ile dni bigos moze stac w lodówce i nadaje sie do jedzenia

?

tydzien spokojnie

Moze stac az sam nie wyjdzie ;)

Dlatego też ja zawsze bigos wekuje - wtedy długo postoi,pod warunkiem że głodomory nie zjedzą :P

ja zostawiam sobie na dwa dni resztę porcjuję i mrożę

Wsadź do słoików i pogotuj w wodzie w garnku. Wody do garnka nalej tak żeby przykryło nakrętki. Jak się woda z nimi zagotuje to jeszcze na wolniutkim ogniu z 10 minut pogotuj i mogą tak długo stać w lodówce.

W lodówce do 5-6 dni, zamrozony z miesiąc albo dłużej

w lodowce z tydzien bigos moze mrozony moze i pol roku i wiecej jezuu co z apytania porcjie porob i do zamrazarki

Gorący ładujesz w słoiki i może stać nawet 4miechy :-D

Jak zagotujesz w sloikach to baaardzo dlugo i taki jest milion razy lepszy niz mrozony

nie trzeba gotowac w wodzie słoikow. Ja nadwyżkę wpakowalam do słoika,taki goracy prosto z ognia (ewentualnie jesli jest zimny to mozna po nałozeniu podgrzac w mikrofali-chodzi o to aby słoik zamknął się bedac goracym wtedy to zamyka się "próżniowo") zakrecam bardzo mocno,odwracam do góry nogami a po godzinie jeszcze dokrecam i do lodówki.moze stac wtedy pare miesiecy. a taki normalny a garku z tydzien.

Nigdy w życiu nie zamykałabym tak dania z mięsem, życie mi jeszcze miłe. Pasteryzacja (a właściwie tyndalizacja) przez trzy kolejne dni po 15-25 minut, zależnie od wielkości słoika.

ja tak zrobilam,ze tylko zamknełam goracy słoik ,potem po 4 msc go wyjełam z lodówki i cala rodzina się zajadala,nikomu nic nie było:) a był pyszniejszy niz wczesniej:)

przez trzy kolejne dni po 15-25 minut?? tosz to z tego miesa same wióry zostaną!!

Nigdy nie wkładam bigosu do lodówki, zimny obrzydliwie śmierdzi i już nie tknę ja ani moje dzieci :D Trzymam go w grubym garnku cały czas na kuchence codziennie dwa razy podgrzewam aż do gotowania na bardzo małym ogniu. Kiedyś tak właśnie robiono i w starej książce kucharskiej wyczytałam.

gość dziś jakie wióry? przecież pasteryzujesz w kompletnym zamknięciu, więc mięso wychodzi rozpływające się w ustach! :o

Do 10 dni.

Ludzie czy pytanie brzmiało co robić z bigosem czy ile może stać odpowiadajcie normalnie k***a

Ja mój już 4 dzień gotuje

Umiecie wogole gotowac bigos, gwiazdy kuchni Polskiej?

Nigdy nie wkładam bigosu do lodówki, zimny obrzydliwie śmierdzi i już nie tknę ja ani moje dzieci smiech.gif Trzymam go w grubym garnku cały czas na kuchence codziennie dwa razy podgrzewam aż do gotowania na bardzo małym ogniu. Kiedyś tak właśnie robiono i w starej książce kucharskiej wyczytałam. Dokładnie tak samo robię.

mój stoi do puki nie spuszczę wody w klopie.

Dnia 3.04.2014 o 22:15, Gość gość napisał:

ja zostawiam sobie na dwa dni resztę porcjuję i mrożę

Miałam dokładnie to samo napisać identycznie robię 

Dnia 16.05.2018 o 23:21, Gość gość napisał:

Nigdy nie wkładam bigosu do lodówki, zimny obrzydliwie śmierdzi i już nie tknę ja ani moje dzieci smiech.gif Trzymam go w grubym garnku cały czas na kuchence codziennie dwa razy podgrzewam aż do gotowania na bardzo małym ogniu. Kiedyś tak właśnie robiono i w starej książce kucharskiej wyczytałam. Dokładnie tak samo robię.

Fuuuuuuuj! Nie tknęła bym skisa takiego

Dnia 20.12.2015 o 00:27, Gość gość napisał:

Nigdy w życiu nie zamykałabym tak dania z mięsem, życie mi jeszcze miłe. Pasteryzacja (a właściwie tyndalizacja) przez trzy kolejne dni po 15-25 minut, zależnie od wielkości słoika.

To co to oznacza? , że ty wszystkie wędliny z lodówki wyrzucasz już na drugi dzień po otwarciu? A na przykład wędzone też? A rybę w galarecie jak nie zjesz też ?? kotlety schabowe też?  mielone też? galaretę też , rosół też?? !

Ty nie douczona  i d i o t ko , jeśli ktoś się pyta to liczy na odpowiedź osoby kompetentnej , która się zna , a nie opinie kogoś komu "się coś tam wydaje" , Jezuuu co za  d e b i l

Jak bigos gotujesz , to nie w godzinę , tylko w kilka , a nawet kilka dni i w ten sposób mięso w nim zawarte można długo przechowywać , pomijając już to że jest on tłusty a tłuszcz dodatkowo konserwuje i blokuje dostęp bakterii 

Tobie życie miłe ?? ale po co ci one , przecież ty go nie wykorzystasz , żeby takim głupim po świecie chodzić?!! Nienawidzę takich hipohondryków , co to "bułkę przez bibułkę" i jeszcze doradzają innym 

I to , co TY w życiu byś zrobiła , lub nie zrobiła nikogo nie obchodzi, bo nikt o to nie pytał , pytanie było inne , więc wracaj do szkoły i to podstawowej i douczaj się , bo niewiedza to jedno , ale bycie głupio mądrą  i d i o t k ą  to drugie

Na drugi dzień po ugotowaniu bigosu zamrozilam go. Teraz stoi już 4 dzień i nie zamierza się zepsuć haha

Mrożenie bigosu zmienua jego smak i konsystencję - tylko wekowanie!