jakie jest wasze zdanie na temat brunetów

;)

Co dokładnie chcesz wiedzieć, moja droga?

czy też macie do nich słabość ;)

ta znowu wałkuje tych brunetów przeleć w końcu któregoś z nich bo się jarasz jak jakaś cnota z Jerzmanowa :P

Jestem damą.

Też mam słabość. Generalnie widzę to tak: bruneci > szatyni i rudzi > blondyni gdzie większość blondynów jest prawie aseksualna, albo wręcz odpychająca.

bruneci sa przystojni ale kazdy ktorego spotkalam okazywal sie chamem, prostakiem, i mysleli dolna czescia ciala

Mam zupełnie odmienne doświadczenia :)

generalnie typuje szatynów :)

mam odmienne doświadczenia, to nieśmiali chłopcy, mimo że wyglądają na macho i co z tymi brunetami zrobić? ;)

Fiku, widzę, że myślimy podobnie. Zbyt podobnie :P

zatem jak ośmielić grzecznego bruneta by stał się niegrzeczny? :)

Jeżeli ma być skutecznie, to tylko drastyczne środki.

nie stosuję siły względem słabszych

Sądzę, że jeden taki jest grzeczny i przystojny i nieśmiały wobec mnie normalnie jakby fiku mikuuu przed nim stała :P

Uwielbiam brunetow, zwlaszcza tego, co tam z tylu spi :)

ahh Ci bruneci :)