po diecie kopenhaskiej

39

64

a węglowodany?

Nie podam Ci dokładnych wartości bo te muszą być wyliczone w stosunku do obliczonego zapotrzebowania po odjęciu deficytu. Rzucanie gotowymi wartościami ot tak z czachy nie ma sensu

aha no dobra-ale czy nie powinno być ich mniej od białek?

nie, dlaczego? można sobie oczywiście wyobrazić obcięcie węgli i skompensowaniu ich tłuszczem, ale nie widzę powodu aby tak robić o ile węglowodany będą miały odpowiednio niski indeks glikemiczny

I po obiadku kurczak z ryżem :) oczywiście ryż, makarony i chleb wszystko ciemne :)

fileta robię tak : kroje drobno fileta i paprykę świeżą czerwoną podlewam troszkę oliwy i wodę duszę to, następnie wsypuję kukurydzę, puszkę fasoli czerwonej i przyprawa do kuchni meksykańskiej, odrobina chili, papryki słodkiej i ostrej dolewam troszkę wody i czekam aż się zagotuje mniam :)

mela na pewno bardzo dobre !

narazie efektu jojo nie widać :) dzisiaj ważę tyle samo co na zakończenie diety :) idę na kolację :) dzisiaj mam sałatkę jogurt naturalny+ sałata+ kilka małych pomidorków+ łyżki otrąb owsianych :)

zrobiłam na śniadanie kawkę i z zamyślenia posłodziłam jak kiedyś 2 łyżeczki fuj jak nie dobra :) zważyłam się rano i znowu troszkę mniej zaczęłam dk z wagą 74,30 po 13 dniach 70,60 dzisiaj nie będąc na diecie ważę 70,20 kg upragniona 6 z przodu na wadze coraz bliżej :)

mela gratuluję pozwolisz że będę nieco ściągać z twoich posiłków.ja już jutro kończę dk i potem mam zamiar jeść przez tydz.800 kal a ty jak długo chcesz być na 800?aż 6 z przodu będzie?ja na razie wagi nie mogę mieć prawidłowej ale myślę że to podobnie wygląda jak u ciebie jeśli chodzi o całość no zobaczymy podam po.ja to chciałabym mieć 5 z przodu ale to na razie marzenie ściętej głowy. mela a ty na tej 800 bierzesz witaminy jakieś ?pozdrawiam zaglądaj tu częsciej jeśli masz czas,ciekawe czy któraś jeszcze przejdzie tu może mimi ona kończy tak jak ja.

Hej malaga :) jedyne co biorę to żelazo i kwas foliowy bo się staramy o dzidzie z mężem :)

mela powodzenia z dzidzią życzę stosunkowo udanych nocy

Witajcie z rana ponieważ od jutra zaczynam moje zdrowsze posiłki na razie na 800 kal postanowiłam przedstawić wam mój planowany jutrzejszy jadłospis. śniadanie-kawa z mlekiem 1,5proc. owsianka na mleku 2śniadanie-jabłko obiad-pierś z kurczaka podsmażana z ryżem i brokuł przekąska-jogurt naturalny kolacja-twarożek ze szczypiorkiem nie wiem tylko czy ja w siebie wepchnę tyle jedzenia wydaje mi się teraz że to strasznie dużo jest

ja juz tez po kopenhaskiej, nie wazyłam się, nie wiem ile schudłam, mysle ze dopiero we wt wejde na wage bo bede miec taka mozliwosc dzis na sniadanie jogurt z 2 truskawkami i poł szklanki soku z wycisnietego grejfruta, o 14 zjadłam obiad w postaci dostłownie 10 nitek makaronu pełnoziatrnistego, gotowane warzywa, kurczak odrobine podsmazony na oliwie i wodzie i sos ziołowy na bazie jogutu naturalnego, na kolacje przytuowałam surówke z pomidora, sałaty ogroka rzodkiiewek i pomdora, jabłka juz nawet nie mam kiedy zjesc. mam nadzieje ze ciało nadal bedzie sie zmieniac, dzis w planach tez brzuszki i cwiczenia dywanowe. w wymarzone spodnie jeszcze sie nie mieszcze, mam nadzieje ze w swieta nie przybedzie i po swietach sie w nie wcisne:)

ja juz tez po kopenhaskiej, nie wazyłam się, nie wiem ile schudłam, mysle ze dopiero we wt wejde na wage bo bede miec taka mozliwosc dzis na sniadanie jogurt z 2 truskawkami i poł szklanki soku z wycisnietego grejfruta, o 14 zjadłam obiad w postaci dostłownie 10 nitek makaronu pełnoziatrnistego, gotowane warzywa, kurczak odrobine podsmazony na oliwie i wodzie i sos ziołowy na bazie jogutu naturalnego, na kolacje przytuowałam surówke z pomidora, sałaty ogroka rzodkiiewek i pomdora, jabłka juz nawet nie mam kiedy zjesc. mam nadzieje ze ciało nadal bedzie sie zmieniac, dzis w planach tez brzuszki i cwiczenia dywanowe. w wymarzone spodnie jeszcze sie nie mieszcze, mam nadzieje ze w swieta nie przybedzie i po swietach sie w nie wcisne:)

hej mimi fajnie że dołączyłaś.Dzisiaj musiałam trochę zmodyfikować planowany jadłospis i zjadłam śniadanie-kawa z mlekiem i owsianka na mleku.obiad-ryba w panierce z warzywami w knajpie nord sea.przekąska -125g jagód amerykańskich i kolacja -jogurt naturalny chyba będę musiała przerzucić się na 4 posiłki 5 nie dam rady jeść

