Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maliessa

czy jak facet przyleje kobiecie na opanowanie to to jest przemoc domowa

Polecane posty

Gość maliessa

Albo jak kobieta pakuje się w kłopoty, a facet jej przyleje żeby rozum wrócił na miejsce? Jak uważacie. Nie mam na myśli jakiegoś katowania, tylko parę strzałów z tzw. liścia w twarz na otrzeźwienie lub przetrzepanie tyłka żeby kobieta się ogarnęła. Ja szczerze powiem, że tylko takie natychmiastowe działanie mojego męża na mnie działa. Wcześniej gadał i krzyczał a ja nic sobie z tego nie robiłam, a teraz wiem kiedy mam się opanować a mam tak że często nad sobą nie panuję, odbija mi a potem mam tylko przez to kłopoty. Dlatego uważam, że facet powinien w razie potrzeby umieć przywołać swoją kobietę do porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliessa
Ale tu nie chodzi o to że ja mu marudzę i gderam, tylko odwala mi i pakuję się w takie akcje z których mogę mieć poważne kłopoty. Tylko że dociera to do mnie po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeżeli masz takie wyskoki, to w tym przypadku jest to jak najbardziej usprawiedliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś musi nad tobą zapanować. Jeśli masz takie odchyły to powinnaś iść do jakiegoś specjalisty. Twój mąż będzie miał w końcu tego dosyć. Wygląda tak jakby rodzice nie włożyli zbyt dużo zainteresowania w twoje wychowanie, to teraz mąż musi się z tobą męczyć. Dobrze że masz porządnego faceta a nie jakąś ciotę, bo byś wlazła mu na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clumborella
Nikt nie ma prawa cię bić. Ja bym uciekła od takiego męża. Jeżeli nie panujesz nad sobą to idź do jakiegoś psyhologa. Twój facet to tyran. Jak można bić kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Clumborella, co ty bredzisz? Dziewczyna wyraźnie ma poważne odchyły i jesyne co na nią w tym momencie działa to stanowcza reakcja partnera. Przynajmniej wie że są jakieś konsekwencje. Lepiej żeby dostała od męża w twarz albo po dupsku, niż miałaby wylądować na przykład w więzieniu czy psyhiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś miał ze mną do czynienia, to po pierwszym uderzeniu miałbyś skopane krocze i puste mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁaciataŻabka
Mnie też mąż bije, jak mnie posuwa i zupełnie nie wiem dlaczego:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są lepsze sposoby na rozwiązywanie problemów niż bicie. To nie prowadzi do niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ją czasem tyłek zaboli to się nic nie stanie. Przynajmniej się uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że nie jest, mężczyźni są bici i zamykani w wojsku, i to jest gorsze nierówne traktowanie z kobietami. Dlaczego przemoc w wojsku nie jest ścigana,a domowa już jest...chore....nienawidzę wojska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to idealna z was para. Aż się łezka w oku kręci:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakaś ostra patologia. Bicie słabszego od siebie i to jeszcze w dodatku kobiety to totalne s***********o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to nazwać jak nie przemocą albo znęcaniem się? Takiego bydlaka który bije kobietę to bym żywcem zakopał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nic innego na nią nie działa, a kiedy dostanie po pysku, to się uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Przecież sama pisze, że to lubi więc facet robi jej przysługę, wyczuwam prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty się sam zakop i lecz się póki możesz.To nie jest bicie,bicie to bicie z siniakami.A nie pasuje to po co z nim jest?Ja to bym żywcem zakopywał tych co chcą posyłać do wojska żandarmerię i prokuratorów wojskowych Bicie słabszego od siebie a jak już jest facetką to nie można ale jak jest chłopakiem to już można, gdzieście sobie te prawo urościli że chłopak ma zawsze mieć gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy czym przylał. Jak kablem to może być uznane za przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że w pewnych przypadkach jest to uzasadnione.kiedy poznałam mojego przyszłego męża miałam 19 lat i pstro w głowie. Gdy zamieszkaliśmy razem u niego, uważłam że mogę wszystko. Któregoś dnia kiedy on długo pracował, ja zaprosiłam do domu koleżankę i się upiłyśmy. Wtedy wpadłam na genialny pomysł, że odwiozę ją do domu samochodem. No i odwiozłam, tylko że jak wracałam to kompletnie nie wiem jak to się stało, ale przywaliłam w drzewo. Przyjechała policja, auto nadawało się tylko na złom. Sama się dziwię że nic mi się wtedy nie stało. Wylądowałam w areszcie, a mój facet ostro się nakombinował żeby mnie z tamtąd wyciągnąć. Gdy wróciliśmy do domu, nie było przyjemnie. Boże, jak on mnie wtedy stłukł. Ślady po pasie schodziły mi prawie trzy tygodnie, a siedzenie było katorgą. Jednak dzięki temu już nigdy nie powtórzę takiej głupoty. Zdarzyło się ż jeszcze parę razy mą, przwoływał mnie pasem do porządku, ale nigdy już tak mocno. Wiem że mnie kmocha, ale ja jeśli nie poczuję konsekwencji, to popełniam te same durnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest to w porządku, ale nie nazwałabym tego przemocą domową jak to mówią, niektórym się należy wp*****l z urzędu, może po prostu jesteś taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety tak mają. Bez łomotu nie działają jak należy. Poza tym czasem takie zasłużone lańsko wspaniale oczyszcza atmosferę w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kobieta nie rozumie inaczej to facet nie ma wyjścia. A tyłek nie szklanka, nie pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem tak dyscyplinowana od początku związku:( nie jestem pewna, czy od niego odejść, bo jestem jakaś spokojniejsza i popełniam dzięki temu mniej głupot, ale z drugiej strony głupio tak chodzić z pręgami na pupie, do lekarza na przykład:( sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Policzkowanie to nie przemoc,tylko takie d**erelki zabaweczki.W filmach romansidłach brazylijskich jakichś pamiętam że facetki uderzały mężczyzn w policzek i ja pomimo że miałem z 11 lat to bym jej oddał, bo niby kto jej dał prawo do bicia?taka jest nieopanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem było chyba też tak że on jej oddawał zresztą.Zresztą jak ogląda to dziecko,chłopczyk albo dziewczynka to taka myśli sobie że tak można i wtedy może się tak zachowywać wobec chłopców.One patrzą i myślą że one tak mogą, nie wiem. Wiem że jak facetce się za dużo pozwoli to pomiata chłopakami.Raz słyszałem wypowiedź kobiety jaki jest idealny?Taki który nie godzi się na wszystko czego ja chcę.To kobieta tak powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po czym masz te pręgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×