Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscch

przyszla chrzestna robi łaske czy wypada z niej zrezygnowac

Polecane posty

Gość goscch

Mieszkam we Francji,siostra w Polsce. Beda chrzciny mojego syna i siostra zostala poproszona o bycie chrzestna niby sie zgodzila ale za bardzo nie chce przyleciec na weeken. Moze przyleciec z rodzina wtedy w polowie pokryjemy koszt biltow plus jedzenie plus odbior z lotniska i spanie. Jej maz nie jest chetny na przylot wiec wystarczy nam tylko siostra wowczas pokrywamy bilet w calosci i nie wymagamy zadnego prezentu bo prezentem jest jej obecnosc. Problem w tym ze ona nie potrafi odpowiedziec na 100% a ja musze kupic bilet poki jest w miare korzystnie. Ja mam juz dosc proszenia i pytania i zastanawiam sie czy jej nie podziekowac. Siostra dobrze zarabia ale zaproponowalismy bilet my zeby maz sie nie dasal a ona nadal nie potrafi byc konkretna. Czy obecne kobiety nie moga same latac na odwiedziny do rodziny gdy maz.nie chce. Czy wymagana jest zgoda meza. Pogubilam sie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cZEMU GOTUJESZ BIAŁĄ KIEŁBASĘ
widocznie nie chce jak by chciała mąż nie stanowił by problemu zwłaszcza że to tylko weekend :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze boi sie latac? Nawet nie wiesz, ile osob sie tego boi. Moze wie, ze nie chcesz prezentu, ale uwaza, ze powinna dac, bo tak wypada, a moze nie maja teraz kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscch
Latac sie nie boi. Lotnisko ma w swoim miescie. Dobrze zarabia a kredytow nie maja. Jest mała sknera ale niech sobie jest dlatego chcemy kupic bilet. O chrzcinach wie od pol roku a beda za 4 miesiace. Za miesiac jest chrzestna u kolezanki i jest okej.Ja uszanuje to ze nie chce niech tylko powie i poszukam kogos innego. My do Polski nie lecimy bo zawsze to my lecielismy i powiedzielismy dosc ,zreszta z kasa krucho i taniej bedzie jak do nas przyleca i pomorzemy w biletach. Odmowili wszyscy z rodziny,lacznie z dziadkami. Chrzestny przyjedzie ale to nasz przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie cała impreza jest dla niej kłopotliwa, a nie "robi łaskę". Chyba dawno nie byłaś w Pl lub nie miałaś do czynienia z polskimi zarobkami, skoro wydaje ci się że u nas można "nieźle zarabiać" i że oznacza to dowolne latanie dokąd dusza zapragnie i w wybranym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama (40 lat) ma siostrę w Anglii często latamy tam na weekend, nie raz byłam tam sama z mamą i ani mój mąż ani ojczym nie mieli pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrezygnowac zawsze mozesz,ja tez zrezygnowalam z chrzestnej ktora wczesniej poprosilam o bycie nia,jeszcze jak bylam w ciazy zapytalam kuzynke czy zgodzi sie byc chrzestna,ona sie bardzo ucieszyla powiedziala,ze pewnie,a jak urodzilam to nawet nie przyszla do mnie malego zobaczyc,umowilam sie z nia na ktorys tam dzien(ja zadzwonilam) Czekalam nie przyszla,nie chce takiej chrzestnej dla swojego dziecka,poprosilam wiec inna kuzynke,a tak na marginesie moj syn bedzie mial dwie chrzestne,bo nie mamy zadnego chlopaka w rodzinie ktory mogby nim zostac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka dla swojej cory ma tylko chrzestna bo wszyscy odmawiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i tez dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ludzie odmawiaja bycia chrzestnym? ydaje mi sie ze to pzrez rodzicow dziecka,moze oni za duze wymagania maja wobec nich czy jak?Bycie chrzestnym czy chrzestna nie wiaze sie z dawaniem prezentow dziecku czy pieniedzy,owszem na wieksze okazje typu sam chrzest komunia czy slub to owszem,ale tez bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W polsce bylam w tamtym roku. Place za bilet a ona ma tylko przyleciec. Jezdrza co roku na wakacje i w tym rowniez bo wakacje przysluguja. W pracy jej pasuje termin a tylko jeden dzien musi wziasc. Znam realia w Polsce i dlatego tam nie mieszkam. Chcialabym zeby odpowiedziala tak lub nie a nie tak zwodzila i tyle a mi juz glupio pytac czy moge kupic bilet. Pewnie bede musiala deliktnie podziekowac a przynajmniej poznalam sie na rodzinie. Ja jak jezdzilam do polski to biletow mi nikt nie kupowal i zywilam sie sama plus placilam tesciom za zuzyty prad . Ale nie ma to jak rodzina.Szczerze to oba sie nie interesuje mala wcale nawrlt zdjecia nie chce widziec. Jak starala sie o dziecko tp ciagle ze mna pisala a od kiedy urodzila to zapomniala o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym nie chciała być chrzestną, ale nie dlatego, że potem będę kasę bulić. Po prostu dla mnie zapisywanie dziecka do organizacji wbrew jego woli jest obrzydiwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
szczerze to bym ją olała:P i poszukała kogoś bliższego kto będzie miał kontakt z twoim dzieckiem częściej niż raz na rok i to z łaską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×