Hej, fajnie że tu dołączyłyście :) ja jem 4 posiłki dwa śniadania, obiad, kolacja :) dzisiaj na śniadanie kawa + mleko+ łyżeczka cukru 2 śniadanie - jogurt owocowy obiad ryż na słodko+ salaterka zupki jarzynowej kolacja jogurt naturalny + 2 łyżki otrąb owsianych :) idę właśnie jeść :)

ja właśnie jestem po śniadaniu kawa z mlekiem plus owsianka na mleku, na2 śniadanie zamierzam zjeść jabłuszko już tam czeka nam nie.Na obiad pierś kurczaka z ryżem basmati i kawałek brokuła.no i kolacja zdaje się że to też jogurt naturalny będzie.

hej dziewczyny a na kolację można np .jajecznicę zjeść?i jak przyrządzoną bo chyba nie na maśle?

i ciekawi mnie tatar np to inne mięsko już ale można tak zjeść chyba na obiad czy kolację?a w ogóle to macie inne propozycje oprócz kurczaka ryb i warzyw smażonych np jakieś może naleśniki lub zupki ?a czy któraś z was coś fajnego na mieście może zaproponować?

na kolację dziś był jogurt grecki z orzechami oparłam się pokusie i nie dodałam miodu,zjadłam tę kolację już po19 także trochę póżno.

coś widzę że te forum zamiera dość szybko ale cóż mój plan na dziś -śniadanie kawa z mlekiem plus owsianka na mleku,2 śniadanie marchewka, obiad-jajecznica ze szczypiorkiem,kolacja- jogurt

malaga, za malo jesz, na kolacje nie jedz jogurtu, bo zawiera laktoze, ktora hamuje odchudzanie

a co powinnam na kolację ? a to znaczy że na kolację raczej nie jajka mleko i twarogi tak?staram się zwiększać te posiłki może kiepsko jakoś po omacku trochę

a co powiesz w takim razie na taką modyfikację dzisiejszego menu-śniadanie kawa z mlekiem i owsianka z mlekiem,2 śniadanie marchewka,przekąska-jogurt ,obiad jajecznica ze szczypiorkiem,kolacja warzywa na patelnie

gościu a może masz gg albo na fb jesteś?

hej, dzisiaj sie wazyłam i przez 16 dni czyli kopenhaska plus 3 dni schudłam ponad 5 kg z czego jestem bardzo zadowolona, fajnie byłoby chociaz po swiętach wążyć tyle co teraz a do wakacji jeszcze 5 kg mniej:) mysle ze calkiem realne szczegolnie to 2 :) ja wczoraj na sniadanie tylko kawa bo nie zdazyłam nic wiecej, pozniej ok 11:30 jablko, o 15 obiad normalny ale jak najweicej surówek a mało miesa, bez frytek ziemniaków itp, kolacja zupa buraczkowa niezabielana 2 skrzydełka gotowane i surówka 2 l wody i cwiczenia dzis: 10rano bułka pełnoziarnista z chuda szynka i duzo warzyw 13 jabłko 15:30 serek wiejski i kilka rzodkiewek 18:45 barszcz taki jak wczoraj, 1 biała mega cienka kiełbaska i duzo surówki z sałaty lodowej paprkyki ogorka rzodkiewki itp Podsumowujac: nie obżeram się na noc, choc wszyscy na około kusza paluszkami chipsami, ciastkami itp pije 2 litry wody codziennie chociaż trochę cwicze staram sie zdrowo jesc mniej juz jesc nie bede, na pewno nie przed swietami i w świeta, kilka osob mówiłlo mi ze schudłam takze jest ok malaga21 proponuje Ci wiecej jesc, bardziej urozaicać zaminic makarony chleb itp na pełnoziarniste i stopniowo wprowadzac, ja kocham jesc i nie bede sie codziennie głodzic do 500 kcal jak na kopenhaskiej teraz jem mysle ok 900 i mysle ze jest ok jak sie nie uda, to trudno, trzeba albo wiecej cwiczyc, albo zakcetowac siebie takim jakim sie jest, jedna osoba mi ostatnio powiedziała ważne zdanie: nie możemy wszyscy być taki sami, (czyt, nie kazdy musi nosic rozmiar S.)

malaga,moze byc****ij duzo wody, na kolacje mozesz spokojnie jesc jajka i ryby, bialko napedza metabolizm mimi, barszcz to raczej na obiad jedz, serek na podwieczorek+warzywa koniecznie jedzcie przynajmniej lyzeczke oliwy dziennie, np.polejcie surowke, bo niektore witaminy rozpuszczaja sie w tluszczach