skok w bok...

Tamta zdrada byla przed slubem... wtedy jeszcze niczego nie przyzekalam... wiec mozna ja uznac za nieistotna... a czy teraz go zdradze.... nie zrobilam jeszcze tego wiec nie badz taki pewny ze to zrobie. :P

Pewien*

Zdrada, seks z kochankiem - ma swój urok. To coś innego niż seks z małżonkiem - po raz tysięczny w ten sam sposób, w tych samych okolicznościach...

to powiedz mu że go zdradziłaś przed ślubem, przecież nic złego nie zrobiłaś prawda? Czego się boisz? Przecież wtedy mu nic nie przysięgałaś jak mówisz

Judyta, jesteś z pomorskiego. Ja również. Więc spotkajmy się. Co ty na to ?

Nie bedziesz mi mowil o czym mam rozmawiac z moim mezem! Nic ci do tego. Pozatym, ciekawa jestem czy ty swojej zonie mowisz wszystko?!

Zakłamany, tchóżliwy kurfiszon. Mężowi nie powie, przecież nic złego nie zrobiła, nic złego nie robi, myśląc o zdradzie, wogóle przecież jest dobrą wspaniałą kobietą, co od niej chcieć, czemu się jej ludzie czepiają tu na forum. Powinni przecież jej gratulować i podziwiać, jako ideał. Ale szmata wkf

Nie bedziesz mi mowil o czym mam rozmawiac z moim mezem! Nic ci do tego. Pozatym, ciekawa jestem czy ty swojej zonie mowisz wszystko?!

w ogóle mąż powinien cieszyć się i dziękować niebiosom za taką wspaniałą żonę i nosić ją na rękach, tylko musi uważać na futryny w drzwiach, aby porożem nie zachaczyć heh

Po co chcesz sie ze mna spotkac? Przeciez kompletnie mnie nie znasz...

Judytka, olej tych baranów Ciebie oceniających. Życie masz jedno. Tak jak i ja. Więc spotkajmy się. Też zdradzam. I co mi zrobicie ? życie ma mi przez palce przelecieć ? nie, chcę zaszaleć.

Pewnie masz racje... ale tak wielka fala krytyki mnie trochr przerazila.... nie sadzilam ze ludze sa tak wrogo nastawieni do drugiego czlowieka...

bo to ci co walą konia w kiblu bo brak im odwagi do czegokolwiek.

Spoko, moj facet jako maz jeszcze rogow nie ma... nigdy nie twierdzilam, ze jestem wspaniala i idealna... kazdy ma prawo do bledu i chwili slabosci!

Sa tu i tacy, ktorzy nawet walenia konia sie wypieraja :D

do gościa z 2014-04-01 13:50:38 odwal się od Judyty. Sam nie podymasz bo miekka faja jesteś to innych atakujesz.

Wow...czyli jednak jestem nienormalna :D dzieki, ze mi to uswiadomiles :D

Mam głupiego męża i w dodatku kiepskiego w łóżku - zdradzam go na potęgę od 8 lat. Chyba bym zwariowała w małżeństwie bez tego.

Nie wiem czy to dobra opcja. Może lepiej zamiast robić sobie problemy a mężowi rogi zostań szczera wobec siebie i świata i się rozwiedź lub powiedz mężowi. Jak mu to bedzie pasowac to spoko. Inaczej jesteś slut :)

judyta 1029-- na tym forum to sa sami swieci--ci ktorzy by nawet jeza prze lejk dymali zeby sobie ptaka nie oberwali,a kobiety to sa takie ktore dziewictwo traca dopiero jak drugie dziecko rodza

Judyta, to jak ? olewamy to forum i idziemy na spotkanie ?

słuchaj, gościu z 01.04.14 mogę zaraz ci pysk sklepać. to inaczej będziesz seplenił.

wy tu się kłócicie a judyta zwiała

idźcie się bawić do piaskownicy

Dlaczego tak wyzywacie te kobiety przecież one nie zdradzają same tylko z innymi facetami. Przegoniliscie judyte zaraz aldona się wystraszy.

alldonna a ty cały czas z jednym zdradzasz czy kilku miałaś?

Ja też zdradzam swojego chłopa. Gdybym tego nie robiła to by mi piczka zarosła bo ten piwożłop nie jest zainteresowany seksem, nie zaprosi do kina, na tańce ani do restauracji. Nie interesuję go w żaden sposób mimo, że jestem całkiem interesującą i ładną babką za którą się faceci oglądają. Po pracy coś zje, wypija przed telewizorem kilka piw i idzie spać - tak wygląda jego dzień. Gdyby nie moi kochankowie to dawno przestałabym się czuć kobietą.

Jestem tutaj caly czas :P aczkolwiek przestalam sie juz udzielac... bo nie ma towiekszego sensu. Pomorzak...gdzie chcesz sie spotkac?

Judyto kurefko moja nie uciekaj, lubię z Tobą pisać :)

To takie gimbusy :) którzy się chcą popisać ze sa hejterami:)