kwas foliowy. Nawet 3 miesiące wcześniej nie zaszkodzi. A robienie testu 2 tyg przed okresem to nie jest niecierpliwość tylko strata kasy, czasu i nerwów, bo to nie ma najmniejszych szans, żeby wyszedł pozytywny :)

Jolu na wyjeździe było bardzo dobrze, w ogóle mnie nie mdliło nawet, ale czekolady i mięsa i tak nie tknęłam. Jadłam, chociaż mniejsze ilości niż zazwyczaj. A teraz w mieście czuję się o wiele gorzej, chociaż wiem, że zawsze może być jeszcze gorzej :)

Kurczę, zobacz jak te miasta działają na ludzi.. a organizm ciężarnej bardzo odrzuca wszelkie szkodliwości. Moja Mama mówiła że od pierwszej ciąży nie je pomidorów zimą, bo w ciąży tak wyczuwała chemię ze na sam ich widok ją mdliło :)

Coś w tym musi być, bo wystarczy wyjechać za miasto i od razu jest lepiej. Może dlatego mięsa nie mogę jeść, bo wiem, że to co kupię w sklepie to szajs :) W sumie najchętniej to jadłabym jabłka i truskawki :D

Z tym mięsem to może i tak Ty masz jak moja Mama z pomidorami :) ja ze dwa lata rąk na rok biorę świnie i szynki, pasztety i surowe mięcho mam swojskie

Ale roboty tyle że hoho no i Mama musi mi pomóc bo jeszcze się nie nauczyłam :) :P

hej dziewczyny.U mnie też pogoda jakoś niespecjalna.Ja jeszcze 4 godz w pracy i do domciu :) Zasypiam na siedząco. Dobrze , że weekend się pomału zaczyna.Eulalia trzymaj się cieplutko.Myślę , że niedługo wszystko będziesz jadła. W pierwszej ciąży trzy miesiące to był dla mnie koszmar......wszystkie możliwe dolegliwości chyba miałam. Za to później eksplozja energii i mega dobrego samopoczucia:)

Monika, a jak Twój śluz ? Dalej go masz? Bo mi też się pojawił... Jakiś nieobfity ale jest.. a @ mam na poniedziałek

U mnie rodzice kiedyś tak robili- nawet na podwórku mają wędzarkę i robią swoje wyroby czasem- ale fakt, jest z tym masa pracy. W sumie takiej swojskiej kiełbaski to może nawet bym zjadła, ale odrzuca mnie od sklepowych wędlin i kupowania surowego mięsa jak kurczak itp. Dziś mam plan zjeść puszkę fasoli czerwonej na to konto :D

Jolu- ja przed terminem @ też miałam śluz, a zazwyczaj na dniach płodnych się kończył- i właściwie tak delikatnie jest do tej pory. I tak będę trzymać za Ciebie kciuki, żeby Ci się udało :) A gdzie dziś jest Marta??

śluzu mniej , ale jest caly czas, tylko teraz nie wygląda jak płodny tylko taki bardziej lepki :)

Jolanta255 biore witaminy zmieniłam diete i tryb zycia ale o kwasie foliowym nie powiedzial mi Nawet ginekolog. Chyba najwyższy czas go zmienic. Bardziej poza tym co napisałam sie jakos nie przygotowywalam. Kwas foliowy wlasbie lece kupić. Jezeli w jeszcze jakis sposob moge sie przygotowac do ciazy to chętnie przyjme rady;) ale wracając do krwawienia z odstawienia to nigdy nie mialam tak skapego i krotkiego nawet gdy robilam przerwe w tabletkach. Zawsze mialam okolo 4 dni a dwa pierwsze byly raczej obfite;)

I zapomnialam sie podpisac pod postem powyzej ze to ja;)

Kwas foliowy jest bardzo ważny, niektórzy lekarze twierdzą nawet, że wszystkie kobiety w wieku rozrodczym (20-35 lat mniej więcej) mogłyby nawet stale przyjmować i nie było by to nic złego.

Dziwne że gin nic nie powiedział o kwasie tym bardziej że dawał Ci tabletki anty , jeśli tak czujesz to go zmień :) Monika, a możesz dziś męża wykorzystać tak na wszelki wypadek ? :) Eulalia, no zobaczymy co znaczy ten śluz. Tydzień po @ zapisałam się do lekarza to sobie w końcu z nim pogadam osobiście a nie ciągle przez tel :D

A no i Marta milczy, Metusia milczy, to samo Czytata...

I tak masz dobrze, że sobie przez telefon możesz pogadać :) Oby śluz znaczył to, co myślę :)

Jolu,kurcze sprawiłaś że aż zaśmiałam się w głos... dobrze że sama siedzę w biurze.Tak ,oczywiście wykorzystam dzisiaj męża, hehehehehe.